Skocz do zawartości

[Napęd] Nowy łańcuch, reszta stara - ślizga się


schnor25

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, tak wiem tematów bez liku i jeszcze trochę. Nawet na pierwszej stronie podobne problemy. Niby wszędzie wskazujecie te same rozwiązania, ale chciałbym to usłyszeć raz jeszcze, we własnym wątku :rolleyes:

Do rzeczy, Kross Hexagon X9, zrobił ok. 8500 km. Do tej pory (w miarę) regularnie wymieniałem łańcuchy, aczkolwiek ostatnio troszkę przycebuliłem i się zapomniałem, więc zamiast wymienić łańcuch na nowy przy max 8000 km (wyszłoby, że HG-93 zrobiłby wtedy ok. 3500 km i tak o min. 500 km za dużo) to popylałem do dzisiaj (wyszło więc ok. 4000 km :D). No więc dzisiaj postanowiłem zapodać ten sam model, nowy. Przerzutki na sucho pracują PRAWIE dobrze, tzn. od dołu, do góry ładnie idą, problem pojawia się przy 1 i 2 biegu z tyłu (duże zębatki, najsłabsze przełożenia), coś nie mogą się te dwa biegi ze sobą porozumieć. O ile prawie zawsze od dołu do góry wskoczy, o tyle z najwyższego nie zawsze chce spaść na niższy. No, ale mniej więcej to wyregulowałem (a i tak szykuje się wymiana linek/pancerzy, najwyższy czas). 

Łańcuch przy depnięciu, bez różnicy na którym biegu przeskakuje/ślizga się i to prawdopodobnie na kasecie (na 90%). Pytanie: próbować przemęczyć się te 50-100 km i czekać aż łańcuch się dostosuje do zmęczonej kasety/korby (JUTRO DAM FOTO, to ocenicie), czy zdjąć go, założyć stary i zaorać fabryczny napęd na amen? 

Wiadomo każdy inaczej jeździ, dba o sprzęt (różnej jakości), ale orientacyjnie ile cały napęd powinien pociągnąć przy względnym dbaniu? Czy te moje 8500 km to średni wynik, czy już całkiem sporawo?

Napisano
21 minut temu, schnor25 napisał:

Czy te moje 8500 km to średni wynik, czy już całkiem sporawo?

Nie sądzisz, że odpowiedź na Twoje pytanie zależy od rodzaju kasety ( nie podałeś co masz), terenu i warunkach w jakich jeździsz ( nie podałeś ) i od tego czy dbałeś i jak dbałeś o łańcuch i zęby.

Patrząc po forach to rozstrzał jest bardzo duży.

Napisano

Odpowiadając na Twoje pytania @Biesz766. Kaseta z tego co pamiętam to Shimano HG-20 9-rzędowa. Teren płaski (niziny), aczkolwiek lubię się zmęczyć i depnąć czasami na płaskim (no, ale nie ma tu mowy o jakichś sporawych przeciążeniach, wszak po pagórkach nie śmigam). Trasy różne, generalnie 50% asfalt / 50% teren (leśne drogi, szutry, piaski). Łańcuchy może nie super na bieżąco (generalnie jak już się zaczynały dopominać hałasem), ale doprowadzane do względnego ładu i smarowane Rohloffem.

Jutro zapodam obiecane fotki to się wypowiecie jak sprawa się ma. 

Napisano
Teraz, schnor25 napisał:

Jutro zapodam obiecane fotki to się wypowiecie jak sprawa się ma. 

Dokładnie, bo bez celu pisanie teraz o niczym.

P.S. Serio liczysz, że ktoś Ci powie np. 8800 km na HG-20 przy 50% asfalt / 50% teren ? Poza tym już popij wodą i tak, nic nie zmieni Ci ta wiedza.

Napisano

Zasyłam fotki kasety:

http://ifotos.pl/z/qeepnnh

http://ifotos.pl/z/qeepnnn

http://ifotos.pl/z/qeepnns

Oraz korby:

http://ifotos.pl/z/qeepnna

http://ifotos.pl/z/qeepnep

http://ifotos.pl/z/qeepner

Na starym łańcuchu wszystko gra, na nowym się ślizga. Jest szansa, że się ułoży? Na ogół śmigam na przełożeniu: 2 z przodu i z tyłu 6-9. Na 1/3-5 jakieś strome podjazdy (rzadko), a na asfalcie 3/7-8. 

Napisano

Jak ślizga ci się na wielu koronkach, to nie ułoży ci się to po 100km, a po 1000. Jest już zbyt duża różnica podziałek łańcucha i koronek i dopóki nowy łańcuch się nie wyciągnie, dopóty tak będzie. Generalnie masz 3 wyjścia:

1 - męczyć się XXXkm licząc, że nie wybijesz zębów

2 - zmienić kasetę na nową (HG300 9s to ok. 65zł)

3 - założyć stary łańcuch i zajechać wszystko na amen z non stop pogarszającą się kulturą zmian biegów.

Osobiście wybrał bym opcję 2, bo szkoda korby skoro na niej jest wszystko ok.

Napisano

No dobra, być może zainwestuję w nową kasetę. Jeśli nie pomoże, to na razie wstrzymam się z wymianą nowej korby i dojadę całość nim przesiądę się na nowe części. 

Napisano

Przepraszam, ale co wnosi Twój powyższy post do mojego tematu @Biesz766? Sorry za dosadność, ale jak chcesz zgrywać Alfę i Omegę, to będę tak łaskawy i zezwolę Tobie na niewysilanie się i niezaglądanie do mojego wątku. 

----------

A jak masz coś sensownego do wtrącenia bez zgryźliwości/ironii to słucham/-y. 

Napisano

Próbowałem Cię chłopie  zrozumieć i być może Ci pomóc, bo po to chyba założyłeś wątek. Ale to jak napisałeś ost. wypowiedź to jakaś masakra. Sorry za offtop, już nie zaglądam w Twoje wypociny.

Napisano

A więc rozłożę swoją niejasną wypowiedź na czynniki pierwsze (dla potomnych). Nawiązując do wypowiedzi @Arni220 napisałem, że być może rozważę punkt nr 2 (a jak widać zaproponował trzy rozwiązania), tzn. samą wymianę kasety (na nową). Jeżeli nowa kaseta nie rozwiąże mojego problemu (przeskakujący łańcuch), to nie będę wymieniać (póki co) dodatkowo winnej korby na nową, tylko zaoram/zajadę/wyeksploatuję fabryczne komponenty/części (a więc kasetę i korbę) na amen. Pozdrawiam, bez odbioru :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...