Skocz do zawartości

[Szlak Bociani] Pytanie


FigoiFago

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

na początku maja planuję wybrać się na Podlaski Szlak Bociani. W tej chwili rozważam jazdę w odwrotnym kierunku czyli z północy na południe (od Suwałk do Białegostoku) Czy ktoś z Was jechał tym szlakiem? Jak wrażenia. jak wygląda baza noclegowa? Można znaleźć nocleg na szybko bez wcześniejszej rezerwacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem w sierpniu zeszłego roku. Bardzo dobrze wspominam, ale to był mój pierwszy wypad sakwiarski, więc słaby ze mnie recenzent.

Co do bazy noclegowej - trzeba tylko pamiętać, że nie wszędzie jest. Podobnie jak sklepy i knajpy. My noclegów szukaliśmy na bieżąco. Na ogół braliśmy cokolwiek. Tylko gdzieniegdzie można było przebierać (okolice Wigier). Raz skorzystaliśmy z namiotów, bo części ekipy zabrakło prądu, aby dojechać do kolejnej cywilizacji a akurat było pole namiotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

W Goniądzu zatrzymaliśmy się na dwie noce w agroturystyce na Jagiellońskiej 11. Bardzo nam przypadło do gustu to miejsce. Sympatyczna właścicielka. Były tam fajne zwierzaki: koty i pies.

Wcześniej korzystaliśmy z pola namiotowego w Kurowie. Było fajne bo rano można było pospacerować po kładce nad bagnami przy rzece Narew. W Tykocinie robiliśmy dłuższy postój. Fajne miasteczko. Można dobrze tam zjeść - Opowieści z Narwi.

W Lipsku trafiliśmy na lipny nocleg i szalone ilości wściekłych komarów. Nic nie polecę poza tym, żeby obejrzeć stare centrum Lipska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu ‎14‎.‎07‎.‎2018 o 10:25, marcinusz napisał:

W Goniądzu zatrzymaliśmy się na dwie noce w agroturystyce na Jagiellońskiej 11. Bardzo nam przypadło do gustu to miejsce. Sympatyczna właścicielka. Były tam fajne zwierzaki: koty i pies.

Wcześniej korzystaliśmy z pola namiotowego w Kurowie. Było fajne bo rano można było pospacerować po kładce nad bagnami przy rzece Narew. W Tykocinie robiliśmy dłuższy postój. Fajne miasteczko. Można dobrze tam zjeść - Opowieści z Narwi.

W Lipsku trafiliśmy na lipny nocleg i szalone ilości wściekłych komarów. Nic nie polecę poza tym, żeby obejrzeć stare centrum Lipska.

Noclegi zarezerwowałem. W Tykocinie "Pod Dębem" w Goniądzu na Jagiellońskiej 11, a w Lipsku w gospodarstwie agroturystycznym Słodka Pasieka. Możesz polecić co warto zobaczyć na odcinku Tykocin - Suwałki? Jak wygląda szlak? Łatwy do przejechania czy piach i korzenie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wczoraj wróciłem z wyjazdu. Szlak prosty, łatwy do przejechania poza kilkoma krótkimi odcinkami. Uważam, że na niektórych odcinkach należy poprawić czy uzupełnić oznaczenia szlaku. W Tykocinie spałem w pensjonacie na Sokołowskiej 4, w Goniądzu na Dolistowskiej 11, w Lipsku na Żłobikowskiego 3 i te miejsca polecam z całego serca. Bardzo mili i uprzejmi właściciele. W Suwałkach spałem w akademiku, więc nie mam za dużo do powiedzenia na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...