[koło tylne/piasta] Luzy przez pół obrotu

[Prox]

Cześć Wam,

Wyczyściłem dzisiaj tuleję ślizgową (czy jak to się zwie) w tylnym kole, od strony napędu. Wrzuciłem nowy wianek łożysk, dałem sporo smaru, przy okazji rozkręciłem bębenek. Wyczyściłem nieznacznie krzywą oś, zamontowałem, pokontrowałem. Od strony drugiej - nie napędowej - wrzuciłem kulki w wianek zamontowany w środku. Nie wiem jak rozkręcić tę stronę, nie mam chyba klucza (piasta Alivio z 1994). Kulki nowe, masa smaru, wszystko skręcone. I pojawia się problem, który odnotowałem już wcześniej.

Konusy im mocniej skręcone, tym oś chodzi ciężej. Jednak nie jest to regularny opór. Kiedy poluzuję konusy, część obrotu wykonuje się płynnie, część szarpie nieregularnie. Dałem więc trochę luzu, aby wszystko chodziło bez oporów. Zamontowałem koło i jest teraz tak, że pół obrotu wykonuje się bez luzu, a przez pół koło lata po 1/4 cm w kadą stronę. W powietrzu, zakręcone, wydaje charakterystyczne stukanie.

Pytanie brzmi: co jest przyczyną? Lekko krzywa oś? Stary wianek do którego upchnąłem kulki? Piasta do wywalenia?

[seraph]

Piasta jest zużyta. Jeśli kulki są nowe, konusy nie mają wżerów tzn, że miski są już nadjedzone i stąd niemożność skasowania luzu. Krzywa oś w zasadzie też nie pomaga i można spróbować wymienić na nową.

Pytanie też po co tam w ogóle wkładałeś wianek? W wianku jest 7 kulek? Bez wianka wchodzi 9 i lepiej się obciążenie rozkłada. Robi się też ciaśniej i to też może pomóc. 

Niemniej jednak wg mniej najbardziej prawdopodobna opcja to wygniecione miski łożysk.

[Prox]

W sumie mogę wrzucić same kulki, ale nie mogę dobrać się do łożysk od strony przeciwnej do napędu. Potrzeba jakiegoś klucza? Nigdy w sumie tej strony nie rozkręcałem, kiedyś po prostu wycierałem wnętrze, tuleje i wkładałem nowe kulki na nowy smar. Miski od strony napędu są okej, ale mógłbym dać tam same kulki. Oś jest krzywa, ale nieznacznie (może z 1mm bicia w bok, nawet chyba nie). 

[zekker]

Skoro dobrałeś się do kulek od strony napędu, to musiałeś wykręcić konus, a w takim przypadku oś powinna wyjść z piasty i masz dostęp do bieżni z przeciwnej strony. Jedyne co może blokować to jakieś uszczelki.

15 godzin temu, Prox napisał:

Wyczyściłem dzisiaj tuleję ślizgową (czy jak to się zwie) w tylnym kole, od strony napędu.

Tuleja ślizgowa, to element łożyska ślizgowego, gdzie nie ma kulek. Tutaj pewnie piszesz po bieżniach łożyska kulkowego.

[Prox]

U mnie ta strona wygląda jak tutaj. Nie jest to żadna pokrywka, tylko jakby element na stałe umieszczony, w dodatku w środku jest chyba gwint. Nie wiem jak więc wyjąć wianek (gdyby były same kulki, to nie byłoby problemu). 

Tutaj widać to lepiej. Wianek przez to nie przejdzie. 

[Kolmark]

To nie żadna tuleja i nie ma gwintu. To element "uszczelnienia" labiryntowego, współpracującego z tym kołnierzem na konusie. Można tą blachę wyjąć (jest wciśnięta, zresztą kołnierz na konusie też jest zaciśnięty i czasami potrafi się poluzować), ale jeśli nie ma potrzeby, to bym tego nie robił, bo pokrzywisz i będzie do wyrzucenia. Poza tym tam nie ma żadnego wianka, są kulki luzem. Shimano stosuje wianki w nowszych piastach, ale są plastikowe, dostęp wtedy jest bardzo łatwy (stalowo-gumowe pierścienie uszczelniające).

[Prox]

To jest zdjęcie poglądowe. U mnie jest wianek. Czyli ten element można jakoś podważyć? 

[seraph]

Tak. On jest wciśnięty, ale dość delikatny i przy brutalnym wyciąganiu na pewno się zdeformuje. Trzeba by wymyślić sposób na podważenie go w kilku miejscach na raz. Może jakiś mały ściągacz do łożysk?

[Kolmark]

Jeśli jest wianek, musi się dać łatwo wyjąć. Ja wyjmuję sposobem, za pomocą zagiętych szczypiec do zewnętrznych pierścieni segera - wkładam szczypce przez otwór i rozkładam wewnątrz, uzyskując dwa punkty podparcia zamiast jednego. Pociągając ostrożnie wzdłuż osi piasty, raz z jednej, raz z drugiej strony wyjmuję tą blachę raczej bez trudu. Jeśli po prostu podważysz ją śrubokrętem, to pokrzywisz na pewno.

 

EDIT: seraph mnie uprzedził

[Prox]

Spróbuję jakimś sposobem, nie mam żadnego klucza tego typu. Wykombnuję coś chałupniczo. Dzięki za rady! 

[Prox]

Niestety, to nie to. Nie da się tego elementu wyjąć. Piasta to FH-MC10 Parallax, nie ma opcji, aby to wyjąć, podważyć, zgiąć nawet. Jest twarde, ze stali i jakby zespolone z resztą piasty. Nie mam pojęcia, może jakiś specjalny klucz? 

Widać jej budowę tutaj w 4:10: 

 

[Kolmark]

No to naprawdę się zdziwiłem.... To rzeczywiście nie jest przewidziane do rozbierania, więc wianek wewnątrz jest co najmniej dziwny... Możesz spróbować wyjąć kulki z wianka sztuka po sztuce (da się), a potem połamać wianek i go wyciągnąć, następnie włożyć 2 kulki więcej (w wianku będzie 7, jak sądzę, bez wianka wchodzi 9), tylko że:

- trzeba mieć te dwie kulki - kupić dwa wianki, wyjąć z jednego 7, a z drugiego 2,

- jeśli działa, to nie psuć

Przyjrzyj się budowie piasty według Shimano:

http://si.shimano.com/pdfs/ev/EV-FH-MC10-7 Rubber Seal-1366.pdf

tu nie ma wianków, jest 9 kulek 1/4" na stronę - poz. 17 w tabeli.

Gdyby tam miał być wianek, zostałby narysowany, tak jak w linku poniżej, gdzie piasta (moja) ma z jednej strony wianek, z drugiej kulki luzem:

http://si.shimano.com/pdfs/ev/EV-FH-M775-2700A.pdf

wianek: poz. 5, kulki luzem: poz. 4 i tak jest w rzeczywistości.

[Prox]

Tak mi wsadzili w rowerowym, zawsze wkładałem kulki. Kilki mam (kupiłem wianki i wyłupałem). Też wolę na kulkach, ale dla mnie to jest kosmos, jak one się tam znalazły. Powyginam w takim razie i go wygrzebię. Dzięki za pomoc!