Skocz do zawartości

[Rower] Kross level R7 vs R8 (2017)


Przymierze

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim. Stoję przed wyborem pomiędzy dwoma rowerami.

Level r7 https://www.kross.pl/pl/2017/mtb-xc/level-r7 ( Do kupienia za 3200 )

Level r8 https://www.kross.pl/pl/2017/mtb-xc/level-r8 ( Do kupienia za 3800)

Różnica w cenie 600. 

Na pierwszy ogień idzie amortyzator.

W R8 Reba lepsza bezdyskusyjnie.

W R7 zdecydowanie lepsze hamulce.

Pozostaje kwestia napędu i tutaj liczę na pomoc. Co wybrali byście Wy? 

Reba, słabsze hamulce i napęd SLX.

Recon, mocniejsze hamulce i napęd NX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy te hamulce Srama są "zdecydowanie" lepsze to był polemizował bo jedne i drugie prędzej czy później (raczej prędzej) kwalifikują się do wymiany na coś lepszego/sprawniejszego. Osobiście dołożyłbym do R8 , ewentualna wymiana hamulców jest zdecydowanie mniej kosztowna niż wymiana amora a Reba nieco lepiej pracuje  jest zdecydowanie lżejsza od Recona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do hamulców to zgadzam się z @gtb. Level T to zastępca DB3 (a te mam w moim Level B8). Szału nie robią. Modulacja bardzo kiepska i działają jakoś tak drewnianie. Nie miałem styczności z BR-M395, ale mam M486 i dużo bardziej mi się podoba charakterystyka ich pracy. Dlatego patrzyłbym tutaj na amora (czyli duży plus za Rebe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z napędem? Sram NX przekłada łańcuch łagodnie a SLX podobno strzela, tzn. podczas zrzucania na niższą koronkę kasety nie schodzi gładki po zębach tylko w pewnym momencie ześlizguje się i robi "bęc". 

Opinie o łańcuchach Shimano są kiepskie, po 300km zalecana jest wymiana. 300km robi się w 2 - 3 tygodnie, więc będę skazany wymieniać 2 razy w miesiącu łańcuch, którego cena jest w okolicach 80 - 90pln?

Na 99% wybiorę R8, tylko z czystej ciekawości chcę się upewnić, że M7000 to dobry napęd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak wyższość Srama nad Shimano i na odwrót , jeden i drugi ma tyle samo zwolenników co przeciwników. SLX M7000 to dobry , fajnie działający napęd o który nie musisz się obawiać aczkolwiek moja opinia może być nie do końca obiektywna bo ja z tych "shimano fan" jestem.

Łańcuchy od shimano rzeczywiście zada nie urywają ale te 300km to mocno zaniżona opinia i aż tak tragiczny to on nie jest (po zużyciu fabrycznego proponuję przesiąść się na KMC X11) .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B8 na tych hamulcach ma Jacek z UnitedCyclists. Zjeżdża na tym Saharę, Himalaje, Peru i nawet nagrał materiał o hamulcach. Owszem, niemodne długie klamki, duża masa, niski model ale działają niezawodnie i mimo sporej masy zestawu, bo to sakwiarz jest - jeździ na tym równo rok.

 

Najważniejsza w rowerze jest rama, amorek i koła. Na koła wpływu nie masz, są takie same i tu i tu, na ramę też nie, bo to ta sama rama. Teraz sobie odpowiedz czy będziesz czuł niedosyt mając recona i będziesz kiedyś myślał o upgradzie na coś lżejszego. Jeśli tak, to pamiętaj, że nową rebę czy liska kupisz za 1200pln a używanego recona sprzedasz za 400pln a może i mniej zależnie od stanu.

 

No i napęd... Sram na srama. W SLXa kupujesz u formickiego pojedyncze koronki i reanimujesz zajeżdżoną kasetę za 60-80pln. NX kosztuje dziś 275pln, musisz kupić całą nową kasetę. Niektórzy opowiadają, że sramy trwalsze, że sramy twardsze. Nie wiem czy tak jest, ale nawet jeśli sram wystarczy na 30% dłużej, to i tak wydać 80 a 275 to kolosalna różnica. Potem porównaj cenę słynnych kółeczek przerzutki, dostępność koronki do korby i odpowiedz sobie czy w naszym pięknym kraju jest sens zakupu srama.

 

Co zaoszczędzisz dziś na zakupie kosztem gorszego amortyzatora wydasz przy dwóch serwisach z wymianą napędu. I pozostaniesz z reconem w rowerze. Co dziś wydasz na rebę potem oszczędzisz na napędzie. Ale będziesz miał rower z Rebą. Całą resztę dupereli typu przerzutka, rurki itd da się zmienić.

 

I na koniec. Wchodzisz w świat 1x11. Zawsze istnieje ryzyko, że coś nie podpasuje, coś się nie spodoba. I co wtedy? W NXie płaczesz i płacisz. Do SLXa po prostu kupujesz przerzutkę, manetkę i koronki, montujesz i masz 2x11.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, cervandes napisał:

Najważniejsza w rowerze jest rama, amorek i koła. Na koła wpływu nie masz, są takie same i tu i tu, na ramę też nie, bo to ta sama rama. Teraz sobie odpowiedz czy będziesz czuł niedosyt mając recona i będziesz kiedyś myślał o upgradzie na coś lżejszego. Jeśli tak, to pamiętaj, że nową rebę czy liska kupisz za 1200pln a używanego recona sprzedasz za 400pln a może i mniej zależnie od stanu.

 

No i napęd... Sram na srama. W SLXa kupujesz u formickiego pojedyncze koronki i reanimujesz zajeżdżoną kasetę za 60-80pln. NX kosztuje dziś 275pln, musisz kupić całą nową kasetę. Niektórzy opowiadają, że sramy trwalsze, że sramy twardsze. Nie wiem czy tak jest, ale nawet jeśli sram wystarczy na 30% dłużej, to i tak wydać 80 a 275 to kolosalna różnica. Potem porównaj cenę słynnych kółeczek przerzutki, dostępność koronki do korby i odpowiedz sobie czy w naszym pięknym kraju jest sens zakupu srama.

 

Co zaoszczędzisz dziś na zakupie kosztem gorszego amortyzatora wydasz przy dwóch serwisach z wymianą napędu. I pozostaniesz z reconem w rowerze. Co dziś wydasz na rebę potem oszczędzisz na napędzie. Ale będziesz miał rower z Rebą. Całą resztę dupereli typu przerzutka, rurki itd da się zmienić.

 

I na koniec. Wchodzisz w świat 1x11. Zawsze istnieje ryzyko, że coś nie podpasuje, coś się nie spodoba. I co wtedy? W NXie płaczesz i płacisz. Do SLXa po prostu kupujesz przerzutkę, manetkę i koronki, montujesz i masz 2x11.

Za 1400 to czasem SID RL bywa :) czarny! za~800 pln bywają Marvele Manitou.

Co do kasety - zamiast NXa kupujesz SLXa i masz to samo, Sram tylko zdecydowanie przyjemniejszy dla oka

Co do koronki korby - Leciutką aluminową zębatke zwykła lub owalną NW kupujesz polskiej firmy Banless za ~130pln. Nie są to grosze, ale dostępność jest bezproblemowa.

Z resztą się zgadzam, i przy takiej różnicy ceny absolutnie R7 się nie opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pewien problem, ponieważ w moim sklepie zabrakło rozmiarów 19. Testowałem więc 17, wszystko jest ok, długość górnej rury jest odpowiednia, tylko długość podsiodłowej to 440 a przyzwyczaiłem się do 460 w poprzednim rowerze. Nie czuć jakiejś specjalnej różnicy, ale czy przy wzroście 183cm podczas jazdy w terenie, nie będzie mi to jakoś specjalnie przeszkadzać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę edytować wiec kolejny post. Mam dostępnego Levela R7 2017 za 3049. Tutaj jest już rama 19. Kilka pytań:

Czy Rs recon rl jest bardzo gorszy od reby rl? Nie zamierzam resora katować skacząc z jakichś górek czy jeździć pełną prędkością po wystających po 30cm kamieniach i korzeniach. Raczej jazda po w miare gładkich leśnych ścieżkach i piaszczystych zjazdach.

Jaki jest rozstaw śrub w korbie Sram NX? Czy w razie potrzeby znajdę pasujący blat NW?

Czy w razie zużycia kasety Sram NXmogę wstawić SLX? Czy przerzutka nie będzie się z nią gryzła?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...