Skocz do zawartości

[Ubezpieczenie] Ubezpieczenie rowerzysty


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

W zeszłym roku wykupiłem ubezpieczenie w PZU OC+NNW na rok. Nie musiałem (na szczęście) z niego korzystać więc nie powiem jak jest z wypłacalnością. Moim zdaniem warto dodatkowo się zabezpieczyć, koszt 66zł/rok co przy oszczędnościach paliwa na dojazdy do pracy w sezonie w moim przypadku zwraca się tydzień :) Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

koszt 66zł/rok

 

koszt 66zł/rok

"Jak widzimy, ubezpieczenie nie obejmuje kradzieży roweru, która nie byłaby połączona z rabunkiem. Oznacza to dla nas tyle, że pieniądze otrzymamy tylko w wypadku, w którym i nam stanie się krzywda. Nie będą one również duże, PZU deklaruje wypłatę w wysokości wartości rynkowej roweru nie przekraczającej jednak 5.000 zł."

W sumie to trudno CI się dziwić :). Napady i rabunek rowerow to chyba obecnie rzadkość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od dwóch lat mam wykupione ubezpieczenie Bezpieczny Rowerzysta w TUW. I bardziej na zasadzie "przezorny...". Codziennie min 30 km po mieście do i z pracy wśród ludzików i samochodów. Kogoś zahaczę, urwę "przez przypadek" lusterko w aucie, nie płacę z własnej kieszeni za szkodę. W ostateczności sam się uszkodzę wskutek wypadku, pieniążek zawsze jakiś będzie. Składka w sumie niewielka (ok 60 zł) a mam NNW na 30k i OC na 20k na rok.

 

Jak na razie ubezpieczenie się nie przydało, na szczęście. Ale w aucie poduszki powietrzne też wolę mieć, mimo, że wypadku jeszcze nie miałem ;)



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ubezpieczenie jedynie dla osób dojeżdżających do pracy na rowerze, w innych przypadkach na podstawie warunków ubezpieczenia pewnie się okaże, że świadczenie poszkodowanemu nie przysługuje...

Skąd takie terorie? Kolega czytał chociaz warunki? https://www.pzu.pl/produkty/kompleksowe-ubezpieczenie-bezpieczny-rowerzysta

https://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=6424dac5-3704-4d0d-bb96-b8d22aa7dd5f&groupId=10172

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zboczenie edukacyjne zmusiło mnie do wcześniejszego przejrzenia pi/drzwi warunków, ale specjalnie dla ciebie wczytałem się dokładniej, dla mnie jest bezużyteczne

 

" Wyłączenie odpowiedzialności: (...)
6. podczas uczestnictwa w rajdach i wyścigach o charakterze wyczynowym, wyczynowego uprawiania sportu, udziału w wyprawach rowerowych do miejsc charakteryzujących się ekstremalnymi warunkami klimatycznymi lub  przyrodniczymi"

 

co jak co, ale ubezpieczenie w stylu OC przydałoby się na rajdach jak się w coś lub kogoś wbijemy, rozumiem że AC w takich przypadkach to byłby strzał w kolano dla towarzystwa ubezpieczeniowego...
wyczynowa jazda w moim wypadku może być problemem, nie że jeżdżę super, jestem przeciętny, ale jestem wpisany do AZS'u i obawiam się że to podpada pod definicje jazdy wyczynowej ujętej w definicjach

wyprawa w miejsca ekstremalne... hm czyli na wyjazdy na szlaki górskie też się nie nada? czy też nie wolno mi się zapuścić do lasu nieopodal na ostrzejszą jazdę?
czyli zostaje mi tzw. wożę się powoli po dzielni?

Dla rodzin z małymi dziećmi też nie wiem jak to się nada, bo są tam jakieś obwarowania dla osób niepełnoletnich bez karty coś tam coś tam, blah blah blah, lecimy dalej... kolejne wyłączenia z innej części ubezpieczenia...

 

"PZU SA nie odpowiada za szkody:

wyrządzone umyślnie"

 

umyślnie? hmmm pojęcie zależne od interpretacji...

 

"wyrządzone w środowisku przez jego zanieczyszczenie oraz w drzewostanie lasów i parków"

 

jak się wyłożę na korzeniach w lesie to też nie działa?

mógłbym dalej jechać przez OWU ale mi się nie chcę i wątpię aby komuś się chciało to czytać, pewnie OWU innych ubezpieczycieli wygląda podobnie...
tak czy siak nie jest to ubezpieczenie, które by mnie zainteresowało, wiele osób jakby dokładnie przeczytało OWU każdej składowej na ubezpieczenie też by się zastanowiło bo to jak "informują" w agencjach (etc.itp.) o ubezpieczeniu czasami pozostawia wiele niedomówień... Chyba byłoby szybciej jakby pisali kiedy ubezpieczenie obowiązuje...

 

towarzystwa ubezpieczeniowe mają ostatnio nieco gorszą sytuacje finansową, zawyżają składki ile mogą, zaniżają i to grubo wypłaty OC, a na pewno biegną, żeby rowerzystom płacić OC i AC... to są tylko instytucje finansowe które mają zarabiać na siebie czy właścicieli, nie pozostały powołane po to, aby ludziom zrobić dobrze

jak już to wcześniej napisałem, może ciekawa oferta dla osób korzystających z roweru jako środka transportu do pracy, zakupy, przemieszczanie stricte po mieście (raczej bym do tej grupy nie zakwalifikował forumowej większości), ale czy coś ponadto to każdy musi ocenić wg siebie, osobiście wole moje ubezpieczenie osobowe przez AZS, działa niezależnie od typu sportu i skali ekstremalności...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykły rajd turystyczny to nie jest nic ekstremalnego, nie zawody i ubezpieczenie to obejmuje​. Jeśli nie rozwalisz się/czegoś specjalnie to nie ma mowy o umyślnej szkodzie, która jest zresztą trudna do udowodnienie. W tych warunkach nie ma nic strasznego.

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, głośno omawiane w mediach podwyżki składek na ubezpieczenia dotknęły również rowerzystów. przez kilka lat płaciłem w PZU 40-ści parę złotych, dziś mi kobieta wyliczyła na 92pln. z wstępnego rozeznania skłaniam się do ubezpieczenia w TU Europa, ale jeszcze to sobie przemyślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystam z ubezpieczenia grupowego w zakładzie pracy. ;-)

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej osób fizycznych w życiu prywatnym

Ochroną ubezpieczeniową objęte są w szczególności szkody wyrządzone:

wskutek posiadania lub użytkowania ruchomości, w tym urządzeń gospodarstwa domowego, roweru, wózka inwalidzkiego,

- wskutek amatorskiego uprawiania sportu.

Przedmiotem ubezpieczenia jest również odpowiedzialność cywilna osoby bliskiej Ubezpieczonego, o ile pozostaje z Ubezpieczonym we wspólnym gospodarstwie domowym.

Suma ubezpieczenia: 50 000 zł

Składka 5 zł miesięcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ogólnie, w telegraficznym skrócie, jeśli poruszamy sie na rowerze zgodnie z przepisami, i dojdzie do zdarzenia nie z naszej winy, bedzie sporzadzona notatka policyjna to smialo mozna działać z odszkodowaniem.

Zajmuję się dodatkowo dochodzeniem odszkodowań i ważne jest by zawsze pamiętać o tym, żeby mieć przyznanie się do winy, lub wzywac policję jeśli coś. I wszystkie wydatki zbierać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jakoś tak dwa lata temu może trzy już do końca nie pamiętam miałem stłuczkę na rowerze z mojej winy niestety ale co do tego nie było żadnych wątpliwości:) Niestety nie miałem żadnego ubezpieczenia więc był stres w jaki sposób pokryć koszty naprawy a te nie były wcale małe bo okazało się że narobiłem w osobówce szkód na 4 tyś zł, wybita tylna szyba i wgnieciona klapa a że robione w ASO to i koszt nie mały:) Żona podzwoniła popytała i okazało się że do ubezpieczenia mieszkania mamy to co wspomniał kolega czach

 

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej osób fizycznych w życiu prywatnym
i wszystko co do złotówki pokryło moje ubezpieczenia mieszkania, poza wstydem nie zapłaciłem ani grosza za spowodowanie szkody, aktualnie też nie wykupuje żadnego takiego ubezpieczenia specjalnie dla rowerzystów skoro i tak mam ubezpieczenie mieszkania wykupione.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

O, super next, że napisałeś kwotę, bo kurcze wszędzie szukam ile to mniej więcej może kosztować. Właśnie chcę sobie wykupić ubezpieczenie roweru w PZU (wszyscy znajomi jednośladowcy polecają) ale nie wiedziałem ile w ogóle przygotować żeby nie było siary jak mi agent walnie kwotę a ja się zaczerwienię i wyjdę. te 150 zł rocznie to dobry deal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokusiłam sie o podzwonienie i poproszenie o oferty w kilku towarzystwach.. to co dostałam za rok z oc nnw (sumy w granicach nnw 30 tys i oc na 100 tys) wgniotły mnie w fotel;)

nowy rower sobie mozna kupić...

 

To co napisałeś jest fajne, przynajmniej życiowa oferta  :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież tak naprawdę wykup rowerowego OC ma zabezpieczyć rowerzystę na okoliczność np. urwania lusterka w Porsche Cayenne. OC kupuje się najtańsze, z tego co wiem to w PZU rozmowa zaczyna się od 20 kilku zł na rok. Ja płacę coś 40 kilka ale mam większe niż podstawowe NNW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, super next, że napisałeś kwotę, bo kurcze wszędzie szukam ile to mniej więcej może kosztować. Właśnie chcę sobie wykupić ubezpieczenie roweru w PZU (wszyscy znajomi jednośladowcy polecają) ale nie wiedziałem ile w ogóle przygotować żeby nie było siary jak mi agent walnie kwotę a ja się zaczerwienię i wyjdę. te 150 zł rocznie to dobry deal.

 

Jeśli chciałbyś zamienić kwoty z OC/NNW to zapłacisz więcej.Nie pamiętam dokładnie ile ale wyraźnie więcej.W każdym bądź razie opcja,w którą zainwestowałem jest najtańsza.A i jeszcze jedno;nie mam pojazdu silnikowego i uprawnień do niego (nie jest mi to do niczego potrzebne) czyli co za tym idzie adekwatnego ubezpieczenia.Więc zapewne to też ma wpływ na wysokość stawki ubezpieczenia rowerowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

tu jest całkiem dobra opcja Ubezpieczenie dla rowerzystów - Asecuro   ja za oc na 100tys i nnw 5tys płacę rocznie 80pln Opcja z ubezpieczeniem od kradzieży z pod sklepu przy rowerze za 3tys i oc na 50tys to coś koło 200pln
 

 

 

?????????????

 

"Wiek pojazdu ma wpływ na zakres ubezpieczenia: rowery nowe oraz do 6 m-cy od daty zakupu mogą być ubezpieczone od ryzyka kradzieży z dowolnego miejsca na terenie RP.

Rrowery starsze niż 6 m-cy mają wybrany zakres ubezpieczenia bez ryzyka kradzieży."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłaby całkiem fajna ta Aviva, ale:

 

"

Nie, nie każdy. Rower, który kupiłeś w ciągu ostatnich 24 miesięcy oraz jego wartość wynosi max. 5000 zł. Musisz posiadać dowód zakupu roweru oraz kartę gwarancyjną z numerem ramy roweru. Również nie odpowiadamy za szkody, jeśli roweru używasz do wyczynowego lub zawodowego uprawiania sportu i sportu wysokiego ryzyka, w tym treningów, do prowadzenia działalności gospodarczej lub zarobkowej albo wykonywania zawodu."

 

Treningów.........  ;-)

 

Ostatnio też szukałem opcji ubezpieczenia - zwłaszcza dla kradzieży "spod sklepu" - tu jest jeszcze podsumowanie:

https://roweroweporady.pl/ubezpieczenie-roweru-czy-warto-wykupic-oc-i-ac/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...