Skocz do zawartości

[2x10] narrow wide


Bruno824

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W pierwszym poście czytamy:

Cytat

Planuje dorzucić blaty i zrobić 2x10

 

Godzinę temu, Kreick napisał:

A jak ktoś pisze, że 30 z przodu i 42 z tyłu to za mało to znaczy, że łyda do wymiany

Wjedziesz na tym 30% nachylenia po wybijających z rytmu kamieniach, a następnie zjedziesz szybkim szutrem w dół bujając rower do +50? Tak, tak, znam te opowieści o nie kończących się kadencjach i generowanej mocy...

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Dorzucę swoje 3 grosze do rozmowy jako lamus który jeździ maratony po płaskim (średnio 400 m przewyższeń na 35 km) i dojeżdża na metę w okolicach połowy stawki.

Otóż o ile jazdę na napędzie 3x9 z kasetą 36T mogę uznać za naukę, o tyle jazdę na napędzie 2x10 w wersjach 24/38 x 36 i później x 40 mogę uznać już za pewien stopień wtajemniczenia. Uważam napęd 2x10 za najlepszy pod każdym względem, bo jest uniwersalny a w wydaniu 24x40 pozwala wjechać prawie wszędzie. Na płaskim również można nieźle pokręcić co w moich warunkach było plusem. Teraz przesiadłem się na 1x11 bo kupiłem tanio nowy set, bez korby.Mam teraz 34x46. Jest ciężej niż wcześniej, ale "łyda musi się jakoś zrobić". Z plusów napędu to z pewnością wachlowanie jedynie jedną manetką i brak konieczności myślenia co z przodem. Brak możliwości dokręcenia mi nie przeszkadza, bo po analizie tras z wyścigów wyszło, że wcześniej jechałem max 42 km/h na najszybszym zjeździe. Teraz ta prędkość to kadencja ok. 110 ... Szykuję się w tym roku na kilka ścigawek w górach, więc wspomagając się majfrendami zamówiłem już ovala 32 i okrągłą 30, myślę że obskoczę każdy podjazd. Czy w dalszej perspektywie napęd 1x11 zda egzamin będę mógł wypowiedzieć się we wrześniu-październiku jak już trochę pojeżdżę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...