Skocz do zawartości

[Hamulce v-brake] pivoty


slawtaz

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, 

 

Zostałem zmuszony do wymiany swoich v-brakeów. Zakupiłem po okazjonalnej cenie vki Shimano BR-T670 i po zdemontowaniu starych zastanawiam się, czy powinienem też zmienić pivoty. Stare to jakieś Tektro. Czy na przestrzeni lat wymiary tulei pivotów uległy zmianie (rower z 2005), bo jak przeglądam neta to nie widzę nigdzie zróżnicowania wymiarów oprócz gwintów M8 i M10? Stare hamulce na pivocie siedzą w miarę pasownie, natomiast nowe są dość luźne i z racji że są szersze to pivot zostaje w środku. O dziwo śruba mocująca hamulec jest o połowę krótsza.

 

Tak wyglądają stare (po lewej) i nowe (po prawej):

post-170788-0-17339600-1504122922_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to mi dokładnie chodzi, bardziej szczegółowo to:

 

1. czy ramię hamulca może być luźne na pivocie, a skoro piszesz, że nie ma różnych wymiarów, to trochę się dziwię, żeby były robione różne średnice tulei wewnątrz ramienia.

2. ramie jest szersze niż pivot i w konsekwencji będzie przykręcone tylko na 1cm śruby, a poprzednio było to 2,5cm - mowa o oryginalnej śrubie, bo podmienić mogę zawsze. Poza tym wydaje mi się, że śruba trzymająca ramię powinna opierać się na pivocie niż dociskać ramię do ramy.

 

Wiadomo, hamulce to kwestia bezpieczeństwa więc wolę się upewnić u bardziej doświadczonych.

 

Dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. czy ramię hamulca może być luźne na pivocie, a skoro piszesz, że nie ma różnych wymiarów, to trochę się dziwię, żeby były robione różne średnice tulei wewnątrz ramienia.

Nie powinno być luzu. Przy hamowaniu ramię będzie się gibać na boki, klocek będzie się ustawiać pod dziwnymi katami, otwór się będzie wybijać i luz będzie coraz większy

Poza tym wydaje mi się, że śruba trzymająca ramię powinna opierać się na pivocie niż dociskać ramię do ramy.

.

Masz absolutną rację. Jak ramię (tulejka) jest szersze, to po dokręceniu śruby piwota wymaganym momentem będziesz miał duże opory przy obrocie ramienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila , chwila panowie .

 

Kiepskie chińskie hamulce owszem obracają się na piwocie ramy.

Ale Shimano z tego co wiem nie ma od dawna takich ramion hamulca.

Raniona w BR-T610 kręcą się na swojej własnej tulejce.

Przykręcamy je tak że tulejka ramienia hamulca unieruchamia się na piwocie ramy.

Nie ma żadnego luzu miedzy piwotem a tulejką, co za tym idzie piwot może być nieco wytarty byle by był odpowiednio długi (nie za długi). 

Może a nawet powinien wystąpić niewielki  luz między ramieniem hamulca a tulejką, która sztywno siedzi na ramie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, teraz zabiłeś mi klina. Chyba masz rację. Musze w domu rozkręcić jakiegoś v-brakea. Deorek niestety nie mam, ale zobacze na innych.

Ale sądząc po tym filmiku:

2min9s to faktycznie przy deorkach piwot jest krótszy i jest wyraźny luz na nim.

Człowiek się ciągle uczy :-)

P.S. Tak na marginesie, skoro ramię obraca się na tulejce, to w filmie jest smarowny zły element. Tulejka powinna być wyjęta i posmarowana jej zewnętrzna powierzchnia. Smarowanie jej w środku (jak i piwota) nic nie daje (poza ochroną przed korozją).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zawsze możesz wkręcić używając starej śruby. Wymiar pivotu jest taki sam , różnice były tylko w gwintach.

 

No nie jest tak jak piszesz, jak spojrzysz na pivoty to sa dwa rodzaje, płytkie i głebokie. Efekt moze byc taki iż kupujac głeboki piwot,. dzyndzel spreżynujacy do Vki, _może_ nie dostawac do oczka w widelcu jesli vki będa miały płytkie otwory pod zgrubienie w pivocie.

 

Porównaj ten -> http://allegro.pl/piwot-wkrecany-chromowo-molibdenowy-cp-042-m10-i6934323174.html

Z tym np http://allegro.pl/piwot-wkrecany-chromowo-molibdenowy-tl-416-m8-i6934323160.html

różnica ->  długość części montażu zacisku hamulca 2mm i niektore hamulce np Shimano moga nie dac sie zainstalować.


Wtedy trzeba znalezc Pana Józka ktory na tokarce spłyci pivot o te 2-3mm.


Przerabialem ten problem w zeszłym roku w mojej byłej zimowce (Vki słabo sie maja w zimie, na szczescie to juz przesżłosci) , i jakiez bylo moje wielkie zdziwienie, jak nie moglem dokręcić ramienia Vki. Nie pamiętam modelu hamulca, ale bylo to jakies nowe Shimano klasy Alivio/Acera. Do odkopania w moim archeo. Tak czy siak frezowalem pivot

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Musze w domu rozkręcić jakiegoś v-brakea

Biję się w piersi. Faktycznie, w lepszych hamulcach tulejka ślizgowa jest wciśnięta w ten metalowy pierścień w którym jest regulacja odbicia dźwigni i jest nieruchoma (nie obraca się na piwocie). Ramię ślizga się po zewnętrznej powierzchni tulejki.

W taniej chińszczyźnie tulejka jest wprasowana w dźwignię hamulca i obraca się na piwocie.

Rozbierałem te hamulce tyle razy i jakoś nie zwróciłem uwagi, że są 2 systemy. :icon_redface: Może dlatego, że chińszczyznę rzadko rozbieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za wyjaśnienia, cieszę się, że przy okazji mojego pytania inni też skorzystali i poszerzyli swoją wiedzę. Przyjrzałem się i faktycznie ta tuleja wewnętrzna jest dociskana i na niej obraca się ramie, natomiast w starym hamulcu ta tuleje jest dużo krótsza. 

 

 

 

Nie ma żadnego luzu miedzy piwotem a tulejką, co za tym idzie piwot może być nieco wytarty byle by był odpowiednio długi (nie za długi).  Może a nawet powinien wystąpić niewielki  luz między ramieniem hamulca a tulejką, która sztywno siedzi na ramie.

 

Chyba sobie skoczę do rowerowego po nowe pivoty, w końcu majątku nie kosztują, a te moje i tak są już wysłużone. Wtedy porównam czy luz jest taki sam, bo może faktycznie się już trochę przytarły. 

 

 

 

P.S. Tak na marginesie, skoro ramię obraca się na tulejce, to w filmie jest smarowny zły element. Tulejka powinna być wyjęta i posmarowana jej zewnętrzna powierzchnia. Smarowanie jej w środku (jak i piwota) nic nie daje (poza ochroną przed korozją).

 

Wydaje mi się, że producent nie przywidywał w ogóle wyjmowania i smarowania tulei, to jest wszystko pewnie spasowane i nie mam mowy o wyjmowaniu, a jak się zrobią jakieś luzy to i tak trzeba będzie kupić nowy hamulec. 

 

 

 

No nie jest tak jak piszesz, jak spojrzysz na pivoty to sa dwa rodzaje, płytkie i głebokie. Efekt moze byc taki iż kupujac głeboki piwot,. dzyndzel spreżynujacy do Vki, _może_ nie dostawac do oczka w widelcu jesli vki będa miały płytkie otwory pod zgrubienie w pivocie.

 

U mnie jest 21mm i do końca tulei w nowych hamulcach w ramieniu brakuje jeszcze dobre 5mm, więc nie będzie problemu nawet przy tych dłuższych o 2-3mm.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwoty majątku nie kosztują ale skoro wymiana jest zbędna to lepiej tą kasę dołożyć do dobrego piwa i umilić nim sobie pracę :).

 

Producent może nie przewidział wyjmowania i smarowania tulei ... Ale jak zaczniesz latać tym rowerem regularnie zimą to szybko zweryfikujesz co wychodzi taniej :).

Rozebrać nierozbieralne czy wymienić hamulec :).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...