Skocz do zawartości

[ok. 2000zł] poszukuję roweru do jazdy po górach, głównie asfalt czasem górskie trasy rowerowe


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

od 4 miesięcy mieszkam w górach, raz wsiadłem na mojego Kands Navigator przejechałem 30 km i mnie złapało. Od tamtej pory jeżdżę regularnie w góry, ok 100 km/tydzień. Przyszła więc myśl o zmianie roweru na bardziej odpowiadający terenowi po którym jeżdżę.

 

Tak więc poszukuję czegoś czym będę mógł jeździć głównie po asfaltach ale często niezbyt równych co w rowerze bez amortyzatora doskwiera głównie na zjazdach. Ale też chciałbym czasem wybrać się w trasę po górskich ścieżkach rowerowych, np. wjechać trasą rowerową do schroniska na Śnieżniku. Nie wiem czy to połączenie w ogóle jest możliwe ale być może da się to jakoś pogodzić.

 

W sklepie rowerowym w Lądku Zdrój powiedziano mi, że mogą mi zamówić jakąś Meridę bo tym tylko handlują z nowych, ale na tym forum zdążyłem już przeczytać, że Merida ba kiepski stosunek jakości osprzętu do ceny. 

 

Do tej pory moim faworytem jest Kands Avangarde, który na tej stronie dostępny jest za 1800zł. http://rowerykands.pl/sklep/rowery/kands-avangarde-28-model-2017/

 

Ale nie wiem czy to najlepszy wybór, być może nie jest to w ogóle to co odpowiada moim potrzebom. Chciałbym prosić o jakieś propozycje, ewentualnie poradę na co powinienem zwrócić uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat wybrałeś najlepszy rower, który spełni wszystkie Twoje wymagania (bo zakładam, że w górach poza asfaltem, chcesz poruszać się szutrówkami, a nie szlakami pieszymi). Cena też atrakcyjna, więc warto kupić tego Kandsa, bo w tych pieniądzach na lepszym osprzęcie nic innego nie znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, przez ostatnią godzinę przeszukiwałem temat od którego powinienem zacząć tj. "[1300-1800] Rower crossowy jaki?". Wyraźnie widać że proponowane rowerki to owszem Kands Avangarde, ale rzadziej, a częściej Lazaro w wersjach Elitary V3 i Integral V3 lub Eries Cross i Cross Disk.

 

http://allegro.pl/2017-lazaro-elitary-v3-hydraulika-blokada-alivio-i6747187538.html

http://allegro.pl/juz-jest-2017-king-of-the-road-lazaro-integral-v3-i6917136415.html

http://allegro.pl/2017-eries-cross-disc-alivio-rl-szary-i6744926950.html

http://allegro.pl/2017-eries-cross-alivio-lo-szary-i6745224894.html

 

Zdążyłem zauważyć że wersje różnią się jedynie hamulcami.

 

1) Mówi się że Kands Avangarde i Lazaro Elitary to bliźniaki, czy nie ma między nimi żadnych różnic?

2) Czy w praktyce pomiędzy Lazaro i Eries są jakieś rożnice np. lepsze opony lub bardziej wyprostowana sylwetka na którymś z nich?

3) Nie miałem do tej pory tarczówek, czy oszczędzenie na hamulcach będzie mocno przekładać się na komfort jazdy? 

4) Długość nogi 88. Npp. taki Eries Cross Disc ma wysokość ramy 83, czy te 5cm różnicy wystarczy? Czy tak się to w ogóle liczy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są tylko 2 tysiące... prawda jest taka, że jak nie trafisz na jakąś dużą wyprzedaż to wszystkie rowery w tej kategorii cenowej są bardzo podobne, więc de facto wybór to głównie kwestia gustu :) Oczywiście w tej cenie lepiej brać rowery "nie markowe" typu Kands czy Lazaro, bo oszczędzając na ramie masz lepszy osprzęt itd. Odnośnie hamulców - dobre V-brakei wystarczą. Odnośnie geometrii i rozmiaru - konieczna jest wizyta w sklepie stacjonarnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, przez ostatnią godzinę przeszukiwałem temat od którego powinienem zacząć tj. "[1300-1800] Rower crossowy jaki?". Wyraźnie widać że proponowane rowerki to owszem Kands Avangarde, ale rzadziej, a częściej Lazaro w wersjach Elitary V3 i Integral V3 lub Eries Cross i Cross Disk.

 

http://allegro.pl/2017-lazaro-elitary-v3-hydraulika-blokada-alivio-i6747187538.html

http://allegro.pl/juz-jest-2017-king-of-the-road-lazaro-integral-v3-i6917136415.html

http://allegro.pl/2017-eries-cross-disc-alivio-rl-szary-i6744926950.html

http://allegro.pl/2017-eries-cross-alivio-lo-szary-i6745224894.html

 

Zdążyłem zauważyć że wersje różnią się jedynie hamulcami.

 

1) Mówi się że Kands Avangarde i Lazaro Elitary to bliźniaki, czy nie ma między nimi żadnych różnic?

2) Czy w praktyce pomiędzy Lazaro i Eries są jakieś rożnice np. lepsze opony lub bardziej wyprostowana sylwetka na którymś z nich?

3) Nie miałem do tej pory tarczówek, czy oszczędzenie na hamulcach będzie mocno przekładać się na komfort jazdy? 

4) Długość nogi 88. Npp. taki Eries Cross Disc ma wysokość ramy 83, czy te 5cm różnicy wystarczy? Czy tak się to w ogóle liczy?

Ale jak czytaleś temat, to pewnie przeczytaleś to:

https://www.forumrowerowe.org/topic/138203-1300-1800-rower-crossowy-jaki/page-176#entry1995497

to https://www.forumrowerowe.org/topic/138203-1300-1800-rower-crossowy-jaki/page-180?do=findComment&comment=2009966

i to https://www.forumrowerowe.org/topic/138203-1300-1800-rower-crossowy-jaki/page-174?do=findComment&comment=1987178 ?

 

A tak na marginesie. Jak zamierzasz jeździć w górach, to typowy crossowy napęd 48-38-38/11-32 może byc za twardy. Chyba że masz mocną nogę? Może warto zastanowić się nad MTB z 42-32-22?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zakupilem niecaly rok temu krossa level r2 w cenie 1600 zloty, jezdze w podobnych warunkach 90% asfalt 10% reszta drog, przez szutry, lasy, polne drogi, czasem po rzece ale sporadycznie, mieszkam pod Krakowem w okloicy Ojcowa sa tu gorki raczej wiecej podjazdow i jazdow niz po prostej, tyg robie ok 150 kilometrow a czasem i wiecej, jestem jak na razie zadowolony, jedyna uwaga to taka ze na wiosne trzeba zmienic opone na lzejsza, bo ta ktora jest oryginalnie niezbyt nadaje sie do jazdy po asfalcie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz porównanie do jazdy w takich warunkach na rowerze crossowym? Dopiero wtedy warto się wypowiadać, bo poczułbyś jak duża jest różnica w jeździe i czy dobrze zrobiłeś kupując MTB. W Polsce cały czas panuje przekonanie, że rower MTB jest rowerem uniwersalnym, a przez to najlepszym - TO NIE JEST PRAWDĄ. Jak jeździsz rekreacyjnie dużo po asfalcie to szerokie opony z wysokim bieżnikiem tylko spowalniają, a sportowa geometria bardziej męczy kręgosłup. Już nie mówiąc o tym, że rama roweru crossowego jest dużo lepiej zaprojektowania pod względem "miejskiego osprzętu" (stopa, błotniki, lampki, bagażnik).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz zjechać z asfaltów na górskie drogi i ścieżki to w ogóle nie myśl o rowerze crossowym ( koła 28" )  tylko o MTB . Na crossie w terenie bardzo szybko przekonasz się że brakuje ci miękkich przełożeń i szerokości opony . Jeździłem 2 lata na crossówce po Sudetach i już bym do tego nie wrócił . Różnice na + MTB czuje się i na podjazdach ( miękkie przełożenia ) i na zjazdach ( lepszy amor , szerokie opony ) .

Jeśli dobierzesz sensowne opony do MTB to po asfalcie też będziesz śmigał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

MTB jest rowerem uniwersalnym, a przez to najlepszym

 

Bo to jest prawda. Taki typowy, niedrogi aluminiowy hardtail ze skokiem 100mm, z krótką górna rurą i otworami pod bagażnik to jest najbardziej uniwersalny rower jaki można sobie wyobrazić. Można pośmigać po łatwych a nawet średnio trudnych Beskidzkich szlakach, można pocisnąć kilkaset km po asfalcie, można wyruszyć na wielodniową wyprawę, można śmigać szybko po mieście nie obawiając się koślawych ścieżek rowerowych, można, można.. można pokryć tym jednym rowerem 90% rowerowej aktywności :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...