Skocz do zawartości

[przerzutki] kultura zniany przełożeń


polek1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam pytanie szczególnie do tych, którzy jeżdżą i na góralach i na szosówkach. Chodzi mi o porównanie kultury dokonywanych przełożeń. Od wielu lat mam górala na pełnym osprzęcie XT  a stosunkowo nie dawno kupiłem szosę na 105-kach. I teraz porównując kulturę dokonywanych przełożeń muszę przyznać, że 105 nie umywa się do XT. A najbardziej mnie zaskakuje,że najwyraźniej jest to odczuwalne z tyły pomiędzy najmniejszymi tarczami, gdzie różnica to tylko 1 ząbek, tam gdzie 2 to jeszcze jako tako, a szczególnie przy zrzucaniu. Dla porównania spróbowałem jazdy rowerem kolegi, też prawie nowym na Tiagrze i bardzo podobnie. Próbowałem obserwować innych rowerzystów na szosówkach i też zmiany było słychać.  Te napędy szosowe tak mają?

Napisano

co to za 105 ? co to za rower, czy jest nowy? Mam jeden rower na 5703 i smiga jak rakieta, wybiera super, nie widze zeby to w jakikoklwiek sposob odstawalo od XT czy Ultegry 6700 (ktora to musi miec kable w idealnym stanie zeby grało jak trzeba).

Napisano

Odpowiadam Shimano 105 - 5800. Nie wiem co wyjaśni marka roweru ale skoro pytasz, więc odpowiadam COLNAGO STRADA SL 105. Całość ma przejechane ok 800 km czyli jak już wcześniej napisałem prawie nowy. Postaram się jeszcze doprecyzować. Nie chodzi mi o to, że coś nie zrzuca czy nie wrzuca. Wszystko działa a chodzi tak jak już też pisałem o tkzw. kulturę pracy. W XT zmiany są w zasadzie nie słyszalne i niewyczuwalne a w 105 i słychać i czuć.

Napisano

Nie pytalem o marke tylko o nowy/uzywany.

Masz go od nowosci? Zawsze tak mial ? Prawie robi wielka roznice.

Napisano

Tak mam go od nowości i zawsze tak miał. Nie mam doświadczenia w regulacji napędów szosowych, ale może być tak, że pomimo togo. że zmienia skutecznie i po zmianie nie słychać żadnych charakterystycznych odgłosów świadczących o niedoregulowaniu można coś jeszcze podregulować?

  • Mod Team
Napisano

Ale czemu ty XT do 105 porównujesz ? Do Ultegry owszem. Jak chcesz do 105 to deore albo slx porównuj.

 

Wg mnie nawet lipna 105 w wersji 5800 działa o siedemnaście i pół nieba, trzy hektary szczęścia i jeden łan uśmiechu lepiej niż starsza siostra 5700, bo tamto to nie działa w ogóle. W ogóle cała seria 700 to jakiś ponury dzołk jest. Zwłaszcza manetki.

 

Musisz teraz brać pod uwagę różnice w budowie a także w zastosowaniu. serie MTB są a przynajmniej powinny być przystosowane do pracy nawet w najcięższym błocie a na szosie błota raczej nie ma.

 

Aby nowa sto piątka działała jak trzeba linki i pancerze muszą być po prostu dobre. Bez kompromisów, to napęd już 11 biegowy gdzie nawet gorszego sortu łańcuch upośledzi prace na tyle, ze regulacja to będzie miszyn imposibrrru.

 

Kiedyś w deorce, czy alivio obrót baryłką w ta czy w tamta ... who cares ? tutaj ćwierć potrafi decydować.

 

Takie różnice należy brać pod uwagę.


 

 

Nie mam doświadczenia w regulacji napędów szosowych

Tu też jest spora różnica bo jak napniesz linkę w deoreca czy xteku tak jak w 105 czy ultegrze to nie ma opcji by to działało. W MTB na ostatnim biegu linka jest luźnawa, całkiem luźna, zależy od przerzutki. W szosowym sa mocno napięte a to już świadczy o różności tych 2 światów.

Napisano

Spróbuję ostatni raz a jak nie to się poddaję.

Porównuję 105 do XT bo takie mam i na takich jeżdżę na co dzień tyle i tylko tyle. Wspomniałem o Tiagrze w rowerze kolegi ale nie będę się już powtarzał. Nie pisałem, że coś mi nie działa, nie roztrząsałem szczegółów budowy i co jest tego powodem w napędach szosowych i MTB.  Zapytałem o zwykłą kulturę dokonywanych przełożeń w technice takie określenie taż funkcjonuje. W XT-kach tak jak napisałem nie słychać i nie czuć a w 105 i słychać i czuć tyle i tylko tyle. Kilka razy podpiąłem się pod grupkę szosowców i słyszałem jak zmieniali przełożenia. Może te napędy szosowe tak po prostu mają a zapytałem z czystej ciekawości. Tyle i tylko tyle.

Napisano

A nie jest tak, że mają po prostu mocniejsze sprężyny?

Kasety szosowe przeważnie mają mniejsze koronki na tych samych biegach co górskie, to też wpływa na mniejsza płynność zmiany.

Jest też kwestia techniki zmiany przełożeń, jak się ciśnie cały czas, to będzie głośno.

Napisano

 

 

Jest też kwestia techniki zmiany przełożeń, jak się ciśnie cały czas, to będzie głośno.

Jak się ciśnie cały czas to XT też zazgrzyta.

Napisano

 

 

Aby nowa sto piątka działała jak trzeba linki i pancerze muszą być po prostu dobre. Bez kompromisów, to napęd już 11 biegowy gdzie nawet gorszego sortu łańcuch upośledzi prace na tyle, ze regulacja to będzie miszyn imposibrrru.

 

W pełni sie pod tym podpisuje. Po moich przygodach z co prawda 6700 gdzie podmieniłem pół napedu, bo zle wybierał tył, wyszło ze kupiłem jakieś trefne linki Jaga, które to pożenione  z pancerzami  z Setu Jaga (tam tez mialm linki ale chcialem uzyć leżacych luzem OEMowych JAgów) powodowały problemy i napęd działa dalej jak zajechny stary dziad ale na nowych kablach... Podmieniając klamkomanetke, wrzuciłem jakaś linkę Clarksa kupioną za 4pln i nagle wszystko zaczelo dzialac, a już miałem wzywać egzorcystę ;-))

ostatnio zmienilem łąncuch na 6703 z Innego zródła i jest jeszcze lepiej ;-) tylko klik klik i łańcuch włazi gdzie trzeba.

 

..co do 5700 - u mnie dziala ideał :> nigdy nie mialem z nim jakichkolwiek problemów.

Napisano

To jest kwestia sprężyny. Czym mocniejsza tym większe "łupnięcie" przy zmianie biegu. Biegi wchodzą lekko, szybko, ale w taki twardy "sposób"

 

Widać to szczególnie w przerzutkach ze sprzęgłem, mam rd-m786 i przy wyłączonej blokadzie chodzi cichutko ale jak już się to sprzęgiełko włączy to zaczyna hałasować i to wyraźnie szczególnie przy wrzucaniu na większe zębatki

 
Napisano

Dla mnie mocna spreżyna jest odczuwalna w drugą stronę, czyli zrzucając z dużej na mniejszą, ponieważ zmiana odbywa się siłą samej sprężyny. Czym ta sprężyna mocniejsza tym większe "łupnięcie" przy zmanie. Często któs porównuje pracę przerzutki nowej ze starą. Stara ma już z reguły trochę wyciągnietą tę sprężynę zatem zmiana jest właśnie delikatniejsza, gładsza. Sama precyzja, szybkośc zmiany nie ma tu nic do rzeczy.

Napisano

To jest kwestia sprężyny. Czym mocniejsza tym większe "łupnięcie" przy zmianie biegu. Biegi wchodzą lekko, szybko, ale w taki twardy "sposób"

 

 

Dla mnie mocna spreżyna jest odczuwalna w drugą stronę, czyli zrzucając z dużej na mniejszą, ponieważ zmiana odbywa się siłą samej sprężyny. Czym ta sprężyna mocniejsza tym większe "łupnięcie" przy zmanie. Często któs porównuje pracę przerzutki nowej ze starą. Stara ma już z reguły trochę wyciągnietą tę sprężynę zatem zmiana jest właśnie delikatniejsza, gładsza. Sama precyzja, szybkośc zmiany nie ma tu nic do rzeczy.

No nareszcie chyba ktoś na tym jeździ i zrozumiał o co mi chodzi. U mnie dokładnie tak samo i pisałem o tym wcześniej większy łomot jest przy zrzucaniu. Czyli tak po prostu ma być.

Napisano

Tak, trudno to niektórym wyjaśnić bo kazdy z miejsca mówi, ze źle wyregulowane, krzywy hak itp. A to nie o to chodzi. To samo miałem u siebie w nowej przerzutce 10rz. SLX bez sprzęgła.  Biegi wchodziły perfekcyjnie, szybko, no ideał. Ale zrzucając z dużego trybu na mały czuć było takie łupnięcie, zmiana była gwałtowna, a nie taka miekka i płynna jak w druga stronę. Niestety tak to wygląda... Jak sprężyna się rozciągnie to powinno się to uspokoić. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...