Skocz do zawartości

[do 1000] rower dla chłopca - 11 lat


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzień dobry.

Poszukuję roweru odpowiedniego dla chłopca:

- wiek 11 lat, wzrost 150cm, długość nogi (wewnętrzna - 72 cm)

- przeznaczenie: asfalt i "nietrudne" polne drogi

 

Przymierzaliśmy rower w markecie i najodpowiedniejsza wydaje sie być opcja: rama 16-17", koła 26". Naczytałem się opinii, żeby nie kupować marketowych, ale w mnogości dostępnych rowerów już się gubię.

Na które warto zwrócić uwagę?

 

Napisano

Na pewno 17'? Mój 10 letni brat ma 145 cm wzrostu, a kupując niedawno rower odrzuciliśmy po przymiarkach wszystkie rowery na kołach 26', a co dopiero 17'... Nawet w juniorskim rowerze ma sztycę niedużo ponad minimum.

 

W markecie to się kupuje ser, a nie rower, więc daj sobie spokój. Serwis takiego roweru to jest tragedia, bo w markecie nie mają pojęcia, a serwisy rowerowe często nie chcą tego przyjąć i klops...

Chcesz kupić szybko, wygodnie i w miarę tanio to Decathlon. Nawet polskie marki typu Romet lub Unibike zawsze będą droższe. I pamiętaj, że kupowanie roweru znacznie na wyrost to nie jest dobry pomysł - można zniechęcić chłopaka do jazdy.

Napisano

 

 

najodpowiedniejsza wydaje sie być opcja: rama 16-17"

Serio? Niedawno przymierzałem się do KTM'a 27.5 i właśnie 17" rama była dla mnie ok. A mam 174cm. Także zdecydowanie musicie się jeszcze raz przymierzyć. Byle nie w markecie bo tam kompletnie nie wiadomo co kupujesz. Tak jak napisał kolega @@seraph, idźcie do Decathlonu i tam popróbujcie. Może nawet coś wybierzecie. Mają całkiem niezłe rowery.

Napisano

 

 

Byle nie w markecie bo tam kompletnie nie wiadomo co kupujesz.

Nie planuję zakupu w markecie. Tam była tylko "przymiarka" na szybko. Mieszkamy w takim miejscu, że wyjazd do salonu z rowerami to mała wyprawa - musi poczekać jeszcze parę dni.

Nie kupujemy roweru dziś, ani jutro. Na razie planujemy :laugh:

Nie będę się upierał przy rozmiarze, choć syn był zadowolony i na mniejszy rower kręcił nosem (kolega z klasy - niższy - też ma 17" i radzi sobie).

Mam wrażenie (zupełnego laika), że teraz syn jest w najgorszym wieku. Dla mniejszych dzieci i dla starszych jest jakby większy wybór.

Napisano

Ja w tym wieku i przy podobnych wymiarach (wzrost) kupiłem 26 i było OK. Nawet jeśli będzie delikatnie przyduży - syn do niego dorośnie i to całkiem niedługo, natomiast z mniejszego mógłby wyrosnąć :)

Napisano

 

 

też ma 17" i radzi sobie

No właśnie "radzi sobie". Niestety między radzeniem, a efektywną i wygodną jazdą może być spora różnica, ale presja otoczenia u dzieciaków jest niestety zawsze na "dorosły i poważny rower". A wrażenie odnosisz jak najbardziej słuszne, bo ponoć 150 cm wzrostu to granica pomiędzy kołem 24' i 26', ale te drugie w najmniejszych ramach - 14 i 15'.

W Decathlonie są rozmiary XS, czyli chyba 15' i raczej w taki rozmiar bym celował. Co do wyrastania z roweru to jest to tak samo naturalne jak wyrastanie z ubrania  - to jest sprzęt sportowy, a nie telewizor. 20 cm nie rośnie się w rok, dzieciaki mocno eksploatują rowery, więc ten i tak pewnie nie dożyje końca podstawówki i wtedy można kupić coś lekko na wyrost z perspektywami.

Napisano

 

 

kolega z klasy - niższy - też ma 17" i radzi sobie
 

No właśnie jak już zauważył @@seraph, pomiędzy "radzi sobie" a "dobrze się czuje" jest spora różnica.

Mój syn też ma kolegę z 26" rowerem (niższego od siebie) i jak się przejedzie na jego rowerze to też "sobie radzi" (i to całkiem nieźle). Ale sam przyznaje, że rower jest dla niego za długi a pozycja niewygodna. Dlatego woli swojego 24" Authora Mirage. 

 

 

 

Nawet jeśli będzie delikatnie przyduży - syn do niego dorośnie i to całkiem niedługo, natomiast z mniejszego mógłby wyrosnąć

Jest taka szkoła. "Delikatnie przyduży" rower bo "syn do niego dorośnie", delikatnie przyduże buty - syn dorośnie, delikatnie przyduże spodnie - syn dorośnie. Ja osobiście preferuję inną szkołę - nazywa się "odpowiednio duży" i jak syn wyrośnie to dostanie kolejny "odpowiednio duży". Dlatego kupuję używane żeby dostał lepszy sprzęt ale pasujący do siebie. A wyniki są takie, że na maratonach MTB, w swoich kategoriach zajmuje miejsca na pudle. Dlatego wydaje mi się, że ta szkołą jest lepsza.

Napisano

tak jak koledzy piszą....nie kupuj na wyrost...i tak będziesz zmieniał za 2-3 lata. Mój dzieciak na komunię (150) dostał 26-15" ....a teraz ma 13 lat i ma 180 wzrostu ;-))) i tak trza było zmienić. Różnica polega na tym że jak mu dobrze dopasujesz to będzie mieć radochę z jazdy....a nie będzie uprawiał sztuczek cyrkowych. Naciągnij nieco budżet a kupisz markowe rowery w których jakość klamek/hamulców oraz dobór komponentów będzie znacznie lepszy od marketu.  Unikaj w tym budżecie tarcz i sprawdź czy amortyzator jest odpowiednio miękki, bo często jest tak że nie ugina się nawet pod chopem 80 kg ;-))

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...