Celir Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 A może tak pytanie sięgające nieco do podstaw użytkowania amortyzatorów jakie waszym zdaniem amortyzatory są lepsze, te z blokadą na goleni czy z poziomu manetki? prosił bym o uzasadnienie lub przykłady wyższości jednego rozwiązania nad drugim.
Quell Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Dziwne pytanie. Wystarczy zapytać samego siebie,jak często używam blokady,i czy w ogóle używam. Ja używam często,po co mam odrywać ręce od kierownicy ?
Celir Napisano 12 Lutego 2017 Autor Napisano 12 Lutego 2017 Nie jest dziwne dla kogoś kto nie mizł amortyzatora z manetką i nie wie jakie są jego plusy
Mod Team sznib Napisano 12 Lutego 2017 Mod Team Napisano 12 Lutego 2017 Takie że nie trzeba odrywać rąk od kierownicy, jak kolega wyżej napisał?
gtb Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Często korzystasz z blokady ? - manetka na kierownicy Rzadko albo w ogóle ? - na goleni
Quell Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Tu nie chodzi o mizianie manetki ,lub nie,a to co wcześniej. Wystarczy zapytać samego siebie,jak często używam blokady,i czy w ogóle używam. Jeżeli używa się blokady,to ZAWSZE ta w manetce będzie wygodniejsza i bardziej bezpieczna.
Celir Napisano 12 Lutego 2017 Autor Napisano 12 Lutego 2017 Mój amortyzator zardzewiał już z 2 lata temu i nei trzeba go blokować. A pytam bo chcę zaopatrzyć się w nowy i nie wiem czy robi to aż taką różnice a cena to około 100-200 zł w przypadku choćby raidon.
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Warto, wyobraź sobie ( jeżeli będziesz jeździł agresywniej) ile możliwości daje Ci blokada pod palcem. Mając blokadę na goleni tak naprawdę warto było blokować amortyzator tylko na dłuższym kawałku asfaltu albo podczas długiego podjazdu, bo ani to nie było bezpieczne ani wygodne. Mając to pod palcem możesz użyć nawet na 10 metrowej prostej żeby nie pompować.
grzegosz Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 To naprawdę kwestia osobistych preferencji, trudno będzie nam przewidzieć, co będzie dla Ciebie wygodniejsze. Sam miałem kilka amortyzatorów, w jednym miałem manetkę przez chwilę, ale się jej pozbyłem bo nie korzystałem, a dla mnie zawsze to jedną linkę i jedną pierdołę na kierownicy mniej. Jak ostro trenujesz, zależy Ci na każdym ułamku sekundy i nie masz czasu podczas jazdy zatrzymać się i przestawić wihajster na goleni a wiesz, że będziesz tej blokady używał - weź wersję z manetką.
Celir Napisano 12 Lutego 2017 Autor Napisano 12 Lutego 2017 Zasadnicza kwestia nie chcę żebyście mi doradzali a chcę usłyszeć wasze opinie. Ponad 5 lat śmigałem na amortyzatorze SR nawet nie wiem co to za model któryś z najtańszych i nie wiem za dużo o tym temacie.
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Ja uważam że jeżeli masz fundusze to bierz z manetką. A jak jeździsz? Czysto rekreacyjnie czy nieco bardziej "ambitnie"?
Celir Napisano 12 Lutego 2017 Autor Napisano 12 Lutego 2017 Jakieś 30% las/park a reszta powierzchnia utwardzona. Jestem przyzwyczajony do twardego zawieszenia a co za tym idzie opcja blokowania z manetki wydaje mi się nie do końca niezbędna. Może jest tu ktoś o podobnych doświadczeniach i wyrazi swoją opinię?
arroyo Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Często korzystasz z blokady ? - manetka na kierownicy Rzadko albo w ogóle ? - na goleni I na tym można by zakończyć temat. Kiedyś miałem amortyzator z blokadą w manetce i stosowałem to rozwiązanie przez kilka lat, jednak tylko gdy zjeżdżałem z asfaltu w teren i odwrotnie. Później poszedłem w minimalizm i usuwanie wszystkich zbytecznych "ulepszaczy", od kilku lat mam blokadę wyłącznie na goleni i takie rozwiązanie mi pasuje, stosuję blokadę bardzo rzadko, zresztą mam rock shoxa więc nawet jeśli wjadę w teren i zapomnę odblokować widelec to jest floodgate który w razie czego ratuje mi dupę.
vpablov Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 dla mnie blokada amortyzatora w rowerze górskim, jest zupełnie zbędna. Można jej użyć na asfaltowych podjazdach, jak masz nastawienie na zdobycie koma na Stravie Przy technicznych podjazdach lepszą przyczepność uzyskasz, bez jej używania, przy dobrej technice nie wiele energii ucieka w amortyzator.
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Przy technicznych podjazdach lepszą przyczepność uzyskasz, bez jej używania, przy dobrej technice nie wiele energii ucieka w amortyzator. Powiedz to zawodowcom
Celir Napisano 12 Lutego 2017 Autor Napisano 12 Lutego 2017 Pytanie ilu z nas jest zawodowcami bo ja nie Nasuwa mi się też pytanie czy nie będzie tego za dużo jeśli chcę mieć napęd 2x10 bez mocowania I-spec.
Warthog Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Nie wyobrażam sobie nie mieć blokady na kierownicy. Dla mnie to super wygoda
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Nie wiem czy jest na forum zawodowiec, ale jak uczyć się to od najlepszych, takie jest moje zdanie
Nightwish Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Wg. mnie jeśli się NIE ścigasz w maratonach itd. to lepsza blokada na goleni, ja mam z manetki na rebie dual air i nie zamontowałem manetki bo nie po to mam amortyzator (za tyle keszu) bym go co chwile blokował i odblokowywał...
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 ja mam z manetki na rebie dual air i nie zamontowałem manetki bo nie po to mam amortyzator (za tyle keszu) bym go co chwile blokował i odblokowywał... Panie zlituj się nad autorem tych słów....
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Nie będę tu robił off top'a i nieprzyjemnej atmosfery, ale teksty typu: nie potem kupiłem taki super drogi amortyzator żeby go teraz blokować i odblokowywać brzmią lekko mówiąc żenująco. Jakby to ile kosztował amortyzator miało znaczenie czy trzeba go blokować czy nie.
Celir Napisano 12 Lutego 2017 Autor Napisano 12 Lutego 2017 Oglądając zawody DH czy XC raczej nie widziałem blokady na manetce co też mnie ciekawiło
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Oglądając zawody DH Po co komu blokada w DH? czy XC raczej nie widziałem blokady na manetce Jest, przyjrzyj się dokładnie. W przypadku FS taka manetka blokuje widelec i damper jednocześnie.
Celir Napisano 12 Lutego 2017 Autor Napisano 12 Lutego 2017 Fakt co do DH mało użyteczne a w XC powaga nie widziałem ale może temu że nie zwracałem na to uwagi. Co nie zmienia faktu że śmigając amatorsko po lasach raczej mało zwraca się uwagę na czasy a raczej na frajdę a przynajmniej w moim przypadku. Masz rację warto wzorować się na najlepszych tylko nie zawsze warto na wyrost.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.