Skocz do zawartości

[800-1200] rower dla chłopaka prośba o pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Chcę kupić rower dla syna w rozmiarze ramy 17 cali i mam dwa typy:

 

Romet Rambler :  http://allegro.pl/rower-romet-rambler-2-0-26-2015-wyprzedaz-i6691869221.html

Kross Hegagon X2: http://allegro.pl/kross-hexagon-x2-disc-niebieski-2015-s-17-promo-i6704558443.html

Kross Hxagon X3: http://allegro.pl/rower-mtb-26-kross-hexagon-x3-s-wyprzedaz-i6701456407.html

 

Hexagon X2 był mierzony i pasuje rozmiar dla syna bo był mierzony w pobliskim sklepie. Czym one tak naprawdę się różnią i który warto kupić? Cena Rometa jest niska.

 

Napisano

Różnią się osprzętem. W Romecie jest bardzo kiepski, w Krossach troszkę lepszy ale ciągle nawet nie ze średniej półki. 

 

Z tych trzech wybrałbym Hexagona X3, ewentualnie X2 bo osprzęt ma minimalnie słabszy (ale umówmy się, w obu to najniższa półka) a są proste hamulce tarczowej, dla syna na pewno będzie to tzw/ bajer. 

 

Myślę że przy tak niskim budżecie do rozważenia są jeszcze Rockridery - za podobną kwotę można mieć lepszy napęd oparty o kasetę (czyli modele z 8 przerzutkami z tyłu), z prostymi hamulcami tarczowymi Hayes. 

 

Jeśli syn mógłby przymierzyć któryś z nich w jakimś Decathlonie to warto. Ewentualnie pozostaje zakup przez internet i ewentualnie wymiana rozmiaru. 

Napisano

Generalnie wszystkie te rowery nie są warte swojej ceny.

 

Pojawia się natomiast proste, podstawowe pytanie. Rower ma się podobać, czy się opłacać ? Bo realia są takie jakie są i ja to rozumiem. Powszechnie tutaj krytykowane kupowanie rowerów "górskich" do jazdy po mieście, bezsensowne i problematyczne tanie hamulce tarczowe, marka za którą trzeba sowicie zapłacić. Kupowanie tego jest nieracjonalne, ale często może się podobać i bywa najważniejsze.

Napisano

Właśnie tutaj tkwi problem, chłopak jest wysoki ma 10 lat i podchodzi pod 160 cm, półtora roku temu kupiłem mu fajny drogi rower Krossa na 24 calowych kołach ale wyrósł z niego. A teraz nie wiem co mu kupić, czy tani bo wyrośnie, czy jakiś lepszej jakości. Być może bym zwiększył budżet ale młody to też "niszczyciel" rowerów o które raczej dbam tylko ja. Być może jakiś inny tych o których pisałem. Ninjago jutro będę w Decathlonie, choć bez syna ale zajrzę. Chcę kupić teraz ponieważ są obniżki w internecie  a w miejscowym sklepie na wiosną zapłacę x2

Napisano

160 cm wzrostu i rama 17" to i tak bardzo mocno na wyrost. Przeciętnie 17" jest dla ludzi o wzroście 172 cm. Aczkolwiek dużo ważniejsza od wzrostu, jest wysokość od podłoża do krocza, bo to ona definiuje rozmiar ramy i komfort jazdy.

 

Generalnie najważniejsze rzeczy na które warto zwracać uwagę to:

 

 

Kaseta, nie wolnobieg. Jeśli z tyłu jest co najmniej 8 biegów, to zapewne jest to kaseta, jeśli 7 i mniej - wolnobieg. To chyba taka podstawa.

 

Hamulce tarczowe w tej cenie akceptowalne są jedynie Shimano. Najlepiej by było gdyby były V-brake'i, ale również ciężko to znaleźć. Aczkolwiek jeśli kupisz coś z hamulcami tarczowymi, które przestaną działać, to za 200 zł kupisz działające, hydrauliczne Shimano, komplet na przód i tył np. M396, więc świat się nie zawali.

 

Amortyzator Suntour XCT albo XCM, wszystkie inne w tej cenie to mocne dno, ale cudów się nie zrobi.

 

 

Cała reszta w tej cenie i tym przeznaczeniu jest mniej istotna.

A w Decathlonie dobrych rowerów raczej nie ma. Chyba tylko jeden model tam jest coś warty.

 

Napisano

 

 

A w Decathlonie dobrych rowerów raczej nie ma. Chyba tylko jeden model tam jest coś warty.

No ja bardzo chętnie usłyszę jaki. Wiele osób jeździ na Tribanach i chwali, Rockridery też są popularne. A co dostajemy? Działający na korzyść klienta serwis gwarancyjny, mechaniczne tarczówki Hayesa, kasetę nawet w rowerach za ok. 1000 zł. W tej cenie to naprawdę niezła propozycja. 

 

 

 

Hamulce tarczowe w tej cenie akceptowalne są jedynie Shimano.

Coś jest nie tak z Tektro Aquila czy Hayes MX5? Powiedziałbym że wręcz przeciwnie, mechaniki Shimano wypadają słabo na tle innych firm.  

Napisano

Rockrider 540, przynajmniej kiedyś, to jedyny z tych rowerów który mógł konkurować z produkcjami Kandsa, Lazaro, Rometów na promocjach, albo innych "królów opłacalności". Oczywiście segment cenowy około 1500 zł.

A serwis i gwarancja... nie mnie oceniać. Generalnie nie lubię serwisów i nie wierzę w nie za bardzo. Możesz jeszcze powiedzieć, że są tam "dobre" rowery. Pewnie, że są, ale w większości za tą samą cenę można znaleźć lepsze.

 

Co do hamulców to zgoda. Zabrakło mi tam jednego słowa: hydrauliczne.

Napisano

Koledzy

Ostatecznie rozważam Rometa:

http://allegro.pl/rower-gorski-rambler-650b-ltd-promocja-i6697459464.html

 

i wspomnianego Wheelera:

http://allegro.pl/rower-wheeler-protron-521-acera-24-biegi-okazja-i6674984600.html#thumb/1

 

Tylko Romet ma koła 27,5 cala to jak rozumiem jest większy od Wheelera który ma koła 26'

Młody dosiadał Krossa koła 26' i rama 17' i trochę na wyrost ale mógł być. Jak podbiję koła 27.5 cali to może będzie sporo za duży?

Nie mogę go przymierzyć pozostaje tylko kupno przez internet.

Proszę o poradę odnośnie tych dwóch.

Napisano

Wheeler za swoje 1000 zł daje znany i bardzo przyzwoity jak na tą cenę amortyzator, bezproblemowe V-brake'i, tymczasem Romet za 200 zł więcej, daje nieznany amortyzator, nieznane hamulce hydrauliczne i fajne oponki.

Reszta osprzętu jest na tym samym poziomie.

 

Szczerze ? Romet jest dużo ładniejszy i zgrabniejszy. Niech więc syn sam zdecyduje.

Napisano

Koła 27,5 wcale nie są dużo większe od 26". 

 

Ja też obstawałbym za Rometem, jedynie te hamulce to wielka niewiadoma ale jak coś by się z nimi działo to w przyszłości można zmienić na inny model, czy hydrauliczny czy nawet mechaniczny.

A w ciągu 2 pierwszych 2 lat reklamować u sprzedawcy. Rower prezentuje się dużo lepiej niż Wheeler a to też ważne. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...