Skocz do zawartości

[opona]Shwalbe Nobby Nic 29x2.6 - pierwsze wrażenia


derwisz

Rekomendowane odpowiedzi

Mało w polskim internecie informacji o tej oponie, więc może ja zacznę.

Sam pomysł na taki rozmiar jest dość ciekawy, w założeniu opony takie mają mieścić się w standardowych ramach, dając przy tym wiele zalet rozmiaru "plus"

U polskiego dystrybutora, firmy Unibike, opona pojawiła się parę dni temu, przy czym stan magazynowy od początku był niski, więc prawdopodobnie zostały zamówione na wybadanie rynku. Opona dostępna jest tylko w jednej wersji, Evo TLR Snake Skin z mieszanką pace star compound. Cena katalogowa to 259zł, ale myślę że realnie będzie się dało ją dostać w okolicy 219zł.

To co najbardziej interesuje przed zakupem, czyli wymiary. Przy ciśnieniu 1.5bara na obręczy 22.4mm wewnętrznie opona ma:

62mm na klockach, 58mm balon i około 61mm wysokości.

 

Zalecane przez producenta ciśnienie to 1.5 do 3.0bar, ale na szerszych niż moja obręczach spokojnie można by zejść do 1.0-1.2bara, zwłaszcza przy mleku.

Waga mojego egzemplarza to 812g, co jest wartością conajmniej dobrą, biorąc pod uwagę szerokość realnie powyżej 60mm i ścianki snake skin. Opona wygląda nie mniej solidnie od rubber queen 2.4 od continentala, jest od niego szersza i ponad 100g lżejsza.

 

Co do prześwitu 

W widelcu SrSuntour Axon Werx nie ma najmniejszego problemu, opona ma mnóstwo miejsca, około centymetra wolnej przestrzeni z każdej ze stron, myślę że w żadnym dostępnym na rynku widelcu nie będzie tragedii. No, chyba że ktoś wsadzi ją na obręcz 40mm, co nie jest wcale głupim pomysłem :P

Zdecydowanie gorzej jest w ramie. Jeżdżę na Accent Peak 29, tam jest około 5mm po bokach i 8-9mm u góry. Jest to w mojej opinii wynik na granicy bezpieczeństwa, aczkolwiek na zdjęciach wygląda to tak źle przez brak miejsca na prostopadłe ustawienie obiektywu, w rzeczywistości nie jest aż tak tragicznie.

post-151250-0-85366100-1485274811_thumb.jpg

post-151250-0-20478300-1485274831_thumb.jpg

post-151250-0-63444500-1485274992_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie... Balon 57mm to u Schwalbe było zawsze uczciwie 2.25. Akurat opon Nobby Nic i wszelkiego rodzaju Albertów używam "od zawsze",  nieraz mierzyłem ich szerokość.

 

25,4 * 2,25 = 57mm

25,4 * 2,6 = 66mm

25,4 * 2,4 = 61mm

 

Może Schwalbe zaczęło też ściemniać? :/

 

Realny balon 58mm dla opony 2,6" to wyjątkowe oszustwo - prawie centymetr mniej niż powinno być :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Arni220,@@gocu, Zauważcie że wyżej opisane opony NN 2,6 zostały założone na obręcze 22,4mm wew. Naturalną szerokością wewnętrzną dla takich opon powinno być raczej 30-35mm. Wtedy balon powinien być odpowiednio duży.

@@derwisz, Z niecierpliwością czekam  na Twoją relację z jazdy :) , sam planuję złożyć na wiosnę koła pod opony 27,5x2,6 i każda opinia dotycząca opon się przyda. Dotychczas miałem krótką styczność z Maxxis Rekon 27,5x2,8 i jestem pod ich wrażeniem. W suchych i dosyć twardych warunkach z krótkimi odcinkami piaszczystymi niesamowicie pewne i przewidywalne opony, a przy tym ku mojemu zdziwieniu, o naprawdę małych oporach toczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realny balon 58mm dla opony 2,6" to wyjątkowe oszustwo - prawie centymetr mniej niż powinno być :)))

 

Ale za to jest "nowość"...dorobi się ładny opis, jaka to wielka poprawa względem "starych" i już marketingowa papka gotowa. Można pchać "rewolucyjne" rozwiązanie za +200 zł do sklepów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, tak jak pisali przedmowcy, producent nie podaje na jakiej obręczy osiaga sie wspomniane 2.6. Z tego co wyczytalem na mtbr, faktycznie przy zalozeniu jej na ~30mm opona ma nomibalna szerokość. Zdaje sobie oczywiscie sprawę, ze 22.4 jest calkowicie dolną granica dla tej opony, do sezonu jest jeszcze jednak troche czasu, a ja nie chcialem onwestowac w obrecze, nie wiedząc czego spodziewac sie po oponie. Od kiedy rubber queen 2.2 okazal sie byc szerokosci speca fast traka 2.0 opony mierze sam. No i z tego co wyczytalem na mtbr, jesli zostawi sie ja napompowana do tych 3bar na jakis czas to przybywa jej ten 1-2mm, podobno na stałe.

Na jednym ze zdjęć widzicie porownanie z ta sama opona w rozmiarze 2.25. Roznica jest znaczna i to mnie bardzo cieszy. Na pewno wrzuce wymiary na szerszej obreczy, na pewno jeszcze przed sezonem, pewnie w lutym. Myslalem o 27mm wewnetrznie.

 

 

Co do testow terenowych.

Mieszkam w Toruniu, testowanie tu tej opony byłoby w zasadzie splunieciem w twarz inżynierów za nia odpowiedzialnych :D.

 

Oczywiscie, kiedy w lesie bedzie wiecej ziemi niz lodu na pewno srobne pare słów, ale na porzadny test trzeba poczekac do kwietnia-maja, kiedy bedzie sie dalo wjechac w góry. Poza tym pamietajcie, ze to czysto subiektywne, jednemu wystarczy set rocket rona z racing raplhem na walesa na rychlebach, a inny bez fatbike'a nie zjedzie z asfaltu.

To co widze juz dzis to swietnw trzymanie ksztaltu przy niskim cisnieniu, zapewne zasluga snake skina. Z cala pewnoscia opona bedzie sie rownierz dobrze uszczelniala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zauważcie że wyżej opisane opony NN 2,6 zostały założone na obręcze 22,4mm wew. Naturalną szerokością wewnętrzną dla takich opon powinno być raczej 30-35mm. Wtedy balon powinien być odpowiednio duży.

Tak, tak, wiem. Myślałem bardziej o 2.4 założonej na 25mm co już jest normalnym rozmiarem obręczy. Generalnie tu chyba tkwi sedno problemu rozmiarowego, nie wiemy do jakiej szerokości obręczy producenci podają rozmiar balona wychodzi jednak, że do bardzo szerokich. Omawiana 2.6 uzyska pewnie wymiar na obręczy 35mm, a przeciętne 2.25/2.4 nie mniej niż odpowiednio 25/30mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie się zgadzam, Ty sam napisałeś w innym wątku: 

 

 

Przyrost masy szerszej obręczy jest mniejszy niż przyrost masy szerszej opony. Warto zatem wybrać szerszą oponę obręcz np. 25mm i pozostać z opona 2.0 czy 2.1 niż obręcz 20mm i zakładać opony 2.25/2.40. Nie wspomnę o lepszym układaniu się opon na szerszej obręczy.

Pod czym podpisuję się wszystkimi rękami.

 

 

 

Mieszkam w Toruniu

Współczuję że musisz czekać, jednak moje (szczecińskie) płaskie jest lepsze od płaskiego toruńskiego  :P :

https://www.youtube.com/watch?v=d7nRURCYkco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, że na żadnej nie osiąga teoretycznych nominalnych wymiarów. To będą różnice o 2-3mm a nie o 10mm.

Przykładowo Michelin Wild Rock'r 2.4" (stara wersja) ma 62-64mm zależnie od obręczy (23-27mm), a tu mamy mieć 2.6" (!!!).

Sciema i tyle, zapewne opona ma taki sam balon jak "nieplusowe" rozmiary, bo tak taniej skoro są już maszyny i technologia, i tylko szerzej rozstawione klocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich wiecznie niezadowolonych i niedowiarkow.

 

http://tiny.pl/gdsxl

 

Wspomniana opona przy ciśnieniu 13.5psi na obreczy 50mm. Szerokosc: 2.69 inch

 

Po raz kolejny piszę, opona to solidny kawal gumy, a swoj wymiar osiaga na obręczy 30mm+

 

Miedzy innymi po to zalozylem temat, brakuje mi w polskim internecie twardych informacji o realnych szerokosciach opon, a niepoparte fantazjowanie w stylu "ha, belkot, zawsze sa wezsze niz piszo!" odłożylbym na bok.

Wymiary z szerszej obreczy wrzuce najszybciej jak bede mogl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich wiecznie niezadowolonych i niedowiarkow.

 

http://tiny.pl/gdsxl

 

Wspomniana opona przy ciśnieniu 13.5psi na obreczy 50mm. Szerokosc: 2.69 inch

 

Po raz kolejny piszę, opona to solidny kawal gumy, a swoj wymiar osiaga na obręczy 30mm+

 

Miedzy innymi po to zalozylem temat, brakuje mi w polskim internecie twardych informacji o realnych szerokosciach opon, a niepoparte fantazjowanie w stylu "ha, belkot, zawsze sa wezsze niz piszo!" odłożylbym na bok.

Wymiary z szerszej obreczy wrzuce najszybciej jak bede mogl.

Brawo...

ciekawe kiedy ktos odkryje, żeby zakładac "stare", wąskie kiszki, na obręcze od fatbików  :P

No i gdybyś nie wiedział, ta opona w wersji 2,6 jak również 2,35 jest też produkowana w mieszance Trailstar

https://www.schwalbe.com/en/offroad-reader/nobby-nic.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nikt temu nie zaprzecza, odpowiednia obręcz i nawet najwęższa kiszka uzyska swój wymiar.

Opona, która powinna mieć bez żadnych czarów marów ~66mm dopiero na obręczy 50mm (!!!) uzyskuje swój nominalny wymiar..? :)

Chyba tylko po to ten motyw z rozmieszczeniem klocków szerzej żeby takie coś się sprzedało jako specjalna wersja, a w razie wątpliwości żeby usłyszeć “a jakby ta obręcz miała z 15-20mm więcej to by było”

Czemu “stare, dobre, nieoszukane” 2.4” ma 2.4” bez takich trików? Owszem, na wąskiej obręczy będzie żarowa i ze 2mm mniej niż nominalnie być powinno i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu akurat fakt, trochę maławo wyszło jak na deklarowane 66mm. Ale policzmy z prostego wzoru na obwód koła dla obręczy 30mm:

 

Na 22,5mm promień balona 29mm

 

2 x 3,14 x 29mm = 182,12mm obwodu. 

 

Zwiększamy obwód o 7,5mm czyli do 189,62mm. A zatem promień powstałego balonu wyniesie ok. 30,2mm!!! A zatem do deklarowanego rozmiaru 33mm jeszcze sporo brakuje. Licząc w ten sam sposób okazuje się, że nominalny rozmiar opona uzyska przy wewnętrznej szerokości obręczy bliskiej 50mm!!! Sporo, by uzyskać 66mm. Niestety waga 812g także wskazuje na to, iż mamy praktycznie do czynienia z normalną oponą 2.4 po liftingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mało tej szerokości wychodzi. Ja mam Nobby Nic 29x2.35 na obręczy o tej samej szerokości wewnętrznej ( DT M442 ) ma szerokość 58 mm. Wychodzi tylko o 2mm mniej niż deklaruje producent ( na szerszej obręczy może być zgodnie z danymi producenta ).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do tematu ponieważ dzisiaj, będąc w LBS zauważyłem przygotowane dla jakiegoś klienta koła z oponami NN w rozmiarze plus. Porozmawiałem z kolegami z obsługi sklepu na ich temat i poprosiłem o zmierzenie szerokości balona.

Były to koła Syncros X35 (nie zauważyłem innego opisu), a opony NN 3,0", szerokość opony wynosiła dokładnie 75mm, czyli tyle ile w katalogu. Nie wiem jakie było ciśnienie, ale opony były dosyć miękkie, na wyczucie nie więcej niż 1,5-1,7 bar.

Czyli że na obręczy o szerokości właściwej dla opon plus (id35), opony Schwalbe osiągają nominalny rozmiar, i to moim zdaniem jest odpowiedź dla zwolenników teorii spiskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświeżam temat, bo stałem się właścicielem opon w rozmiarze 2,6” i chcę się podzielić  kilkoma spostrzeżeniami, może się komuś przydadzą przed zakupem opon plus. Żeby nie mnożyć tematów podpinam się pod wątek założony przez @@derwisz, chociaż moje opony są nieco inne.

Na wstępie kilka założeń którymi się kierowałem przy wyborze opon. Minionej jesieni krótko pojeździłem na oponach 27.5 plus i spodobało mi się. Ale nie chcę (i nie stać mnie na to :( ) kupować następnego roweru, którym jeździłbym od czasu do czasu dla funu. Mam 29era Scotta Spark z 2015, i postanowiłem zrobić z niego ścieżkowa. Bardzo się głowiłem jakie opony kupić żeby weszły do widelca i wahacza i żeby nie przesadzić ze zbyt małym albo zbyt dużym balonem. Zwłaszcza że w necie jest mnóstwo sprzecznych informacji jakie są rzeczywiste rozmiary opon plus. Ostatecznie zdecydowałem się na zwijane Schwalbe Rocket Ron 27.5, 2,6” Evo, TLE, SnakeSkin, PaceStar.

Kupiłem opony w cenie 195,- PLN/szt. co uważam za godziwą cenę, bo niewiele taniej kupowałem 29” RoRo 2,1”. Zamówiłem, odbieram paczkę, oczywiście wrzucam opony na wagę i….. no co jest? Jedna waży 676g a druga 770g!! Sprawdzam jeszcze raz, ale waga pokazuje to samo. Najwyższy model opon uznanego producenta z prawie 100g odchyłką w wadze!? Miałem wcześniej opony Schwalbe, MTB i szosowe, wysokie modele zawsze trzymały wagę, nawet z lekką odchyłką na „-„ ale coś takiego? Powiem szczerze że lepiej bym zniósł gdyby obie opony miały lekką nadwagę 770g. Co robi kontrola jakości w Schwalbe?

OK, trochę trwało zanim się uspokoiłem i uważniej przyjrzałem się oponom. W odróżnieniu od Nobby Nic opisanych przez @derwisz, RoRo w rozmiarze plus znacznie się różnią od swoich wąskich wersji. Przede wszystkim mają 2 dodatkowe rzędy klocków i bieżnik jest znacznie gęstszy, ale nie tylko po szerokości opony, ale także jest gęstszy po obwodzie opony. Jest również bardziej agresywny, bo środkowe klocki mają wysokość 4mm a zewnętrzne 5mm.

Opony założyłem na obręcze DT XM481 o szer. wewnętrznej 30mm. Obręcze przygotowane pod tubeless, założenie opon na mydlinach i wstrzelenie pompką CO2 odbyło się bez żadnych problemów. Opony od razu ładnie się ułożyły na obręczach. Na tej szerokości obręczy opony w rozmiarze 2,6” uzyskały ładny kolisty kształt. Ponieważ pogoda była kiepska i nie chciałem nurzać Sparka w błocie, dobiłem opony do 3 bar i odstawiłem żeby się uformowały. Mimo że nie zalałem opon mleczkiem, to przez 3 tygodnie ciśnienie zeszło tylko do 2,2 bar w jednej oponie i do 2,0 bar w drugiej. Spuściłem ciśnienie do 1,5 bar i zmierzyłem opony. Lżejsza opona ma szerokość prawie 66mm a cięższa 64,5mm, średnica koła wynosi 715mm. Wizualnie te 2,6” to naprawdę kawał gumy.

Dzisiaj było sucho i wreszcie mogłem spróbować swoich plusów. Przede wszystkim świetnie zmieściły się amorze i ramie, duży balon opony który ma wystarczająco miejsca na błoto. Rower ma napęd 2x10 i tylną oś 142/12, łańcuch po zrzuceniu na miękkie przełożenie znajduje się 4mm od opony, uff udało się.

OK, wyjeżdżam z domu, do lasu jadę kilka minut asfaltem i ścieżką rowerową, no cóż opony się kleją, mnóstwo klocków na rozpłaszczonej oponie robi swoje, rower jedzie ślamazarnie. Ale wjeżdżam w las i natychmiast spodziewana odmiana, na szutrowych ścieżkach i na zeschłych liściach opony nabierają werwy, nie bardzo wiem z czego to wynika ale w lesie opory toczenia są odczuwalnie mniejsze. Mimo że średnica tych plusów 27.5” jest tylko o 15mm mniejsza od moich 29” RoRo 2.1 to odnoszę wrażenie że rower zrobił się zwinniejszy, być może jest to efekt gęściej rozmieszczonych klocków zewnętrznych co pozwala głębiej złożyć się w zakręcie. Nie powiem nic o hamowaniu, bo do nowych kół założyłem nowe, jeszcze nie dotarte tarcze, więc odczucia na razie są niejednoznaczne. Wyraźnie natomiast czuć zwyżkę masy obręczy i opony 27.5 + w porównaniu do karbonowych kół 29” z oponami 2.1, każde przyspieszenie na plusach skłania do stanięcia na pedałach. Z kolei jazda na wprost jest bardzo komfortowa, dopiero w domu uświadomiłem sobie, że całą dzisiejszą jazdę odbyłem z zablokowanym widelcem i damperem, odblokowując tylko na zjazdach. Dla porównania, na tej samej trasie jeżdżąc na kołach 29” 2.1 często używałem pozycji trail (częściowo zblokowany widelec i damper). Na zjazdach mizerne 100mm skoku w połączeniu z 65mm balonem robi niesamowitą różnicę, no po prostu banan nie schodzi z twarzy. Żeby przetestować opony wybierałem też krótkie bardzo strome (jak dla mnie J) podjazdy, ze względu na porę roku co prawda nie było żadnych z luźnym piachem, ale za to kilka trochę korzeniastych, tylna opona nie miała ani jednego uślizgu. Jeździłem na 1,5 bar, minimalnym ciśnieniu dopuszczonym dla tego rozmiaru opony przez Schwalbe, ale na pewno jeszcze zejdę z tego ciśnienia 0,2 albo 0,3 bar, jak będę miał trochę czasu wezmę manometr i pompkę do lasu i poeksperymentuję.

Jeżeli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem, o ile będę wiedział :laugh:

 

Na koniec wrzucam screen ze strony Schwalbe żeby trochę ograniczyć dyskusje o niczym.

https://zapodaj.net/72b58b3022746.jpg.html

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że twoje odczucia są bardzo podobne do moich, generalnie podpisuję się pod twoim opisem, mimo, że założyłem je tylko na chwilkę na zbyt anorektyczne obręcze. Niemniej, nawet u mnie, z dętkami, jazda na ciśnieniu rzędu 1.3bara była komfortowa i nie powodowała załamywania się opony. Ice spikery były jednak zdecydowanie lepszym wyborem na zimowe miesiące ;)

Co do różnicy w wadzę, na 2ch egzemplarzach nobby nica w tym rozmiarze różnica była w okolicy 10g, ale spotkałem się już w shwalbe z rozbieżnościami rzędu 90g, co ciekawe, również w oponie rocket ron, wersji performance 29".

Co to wcześniej prowadzonych tu dyskusji odnośnie teorii spiskowych i rad coponiektórych, żeby założyć 2.25 na obręcz 50mm. Cóż, żyjemy w Polsce, trochę jeszcze czasu chyba musi upłynąć, żeby ta kultura narzekania odeszła. Gdzieś w środku cieszę się, że ktokolwiek podchodził do tego w miarę zdroworozsądkowo, a Twoje pomiary w sumie są w granicach normy zgodne z wymiarem 65mm, który obiecuje producent. 

Ile ważysz i do jakiego ciśnienia udało ci się bezpiecznie zejść na mleku?



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie miałem okazji przećwiczyć różne ciśnienia. Czas pracy i krótki jeszcze dzień pozwala mi jeździć tylko w weekendy, więc kiedy mogłem minionej niedzieli pojeździć na plusach, to cały czas przeznaczyłem na zabawę i szukanie nowych wyzwań dla opon. Asekuracyjnie nabiłem 1,5 bar, czyli minimalne ciśnienie wskazane na oponach, ale jeżeli w najbliższy weekend będzie w miarę sucho to wybiorę się do lasu z manometrem i poeksperymentuję. Obiecuję napisać kilka słów o odczuciach.

Moja obecna waga to 70kg + zimowe ciuchy, moja "normalna" letnia waga to 68,5-69kg i biorąc pod uwagę lycry i lekkie letnie buty, wiosną i latem zejdę w sumie ok. 2-3kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga część opisu opon Schwalbe Rocket Ron 27.5, 2,6” Evo, TLE, SnakeSkin, PaceStar Compound:

Dla przypomnienia, pierwszego dnia jeździłem cały czas na ciśnieniu 1,5 bar, moja aktualna waga dochodzi 70kg + zimowe ciuchy, koła były założone do 29era Scott Spark z 2015r.

Podczas pierwszej jazdy zdarzyło mi się przyorać korbą na zjeździe kamiennymi schodami, a ponieważ podczas drugiej jazdy chciałem poeksperymentować z niższymi ciśnieniami opon, to zmieniłem ustawienia roweru. Koła z oponami 27.5 plus mają ok. 15mm mniejszą średnicę niż moje podstawowe koła 29” z oponami 2.1” od Spark’a, więc z plusami suport poszedł w dół ok. 7-8mm. Żeby to zniwelować zmniejszyłem SAG w amorze i damperze do 15% (drobne nierówności powinny wybierać opony). Ponadto Spark ma zmienną geometrię, prostym zabiegiem można zmienić wysokość suportu o 5mm, na kołach 29” jeździłem w dolnej pozycji, więc teraz dla opon 27.5 plus zmieniłem ustawienie na górną pozycję, co prawda w ten sposób wyostrzył się kąt główki ramy o 0,5o, ale ja podczas jazdy tego nie odczułem.

Zacząłem jazdę od ciśnienia 1,3 bar, i co ciekawe, na pierwszej jeździe z wyższym ciśnieniem bardzo odczuwałem opory toczenia na asfalcie, a tym razem wrażenie było łagodniejsze, nie, nie zaczęły się lepiej toczyć, tylko moja głowa lepiej to już znosiła. Po wjeździe w teren było już tylko lepiej, opory toczenia nadzwyczaj małe jak na taką szerokość opony i agresywny bieżnik a przewidywalność, trakcja na podjazdach, jakość hamowania jeszcze wzrosły w porównaniu do ciśnienia 1,5 bar. Zmniejszenie ciśnienia o 0,2 bar poniżej zalecanego przez Schwalbe nie wpłynęło znacząco na odkształcanie opon w zakrętach. Co prawda na początku miałem lekkie odczucie minimalnego pływania opon, ale nie było w żaden sposób dokuczliwe i szybko się do niego przyzwyczaiłem. Po tej próbie spuściłem ciśnienie do 1,1 bar. Przy mojej wadze było to wyraźnie za mało, co prawda niezwykle komfortowo przejechałem z zablokowaną zawiechą przez całkiem długi odcinek zryty przez dziki, ale opony wyraźnie pływały, w zakrętach miałem wrażenie że za chwilę któraś zejdzie z obręczy, a najazd na przeszkody dawał nieprzyjemne wrażenie lekkiego dobijania, do tego dołączyło wrażenie ślamazarnej jazdy. Szybko podniosłem ciśnienie do 1,2 bar. Co za odmiana! W opony wróciła werwa znana z wyższych ciśnień, co prawda było odczuwalne lekkie pływanie, zwłaszcza tyłu, ale w pełni kontrolowalne i nie upośledzające przyjemności z jazdy. Po 100km nowe tarcze hamulcowe już się dotarły, i hamowanie stało się bardzo pewne, silne ale przewidywalne. Całą resztę dnia spędziłem na ciśnieniu 1,2 bar i nie udało mi się dobić opon, ale jeżeli wybrał bym się w góry na szybkie trasy to dałbym ciśnienie 1,3 bar dla większej precyzji prowadzenia i komfortu psychicznego że nie dobiję koła.

Podsumowując, minimalna różnica ciśnienia rzędu 0,2 bar w tego typu oponie, czyli lekkiej o dużym balonie, i o cienkich ściankach, powoduje diametralnie różne prowadzenie. Sądzę że obowiązkowym dodatkowym zakupem do opon plus jest dobry elektroniczny manometr. Dwa dni jazdy na tych oponach skłania do refleksji, że jest to świetny wybór do zabawy, ale również dla tych którzy mają niedostatki w technice jazdy, albo opory psychiczne na technicznych odcinkach, bo opony są przewidywalne i naprawdę wiele wybaczają. Nie chcę iść za daleko w analogiach, ale pierwsze skojarzenie jest takie jak niegdysiejsze przejście z prostych długich nart na narty carvigowe, które spowodowały że masa ludzi o przeciętnej technice, nagle zaczęła jeździć szybciej, lepiej, bezpieczniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...