Skocz do zawartości

[Ostrowiec Świętokrzyski] Skradziony giant L 3


yfee.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 2 dni temu kupiłem sobie rower w sklepie giant l 3. Dzis pojechałem nim do szkoły i normalnie przyjąłem przed wejściem. Po 4 lekcyjnej ktoś go zakosił. Z monitoringu nic nie widać poza kapturem tyłka. Jestem teraz na policji 2 godzinę i ciągle każą czekać żebym mógł zgłosić...

Czy policja zacznie coś robić i będą szukać, sprawdza monitoring itp czy nie bardzo ? Z tego co się orientuję gdy wiem mniej więcej w która stronę pojechał to mogliby wziąć nagrania i ew. zobaczyc gościa. Zaczną coś robić czy może rzucą sprawę i na tym się zakończy? Gdyby ktoś coś to załączam zdjęcie roweru. (Z internetu bo sam jeszcze nie zrobiłem ale był taki sam)

Nie mogę załaczyc pliku :/ jak wrócę z policji to postaram się wrzucić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żal mam nadzieję że znajdzie sie jak najszybciej..

 

Policja będzie cie zwodzić i rower zapewne znajdą gdzieś w lombardzie ewentualnie wychaczą podczas kontroli jeśli numer ramy zgłosisz.Na policję w tym kraju nie można liczyć i trzeba uważać żeby z pokrzywdzonego nie stać się oskarżonym. 

Proponuję ci sie zastanowić kto ze szkoły nadto mu sie przyglądał ewentualnie może złodzieje masz w klasie tylko ktoś inny rąbnął - generalnie nie można dziś ufać nikomu takie czasy.

 

Sam sie zastanawiam czy nie kupić tego "śmiesznego alarmu" do roweru zawsze odstraszy a reaguje na każdy wstrząs czy ruch roweru

 

Dopóki nie można złodziejowi odrąbać ręki za kradzież będzie to pospolite wręcz nie zauważalne a do tego ludzka obojętność i strach przed ujawnieniem danych złodziejowi/bandycie/dilerowi/itd.....Dziś lewusy czują sie doskonale pod obecnym kształtem prawa karnego

Edytowane przez rafal310
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Czy policja zacznie coś robić i będą szukać, sprawdza monitoring itp czy nie bardzo ? Z tego co się orientuję gdy wiem mniej więcej w która stronę pojechał to mogliby wziąć nagrania i ew. zobaczyc gościa. Zaczną coś robić czy może rzucą sprawę i na tym się zakończy?

(...)

 

Policja przyjmie zgloszenie, zalozy sprawe i wsadzi ja do szuflady. Po pewnym czasie dostaniesz pismo o umozeniu. I tyle.

Chyba, ze przypadkiem znajda dziuple, ale to watpliwe. Nawet gdyby zlodziej pomachal do kamery to i tak by go nie znalezli bo nie szukaja. Jezeli ich nie zmusisz to nawet nie zabezpiecza nagrania (a jak zmusisz to zabezpiecza, ale to i tak nic nie da). Szukal go nikt nie bedzie.

Jak masz dostep do nagrania to sprobuj sam ustalic kto to ukradl (plakaty w szkole, info na facebooku, itp.) a potem popros kilku kolegow o pomoc i wytlumaczcie recznie zlodziejowi, ze przez "pomylke" wzial Twoj rower.

 

 

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jest ustalić kto to. Rower stał w tak niefartownym miejscu że go prawie w ogóle nie widać i sprawcy tym bardziej. Gość ma 3 miejsca którymi mógł odjechać i w każdym jest kamera więc policja powinna to zabezpieczyć, jeśli to zrobią gość będzie jak na widelcu, w co wątpię że rusza te dupy i coś zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nowego roweru tak nie zostawił, ale po fakcie nie ma sensu o tym dyskutować. Napisz chociaż czym był przypięty, to zawsze jakaś informacja na przyszłość. A jakby tak się przejść do tych miejsc, gdzie są kamery i przedstawić sytuację? Jeśli to jakiś sklep itp., to może właściciel zgodzi się przejrzeć nagrania i jak coś znajdzie, to Ci pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar to zrobic. Wtorek/środa wybiorę się na komisariat i zapytam co z nagraniami etc. jeśli powiedzą że mają to będę chciał zobaczyć a jeśli nie to pójdę w 4 miejsca w których w jednym na bank musi być go widać i porozmawiam z dyrektorem czy kto tam będzie i zobacze jak to wyjdzie. Jeśli będzie widać twarz to rozdrukuje, porozwieszam na mieście i napisze ze daje 150-200 zł za kontakt do tego gościa. Jak roweru już nie będzie to sprawę załatwi sie w inny sposób i tyle. A hajs gosc odda tak czy tak za rower bo nie ma chuja żebym podarował. Zbyt długo czekałem i zbieralem hajs żeby teraz jakiś zaany złodziej sobie go tak po prostu wziąl ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zbyt długo czekałem i zbieralem hajs żeby teraz jakiś ######ny złodziej sobie go tak po prostu wziąl ...

 

Wiadomo, to jest przykre i nic nie tłumaczy zachowania bandziora, ale napisz jakie miałeś zabezpieczenie, bo coś mocno mi się wydaje, że była to zwykła "linka" za 15 zł.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wtorek/środa wybiorę się na komisariat i zapytam co z nagraniami etc.

Prawo wymaga chyba, żeby nagrania były przechowywane od 30 do 90 dni, ale ja bym poszedł od razu, chyba, że w sobotę te miejsca są zamknięte.

 

 

Jeśli będzie widać twarz to rozdrukuje, porozwieszam na mieście i napisze ze daje 150-200 zł za kontakt do tego gościa.

Z tym bym był ostrożny, lepiej poczytaj, czy tak można bez konsultacji z Policją, żebyś nie miał nieprzyjemności za naruszenie ochrony danych osobowych, a właściciel monitoringu za udostępnienie nagrań. Z drugiej strony jeśli złodziej Cię pozwie to przynajmniej poznasz jego dane. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, to jest przykre i nic nie tłumaczy zachowania bandziora, ale napisz jakie miałeś zabezpieczenie, bo coś mocno mi się wydaje, że była to zwykła "linka" za 15 zł.

Za 49 zł kupiona razem z rowerem w miare gruba i porządna była. Tak mi się wydawało ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...