Skocz do zawartości

[MTB->szosa] korba MTB, reszta z szosy - zadziała?


P_A_B_L_O

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Danielson, ale my jesteśmy o krok dalej, na korbie MTB a nie szosowej

Ja już się trochę pogubiłem w tych kombinacjach :)

 

Jaka będzie przewaga korby 3 blatowej MTB nad 2 blatową MTB? Zakładając, że w obu przypadkach podkładki są ustawione zgodnie z zaleceniami producenta. Chodzi o te 2-3 mm linii łańcucha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielson, dokładnie o 2mm, a i to nadal jest niezgodne z LŁ jego kasety. Normalna korba szosowa ma 43,5, MTB 2rz 48,8, a przebudowana 3rz na 2rz 46,8. Ale on ma piastę MTB więc na kasecie jest ok. 45mm czyli jeśli nie chce korby szosowej, to najlepszą opcją jest przebudowana 3rz MTB.

 

Pablo, szerokość pająka w części do mocowania tarcz korb 3rz jest raczej taka sama. Rozstawy samych zębów wahają się w zakresie ok. 7,5/8,5mm, to generuje kształt zębatek oraz pewnie rzędowość. Generalnie można śmiało twoje blatu wkręcić w ramiona 3rz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że odległość między tarczami wynosi 8 mm to linia łańcucha przesunie się z 48,8 (fabryczna dla 2s) do 46 (wirtualna dla 3s użytej jako 2s). Zatem będzie o ok. 2,8 mm bliżej osi ramy. To by pozwoliło wrócić z podkładką (2,5mm) na właściwe miejsce, zachowując taką samą linię łańcucha jak mam teraz. Czyli korba byłaby symetrycznie rozstawiona i przednia przerzutka szosowa powinna nadal poprawnie działać.

 

Wadą takiego rozwiązania jest dosyć skomplikowana przeróbka korby 3s na 2s bo nie chodzi tylko o usunięcie blatu, ale o zainstalowanie zupełnie innych tarcz (38, 24), przy czym tarcza 24, która jest zaprojektowana jako blat korby 2s powinna trafić na miejsce średniej tarczy w korbie 3s. Wciąż mam wątpliwości czy to się uda zrobić w trywialny sposób bo tarcze, które mam, mają jakieś wymyślne kształty.

 

 

Inna sprawa, o której już pisałem i wciąż nikt się nie ustosunkował. Skąd problem? Przecież zarówno piasta (a więc i kaseta), jak i korba są w tej samej pozycji co w typowym rowerze MTB. Długość ogona roweru (mierzona od osi korby do osi kasety) jest identyczna. Zatem w czym problem, skoro to ma działać w rowerze MTB to powinno i w tym rowerze. Jedyna różnica to rodzaj przerzutki przedniej. Szosowa jest dostosowana do linii łańcucha 43,5mm, MTB do linii 48,8 mm. Jeżeli się nie mylę, to taniej i prościej powinno być zmienić przednią przerzutkę (dodatkowa korzyść to lepsze dopasowanie przerzutki do wielkości tarcz).

 

Czy to nie jest tak, że w rowerach szosowych z piastą 135mm (chyba wszystkie z tarczami) to właśnie stosowanie szosowych korb to jest zaburzenie linii łańcucha?

 

PABLO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielson, dokładnie o 2mm, a i to nadal jest niezgodne z LŁ jego kasety. Normalna korba szosowa ma 43,5, MTB 2rz 48,8, a przebudowana 3rz na 2rz 46,8. Ale on ma piastę MTB więc na kasecie jest ok. 45mm czyli jeśli nie chce korby szosowej, to najlepszą opcją jest przebudowana 3rz MTB.

Ale w toku dyskusji autor sam wspomniał, że na blacie będzie więcej czasu w dolnym zakresie kasety. A ostatnie koronki z młynka. Moim zdaniem te 2mm są nie warte zachodu. Na miejscu Pablo ustawiłbym podkładki jak należy i jeździł jak jest obserwując jednocześnie zużycie napędu.

Zrobiłem 1500km z napędem 1x9 z linią łańcucha przesuniętą o 3mm w prawo w stosunku do optymalnej i poza głośniejszą pracą napędu na najniższych biegach (i największym przekosie) nie zaobserwowałem żadnych negatywnych skutków. Zużycie łańcucha i kasety w normie. Aluminiowa zębatka NW jak nowa (anoda zeszła tylko z cieńszych zębów).

 

 

Inna sprawa, o której już pisałem i wciąż nikt się nie ustosunkował. Skąd problem? Przecież zarówno piasta (a więc i kaseta), jak i korba są w tej samej pozycji co w typowym rowerze MTB. Długość ogona roweru (mierzona od osi korby do osi kasety) jest identyczna. Zatem w czym problem, skoro to ma działać w rowerze MTB to powinno i w tym rowerze. Jedyna różnica to rodzaj przerzutki przedniej. Szosowa jest dostosowana do linii łańcucha 43,5mm, MTB do linii 48,8 mm.

No tak, umknęło mi to. Skoro piasta MTB, to wszystko powinno grać.

 

 

 

Jeżeli się nie mylę, to taniej i prościej powinno być zmienić przednią przerzutkę (dodatkowa korzyść to lepsze dopasowanie przerzutki do wielkości tarcz).

Tak, ale skoro teraz działa, to po zmianie podkładek też powinno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w toku dyskusji autor sam wspomniał, że na blacie będzie więcej czasu w dolnym zakresie kasety. Moim zdaniem te 2mm są nie warte zachodu. 

Dla tego poddałem pod rozwagę ten cały zabieg, bo też nie wiem czy jest sens? Jeśli koszta wyszły by około zerowe, to tak, ale jeśli miało by to być +200zł, to bez sensu i zostawił bym tak jak jest z prawidłowo ustawionymi podkładkami.

 

 

 

Zrobiłem 1500km z napędem 1x9 z linią łańcucha przesuniętą o 3mm w prawo w stosunku do optymalnej i poza głośniejszą pracą napędu na najniższych biegach (i największym przekosie) nie zaobserwowałem żadnych negatywnych skutków.
 

Ten efekt dźwiękowy nie wynika z niczego, to oznacza, iż łańcuch mocno trze o ściany boczne zębów ścierając je. Na stalowych zębach kasety tego niemal nie zauważymy, ale na alu tak. Sam się o tym przekonałem w szosie, gdy na jeden sezon zlałem przestrzeganie robienia maksymalnych przekosów - tak obżarło mi zęby blatu, że masakra, dosłownie znikały w oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkładka została przełożona ze względu na zgranie przedniej przerzutki szosowej z korbą MTB.

 

Korbę 3 rzędową szosową rozważałem, ale zrezygnowałem bo najmniejszy możliwy młynek był za duży (30T), a to nie pozwalało wystarczająco zmniejszyć rozmiaru kasety. A mnie zależało na tym, żeby kaseta była możliwie ciasna, a jednocześnie aby mieć biegi podjazdowe z młynka. Stąd młynek na poziomie 24 (chociaż wolałbym nawet 22).

 

 


 zostawił bym tak jak jest z prawidłowo ustawionymi podkładkami.

 

Ale jak przełożę podkładkę to mi zacznie trzeć łańcuch o przednią przerzutkę (2,5 mm przesunięcia!)

 

PABLO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale jak przełożę podkładkę to mi zacznie trzeć łańcuch o przednią przerzutkę (2,5 mm przesunięcia!)

Tzn, że klatka przerzutki jest już maksymalnie wychylona? No to ja bym ją zmienił na MTB. Bywają problemy z połączeniem manetek szosowych z przerzutkami MTB, ale zwykle problem dotyczą wrzucania na większe tarcze (typu 48t).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak przełożę podkładkę to mi zacznie trzeć łańcuch o przednią przerzutkę (2,5 mm przesunięcia!)

No, no, to efekt posiadania szosowej do innej LŁ. Czyli najlepszym rozwiązaniem jest przerobiona 3rz korba MTB, bo wyeliminuje dwa błędy - ocieranie przerzutki i niesymetryczne rozstawienie ramion względem osi ramy. 

Teraz masz 38/24 i kasetę 12-27, można jeszcze kusić się na kasetę 11-28 (chyba jest taka?) i wtedy uzyskasz +/- substytut korby 40/22 kosztem braku jednej koronki wewnątrz kasety.

 

 

 

No to ja bym ją zmienił na MTB. Bywają problemy z połączeniem manetek szosowych z przerzutkami MTB, ale zwykle problem dotyczą wrzucania na większe tarcze (typu 48t).

 

To było by najlepsze rozwiązanie, ale trzeba się upewnić tej kompatybilności.

 

Ups, zedytowałem, bo pomyliłem z tyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PABLO, wiesz co byłoby dla ciebie idealne? Korba 3rz przerobiona na 2rz.

 

Przyszło mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie.

 

Korba trekkingowa bez blatu. Niestety trudno o dobrą korbę 48/38/28 - najczęściej jest 48/36/26.

 

Ciekawe czy jak by się coś znalazło ze średnią tarczą 38 to czy dałoby się do tego dobrać młynek 24, taki żeby działało.

 

Kojarzycie konkretną korbę (ramiona) i koronki 38 (środkowa) oraz 24 (młynek), takie, żeby pasowało i działało?

 

To by było najprostsze rozwiązanie.

 

PABLO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy jak by się coś znalazło ze średnią tarczą 38 to czy dałoby się do tego dobrać młynek 24, taki żeby działało.

Nawet nie próbuj, już to przerabiałem z zębatką 36 i młynkiem 22. Łańcuch wypada na mufę suportu, bo rampy tarczy za daleko go popychają w bok i ten zamiast wpaść w zęby, układa się na nich, a następnie spada na mufę. Zębatki są tak profilowane, by działały idealnie z konkretnym rozmiarem młynka dla tego w 2rz korbie 38z ma oznaczenie AM i AK czyli są profilowane odpowiednio do 24 i 26z. Jak znajdziesz korbę trekingową ze środkiem 38z, to będzie on profilowany do 28z, pewnie z 26z sobie poradzi, ale 24z to proszenie się o kłopoty.

 

Poszukaj na allegro/OLX czy ktoś nie sprzedaje samego prawego ramienia 3rz od korby którą masz. Jak masz XT 2x10 to poszukaj ramienia od XT 3x10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie "nowoczesność".

 

W moim starym rowerze z napędem 3x8 mam korbę na kwadrat FC-M411. Fabrycznie było 48/38/28, zamieniłem młynek na 22 i żeby było śmieszniej dołożyłem do tego kasetę 11-34 i co ... wszystko działa jak należy. Żadnego spadania łańcucha, ocierania, itp.

 

Nie pytaj skąd taki pomysł - to miała być uniwersalna konfiguracja na każdy wariant. Ważne, że działa przez dłuższy czas.

 

PABLO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...