Skocz do zawartości

[sakwy]MSX Mainstream SLR 55 po kilku latach


Rekomendowane odpowiedzi

Po dwóch latach użytkowania żałuję, że nie kupiłem ortliebów ;)

A poza tym kilka uwag.

1. Blaszki do mocowania haków przy bagażnikach crosso można albo wyprostować albo skrócić o oczko - wtedy problem z sakwami ortlieb/msx znika.

2. MSX są ciężkie. I w porównaniu z crosso dry i w porównaniu z ortliebami. W kontekście limitów wagi bagażu w samolocie to jednak ma znaczenie.

3. W wersji slr wyrobiły i się klamry zamykające sakwę - musiałem dorobić uchwyty.

4. Pogubiłem górne mocowania do zewnętrznych kieszeni, wystarczy trochę zahaczyć i tadam...

5. Obie sakwy przetarły mi się w dolnej części w miejscu, gdzie sztywny materiał jest przymocowany do plastykowej płytki usztywniającej.

6. W jednej z sakw rozlazły się nity.

 

Będzie kontynuacja wypowiedzi z 2012 roku.

 

6.1. Obie są już skręcone śrubami

7. W obu poszły klejenia/spawy - jedna jeszcze trochę nadaje się do użytku, druga to śmieć, może kaletnik pomoże.

8. W obu kieszeniach rozwaliły się zamki, choć to chyba bardziej moja zasługa.

 

Już po dwóch latach można było zapomnieć o wodoszczelności. Na jednym z wyjazdów, gdy sakwy dostały trochę słońca rozlazł się jeden spaw, dla mnie świetny przykład inżynierii trwałości - koniec gwarancji w lutym, sakwę szlag trafił w drugiej połowie czerwca ;) W zasadzie po dwóch latach z okładem musiałem kupić następne sakwy, tym razem Ortlieby. A może Crosso Dry kupione w 2008 roku, które czochrałem przez trzy lata i wydałem po zakupie msx, wciąż mają się dobrze u kolejnego właściciela, którzy jeździ z nimi kilka razy do roku, może łącznie z miesiąc. Od 2013 roku raczej z nich nie korzystam.

 

Sakwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja na crosso nie narzekam.

Tyrane po mieście z przebiegiem pewnie w granicach 5kkm obciążane d granic możliwości nieraz przeciążone nie szanowane bo pracują i po prostu nie mam czasu się zastanawiać gdzie je ciskam.... Jedna dwa razy poleciała po asfalcie :D

 

To co piszesz o MSX trochę zadziwia bo nawet sakwy z allegro podobne do crosso  nie przejawiają takich objawów a dostają w tyłek jak crosso.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Nie oceniam Ortliebów bo nie miałem z nimi do czynienia, ale co do Crosso mogę napisać wiele dobrego. Ja i jeszcze większość mojej grupy mamy właśnie Crosso Dry i ponad 4 lata dosłownie nic. Są używane dużo , bo nie licząc wypraw do Barcelony, na Litwę , do Krynicy Morskiej czy na Bornholm sakwy nie koniecznie wszystkie na raz ale także zabieramy na codzienne jazdy . Jeszcze nikomu z sakwą nic się nie stało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...