Skocz do zawartości

[Świdnica]


Noritsu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Super porobiłeś te foty Wolfram :confused: Ja ostatnio nie miałęm czasu na jazde, ale w tym tygodniu pewnie się to zmieni. W Bielawie każdy prawie zaliczył już kontuzję i mało chętnych do jazdy ale może coś się zorganizuje na niedzielę jak pogoda dopisze;)

Napisano

Trenera też słucham ale dawno nie byłem na rowerze.

I mi się strasznie chce :thumbsup:

 

Ja też nie jeździłem już ho ho ho i też mi się chce ale nie jeżdżę :D

Napisano

A ja se jeżdze:) od czasu do czasu. w ten weekend nie moge ale jakby kto jechal gdzies w nastepny to ja chętny;) Pozdrawiam wszystkich;)!

Napisano

"W tym okresie się nie jeździ..." to znaczy, że nie można sobie gdzieś pojechać i się przejechać ? Nie Nie, bo się w tym okresie nie jeździ... @_@ :)

Mówiłeś mi to parę razy, ale jakoś nie widzi mi się, że ktoś będzie mi rozkazywał, co mam robić, a co nie... oczywiście nie mówię, że będę jeździł codziennie tylko co jakiś czas jak mi się zechcę :confused:

Gość BarteX88
Napisano

Siemka, mam teraz kiermasz rowerowy w domu, może komuś coś się przyda. Zapraszam do oglądnięcia moich aukcji :thumbsup:

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5097111

 

a co do tematu. W tym okresie jak najbardziej się jeździ. Wręcz przygotowania do sezonu powinny ruszyć pełną parą. Ale trzeba odpowiednio się ubrać, no i dobrze mieć trenażer w domu co by popracować nad formą w przypadku braku czasu gdy jeszcze słońce świeci ;)

pzdr.

Napisano

"W tym okresie się nie jeździ..." to znaczy, że nie można sobie gdzieś pojechać i się przejechać ? Nie Nie, bo się w tym okresie nie jeździ... @_@ :P

Mówiłeś mi to parę razy, ale jakoś nie widzi mi się, że ktoś będzie mi rozkazywał, co mam robić, a co nie... oczywiście nie mówię, że będę jeździł codziennie tylko co jakiś czas jak mi się zechcę :confused:

 

Rób jak chcesz, Twoja sprawa, ale przekonamy się w sezonie jaką forma będziesz dysponował - także radzę słuchac trenera!

 

BarteX88 nie masz tutaj wcale racji!

Treningi na rowerach rozpoczyna się od około stycznia lub jego połowy, a do tego czasu jest ogólnorozwojówka tzn. siłownia, sala, marszobiegi, gimnastyka...

Trener wie co mówi, trenuje młodzież już kupę lat więc jest doświadczony w tych klockach.

 

PS. Na razie coś strona klubu nie chce mi się otworzyc, ale jak zadziała to pokażę Wam jego opis.

 

Pozdrawiam

Napisano
Rób jak chcesz, Twoja sprawa, ale przekonamy się w sezonie jaką forma będziesz dysponował - także radzę słuchac trenera!

 

BarteX88 nie masz tutaj wcale racji!

Treningi na rowerach rozpoczyna się od około stycznia lub jego połowy, a do tego czasu jest ogólnorozwojówka tzn. siłownia, sala, marszobiegi, gimnastyka...

Trener wie co mówi, trenuje młodzież już kupę lat więc jest doświadczony w tych klockach.

To dobrze, że słuchasz trenera i robisz to co mówi, ale bez przesady. Trzeba mieć też własne zdanie, trener może się mylić przecież jest tylko człowiekiem. :confused:

Napisano

To dobrze, że słuchasz trenera i robisz to co mówi, ale bez przesady. Trzeba mieć też własne zdanie, trener może się mylić przecież jest tylko człowiekiem. :whistling:

 

No nie wiem, nie wiem wyszkolił zawodnika na ME, ale on zmienił klub w którym go zajechali(za ostre treningi) i po mistrzostwach...

 

A tu mała recenzja

 

..."Dziś ceniony na Dolnym Śląsku i w kraju szkoleniowiec, specjalizujący się w kolarstwie górskim. Trener dolnośląskiej kadry wojewódzkiej MTB. W chwili obecnej - jeden z najlepszych trenerów kolarstwa górskiego, autorytet dla wielu zarówno młodych, jak i doświadczonych zawodników".

Napisano

Rocky, ale to nie znaczy, że nie można robićsobie lajtowych 30km w terenie czy też na szosie, by nie odzwyczajać mięśni od charakterystycznego ruchu który wykonują przy jeździe na rowerze.

Dodatkowo - jeśli jesteśmy dobrze, z głową ubrani to można hartować ciało przy niższych temperaturach.

To w połączeniu z ćwiczeniami ogólnorozwojowymi (basen, bieganie, siłownia, ćwiczenia w domu) da nam dobry efekt.

Nie zapominajmy oczywiście o tym by sięprzy tym wszystkim dobrze odżywiać :whistling:

Napisano

niektórzy zaczynają sezon w grudni a inni w styczniu,zależy kiedy masz pierwsze ważne starty;)

 

wg. mnie jazda na rowerze,na pewno da lepsze efekty niż bieganie,gimnastyka,czy pływanie,więc chyba jeśli masz możliwość to nie kombinuj tylko jeździj

Napisano

Chodzi tu o to że jak zaczniesz jeździc w grudniu to forma przyjdzie na luty-marzec(pierwsze starty) a kolejna forma przyjdzie na koniec sezonu, a więc w środku zostaje luka i kapec :whistling:

Po zakończeniu sezonu biega, pływa się itp. a nie jeździ na rowerze ponieważ chodzi tu o to żeby miec tzw."głoda rowerowego" i w tym styczniu jak wsiądziemy na rowery będziemy ich spragnieni dzięki czemu forma przyjdzie na czas...

 

PS: Teraz to co jeździmy na treningach to max. 15min na rolkach tempem spokojnym :)

Napisano

Dobrze mówi Rocky:) teraz ogólnorozwojówka potem,potem baza kilometrowa.

Zależy kto jak forme buduje, ale lajtowe wycieczki dużo formy nie podniosą.

Lepiej dać z siebie wiecej na basenie czy siłowni niż spocić i zaziębić na mrozie. (btw kto trenuje na śniegu !? :))

Nie mowie ze jazda teraz to grzech, można inaczej nad formą popracować, no chyba ze ktoś już takiego "głoda".

Ja nie jeżdże :whistling:

Napisano

forma przyjdzie wtedy,kiedy ty ją sobie zaplanujesz :whistling: zaczynając w grudniu czy w styczniu(bez różnicy) możesz szczyt formy mieć powiedzmy w kwietniu,w czerwcu i np.we wrześniu

oczywiście wiadomo,że jeśli zaczniesz treningi np. w lutym,to nie możesz liczyć na świetną formę już w kwietniu

 

forma nie zależy również moim zdanie od motywacji,jeśli bedziesz trenował regularnie i tak jak to sobie zaplanowales to bark "głodu rowerowego" raczej nie przeszkodzi ci w uzyskaniu wysokiej formy.po prostu z mniejszą chęcią będziesz wychodził na trening

 

ja jeżdże teraz przynajmniej 6h tygodniowo (na razie tylko wytrzymałosc)

Napisano

Ludzie, ale kto tu mówi o pracowaniu nad formą przy 5 stopniach na dworze ?!

Czy ktoś jeszcze pamięta, że na rowerze można też jeździć by jeździć, a nie tylko "jeździć" ?!

 

Sami zawodnicy widze...

Napisano

W Italii się jeździ cały rok....

A teraz porównajmy ich poziom i nasz poziom kolarstwa...

 

 

Z resztą, Ci co się interesują trochę kolarstwem to znają pojęcie "włoska zima"

Trening powinien być indywidualnie pod każdego pisany i to ja wiem co dla mnie jest najlepsze. Mój organizm mi najlepiej powie czy czas odpocząć czy można jeszcze coś potrenować

 

 

 

 

Nie piszę, że Twój trener się nie zna, bo pewnie ma ogromną wiedzę ale wiesz....

Jak ma się ochotę, to śmiało można iść pokręcić - choćby dla funu

Napisano

Wax-ja jeżdżę w domku na trenażerku :)

no właśnie Nawrotek ma rację,każdy jeździ tyle ile potrzebuje i tyle ile uważa za rozsądne

ale wiadomo jeden jeździ dla zabawy drugi,żeby wygrywac zawody i w przyszłości wygrać MŚ :D

 

ja sie tak tylko czepiłem,bo na ten sezon rozpisałem sobie "plan treningowy",ale głównie po to aby jeździć regularnie,a poza tym takie coś motywuje,bo jeśli masz zapisane:2h to tyle jedziesz i nie zastanawiasz sie czy na rower pojsc moze jutro a moze jezdzic krocej

Napisano

Ja wiem swoje, Wy wiecie swoje i każdy niech robi co uważa - ja nikomu źle nie chcę!

Zanim poszedłem do klubu mówiłem identycznie jak Wy, a co się okazało nie miałem racji :)

Napisano

Z tym, że ogólnie w światku kolarskim przyjęło się że miesiącem "wakacyjnym" jest nie grudzień a listopad ;) Praktycznie cała stawka licząca się w peletonie od grudnia zaczyna zdrowo tyrać.

 

Po za tym Rockrider, nie chcę podważać nikogo autorytetu ale z wypowiedzi wnioskuję, że trening owy trener rozpisuje dla wszystkich. Prawdę mówiąc jeden z największych błędów w metodach treningowych jaki istnieje.

Napisano

Po za tym Rockrider, nie chcę podważać nikogo autorytetu ale z wypowiedzi wnioskuję, że trening owy trener rozpisuje dla wszystkich. Prawdę mówiąc jeden z największych błędów w metodach treningowych jaki istnieje.

 

Tu się mylisz, w zależności od wieku każdy ma co innego i inna ilośc tego co wykonuje.

Wywnioskowałeś to, bo jest to pisane jakby dla juniorów młodszych bo jest nas najwięcej... ;)

Napisano

Wywnioskowałem z tego że napisałeś "Teraz to co jeździmy na treningach to max. 15min na rolkach tempem spokojnym :P " ;) ogólnie trening powinien być ustalany indywidualnie. Ale co ja tam wiem, ja tylko enduraczką się zajmuję ;) A pytanie do tych jeżdżących (tudzież chodzących ;) ), jak wyglądają obecnie warunki w Sowich?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...