jak się wjeżdża na taką górkę (nie wiem jak to się nazywa) od strony Złotego Lasu do Zagórza, i ciagle jest pod górkę to jest odcinek, na którym musi być chyba z 5 mrowisk bo droga dosłownie cała się "rusza". nie chciałbym się tam zatrzymać.
Tak jest przynajmniej jak jest sucho.