Skocz do zawartości

[Świdnica]


Noritsu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

To że będzie poniżej to prawie że pewne ;-) Koło 11-12 można spodziewać się temperatury powyżej 10*C.

 

Według najbardziej wiarygodnego źródła (czytam Meteo ICM) ma być 10-12 stopni o 10 i bez opadów ;-)

 

Szoppers mógłbyś mi wysłać na PM Twój nr ?

Napisano

Nie pękajcie:P Tak jak napisał Sel - wiadomo że o 9 rano nie będzie więcej niż 10st i wiadomo że trzeba ubrać długie ciuchy niezależnie od prognoz bo mamy październik a nie lipiec. Większość prognoz, a przynajmniej te wiarygodne, nie przewiduje na jutro deszczu, więc bez marudzenia i widzimy się jutro o 10 na świdnickim rynku:)

Napisano

My?

Będziesz z kumplem? :)

 

 

OKEJ BĘDĘ ;DD

 

Chyba ze będzie padać :P Kurtka do plecaka, rękawki nogawki i bluza i można jechać :)

Aparaty weźcie, ja wezmę swój, porobimy pro foty ;D

Napisano

Napisalem pare postoow wczesniej - zabieram sie vanem z kolezkami dwoma z wrocka :) nie moze byc az tak zimno.. w koncu Wasze trasy to prawie same podjazdy :) wiec cieplo bedize.. a zjazdy bez hamowania sa krootkie wiec nie zdazymy ochlonac

 

aparat spakowany!

Napisano

Czuje się jak bułka z kruszonką...

W dodatku Robert też dziś kręci...

normalnie buła z kruszonką...

jakie to nie zdrowe, ile to ma kcal... bleeee

Napisano

Przejdzie przejdzie ;) ja jeżdżę? :P ja tylko lubię się delektować dźwiękiem łamanych uschniętych liści i widokiem jesiennym który potrafi być urokliwy :)

Jak zdrówko da to jeszcze pośmigamy :)

Napisano

Ja po wycofaniu się i po powrocie do domu miałem 63km. Kurcze, coś dzisiaj słaby byłem. A jak wróciłem do domu, to ledwo żyłem- czytaj coś prosto z żołądka poleciało do ubikacji. Chyba jakaś grypa mnie ogarnęła.

Napisano

Hmm.. no co tu dużo mówić - Wielka Sowa zdobyta po raz drugi w tym sezonie ;-) Ekipa się tylko trochę powiększyła. Jakieś fotki wrzuce na rapidshare albo gdzieś i dam link.

Napisano

Fajnie było mi 85km wyszło. Ale czuć nogi, w sumie jakby podliczyć było dzisiaj trochę przewyższenia, najpierw sowa, potem w dół do bukowej chaty i z powrotem podjazd na rzeczkę.

 

Teraz robię miesięczną przerwę od bajka, w szkole zajmę się ocenami :)

Poza tym na przyszły sezon dalej upieram się nad zmianą broni, a jak ja coś postawię, to osiągnę cel :)

 

 

Ejj Was też boli głowa po takim wysiłku?

Ja zawsze mam ból głowy jak jestem wypompowany, ale na szczęście są prochy :D

Napisano

Ee nie ;-) Ciesz się że nie musiałeś nadganiać za Tobo (chwała mu za to że mnie jeszcze motywował do ostrej walki) pod górkę :)

Napisano

Ano imprezka przednia :D ja wykrecilem 108.5 :) ogoolnie samopoczucie ok tylko ta lydka od dzwona cos nie chce odpuscic.. tak jakby permanentny skurcz :/ musialem jakims pedalem przydzwonic..

Nie obrazcie sie ale fotki wrzuce jutro. .teraz tylko whiskey z cola i dobranoc :D

 

Dzieki wszystkim za przybycie! Nawet tym ktoorzy z tych czy innych powodoow musieli wroocic do domu.. liczy sie ze chcieli przyejchac!

 

Jakby byli chetni to mysle ze na okolice 18-19.10 moznaby cos wykombinowac.. za tydzien nie moge :D

 

pzdr

Napisano

jak dla mnie za duzo asfaltu. fajnie ze moglem sie natomiast spotkac znowu z ludzmi z grupy których znam. zdecydowanie lepiej jest jezdzic z kims niz samemu.

Napisano

Ja się cieszę że następny sezon będę mógł zacząć ze świadomością że w około jest masa ludzi którzy także jeżdżą ;P

Napisano

Tobo masz rację- lepiej jechać z kimś, niż samemu- przykład miałem wczoraj ;)

I druga racja: lepiej więcej terenu niż asfaltu, bo jak wieje tak jak wczoraj, to jest głupio.

 

Kurde ale dzisiaj też coś jestem nie teges. Chyba jakaś choroba się zbliża.

 

Cieszę się, że się Wam udał wypad. Nie ukrywam, że chciałem to też przeżyć.

Jeśli będę zdrów i w formie, to pojadę następnym razem też- i mam zamiar dojechać ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...