[3000-3500] Kupujemy MTB 27,5" - rower na długie lata

[spax]

Cześć

Trzymając się regulaminu, mam 176 cm wzrostu, ważę ok 70 kg i łapię zadyszkę dużo szybciej niż kiedyś

Za młodzika sporo jeździłem na rowerze, bo nie miałem prawka. Potem lenistwo wzięło górę. Teraz znowu ciągnie mnie by trochę popedałować, więc i pomysł na MTB. MTB bo wolę pobocza, parki, lasy niż asfalt.

Przez te lata nie jeżdżenia całkiem wyleciałem z formy, ale też i z obycia na rynku "co warto kupić". 

Budżet jaki mam to max 3500 zł. Przeglądając okiem laika parę stron producentów rowerów, stanąłem na rozmiarze koła 27,5", z ramą mam większy kłopot, teoretycznie wychodzi coś pomiędzy 17-18". Podejrzewam że może dopiero wizyta w sklepie rozwiąże problem doboru ramy.

Na razie moim konikiem jest Merida Big seven 500 (2016). Technicznie nie bardzo ogarniam, czy cały osprzęt jest adekwatny do ceny. Bardziej pasuje mi całokształt, łącznie z designem  http://www.rowerymerida.pl/produkt1035/bigseven-500-rower-merida.html

Proszę Was o doradzenie w co celować przy takiej kwocie. Jakich producentów brac pod uwagę a czego się wystrzegać ? Ta sama kwestia odnośnie osprzętu, czy lepiej np brać lepsze napędy kosztem hamulców ?

Ogólnie rower ma służyć na długie lata. Będzie robił raczej małe sezonowe przebiegi. Ma być mało awaryjny, najważniejsze by osprzęt działął z dużą precyzją.

Na razie chyba tyle

 

Adam

[KrissDeValnor]

Merida całkiem niegłupia oprócz słabych hamulców i amorka z 30 mm średnicy goleniami, ale że jesteś lekki, to powinno być OK.

Polecam jednak ramę 17 " w tym przypadku ( 18,5 " to już maksimum jak dla Ciebie ), jednak najlepiej zrobisz jak się przymierzysz do obu rozmiarów.

Mniejsza rama ma przekrok 73,4 cm , a większa 76,6 cm.

[sznib]

 

 

Ogólnie rower ma służyć na długie lata. Będzie robił raczej małe sezonowe przebiegi. Ma być mało awaryjny, najważniejsze by osprzęt działął z dużą precyzją.

 

Jeśli będziesz dbał o sprzęt, regularnie czyścił i smarował łańcuch, utrzymywał rower w ogólnej czystości,  robił full serwis co najmniej raz na rok nie powinno być z tym problemu.

[spax]

Merida całkiem niegłupia oprócz słabych hamulców i amorka z 30 mm średnicy goleniami, ale że jesteś lekki, to powinno być OK.

Polecam jednak ramę 17 " w tym przypadku ( 18,5 " to już maksimum jak dla Ciebie ), jednak najlepiej zrobisz jak się przymierzysz do obu rozmiarów.

Mniejsza rama ma przekrok 73,4 cm , a większa 76,6 cm.

Mówisz, że 30mm na goleń amorka to mało ? Co się dzieje w ekstremalnych warunkach, gnie się i puszczają ziemeringi olejowe, czy w czym innym jest problem ? Jak zauważyłeś, mało ważę, więc amortyzacja w moim przypadku należy do piórkowej. Swoją drogą dobry amor przewyższa kwotowo mój budżet, więc cudów też nie oczekuję

Jaki jest słaby punkt hamulców ? Póki co, nie miałem jeszcze tarczówek w rowerze, ale sądziłem że tarcze plus hydraulika to już będzie brzytwa, obojętnie co się włoży na ośkę.

Może szukam dziury w całym, ale coś oprócz Meridy polecisz ? W postach innych użytkowników widze jakieś propozycję Krossa, Rometa, Unibike. Ta Merida ogólnie przebija te marki czy jak ?