donar Napisano 12 Kwietnia 2016 Napisano 12 Kwietnia 2016 Witam serdecznie, tydzień temu kupiłem używanego Authora. Sam rower jest w porządku, ale nie mogę sobie dać rady z napędem. Rower ma z tyłu Alivio 8, z przodu Altus 3. I ten Altus doprowadza mnie do szału. Przeczytałem chyba wszystkie poradniki regulacyjne, jakoś wyregulowałem (1 z przodu i 8-4 z tyłu bez przycierki, 2 z przodu i 7-1 z tyłu bez przycierki, 3 z przodu i 1-4 z tyłu bez przycierki). Tarcie jest tylko na "niedozwolonych" kombinacjach, więc tu jest ok. Z przodu wszstko wskakuje i zeskakuje prawidłowo, poza jednym: przy zmianie z 2 na 3 z przodu (niezależnie, co z przedziału 1-4 wrzucone jest z tyłu), łańcuch nie wskakuje płynnie na największą zębatkę, tylko na moment blokuje się między wózkiem przerzutki a blatem. Testowałem na statywie, kręciłem korbą ręcznie (jeszcze nie było pogody na testy na zewnątrz). Im szybciej kręcę, tym ten efekt jest słabszy, czyli zmiana biegu lepsza. Wydaje się, jakby przerzutka za późno "podbijała" łańcuch. Próbowałem w różnych kombinacjach wysokości przerzutki, bez efektów. Obecnie wózek ustawiony 2,2 - 2,5 mm nad zębami, oczywiście równolegle do największej zębatki. Da się to jakoś wyregulować? A może w ogóle się tym nie przejmować? A może przeciwnie, wywalić tego Altusa i kupić coś innego? Pomóżcie proszę, bo już trzeci dzień siedzę w piwnicy i powoli tracę nadzieję. Dziękuję z góry
Mod Team Puklus Napisano 12 Kwietnia 2016 Mod Team Napisano 12 Kwietnia 2016 1. Jak korba? 2. przerzutka nie pogięta ? 3. Ustawiona prawidłowo ? ok 1-2 mm nad 3 zębatką? 4. równolegle do korby ? 5. Suport poprawny do korby ? Miałem problemy z przerzutkami, nie chciały np zrzucać płynnie z 3 na 2 lub odwrotnie. Obniżenie o 2 mm poprawiało diametralnie sytuacje. Regulacja przedniej przerzutki to bardzo precyzyjna robota, która wymaga skoordynowania naprawdę wielu czynników. Ostatnio kręciłem przy nowym altusie i jest jak piszę. O ile masz wszystko poprawnie dobrane z osprzętu, musisz popełniać gdzieś błąd.
donar Napisano 12 Kwietnia 2016 Autor Napisano 12 Kwietnia 2016 Wszystko z osprzętem wydaje się w porządku. Błąd, no właśnie, ale gdzie? (wózek jakieś 2,2 -2,5 mm nad blatem). Próbowałem z różnymi wysokościami przerzutki i ponad 3 mm i poniżej 2 było gorzej. U mnie zrzuca idealnie wszystko i wrzuca z 1 na 2. Problem jest z 2 na 3 (o ile to faktycznie problem).
Mod Team Puklus Napisano 12 Kwietnia 2016 Mod Team Napisano 12 Kwietnia 2016 Ma działać bez zająknięcia. Podaj model korby i przerzutki.
donar Napisano 12 Kwietnia 2016 Autor Napisano 12 Kwietnia 2016 Korba SR Suntour PFF, przerzutka Shimano Altus
Mod Team Puklus Napisano 12 Kwietnia 2016 Mod Team Napisano 12 Kwietnia 2016 Ok to inaczej Napisz ie zębów mają poszczególne zębatki, i dokładny model przerzutki. Powinien być napisany na wewnętrznej części klatki przerzutki. coś w stylu FD M360 ...
donar Napisano 13 Kwietnia 2016 Autor Napisano 13 Kwietnia 2016 Dzisiaj odstawiłem rower do serwisu. Podobno dobrego (co potwierdza też ilość i klasa rowerów, jakie u nich stoją). I nic Serwisanci próbowali regulować i efekt taki sam, jak po moich regulacjach. Zmienili nawet korbę na nową Shimano i jest odrobinę lepiej (ale nadal się przycina). Oni też już nie wiedzą, co jest grane. Mam przerzutkę ALTUS FD-M313. Najgorsze jest to, że inny model przerzutki nie bardzo wchodzi w grę, bo opór pancerza na rurze podsiodłowej wyprowadzony jest w stronę zębatek, a wszystkie inne przerzutki mają mocowanie linki od strony przeciwnej. Rama jest krótka (15), więc zagięcie linki po wyprowadzeniu z pancerza też nie bardzo wchodzi w grę. Rower został w serwisie, ale marne szanse, że coś z tego będzie. Cholera jasna
Kolmark Napisano 14 Kwietnia 2016 Napisano 14 Kwietnia 2016 Zmień serwis, bo ten jest najwidoczniej mało doświadczony. Zmiana przerzutki nie wchodzi w grę? No litości... Poza tym regulacja przerzutek to abc serwisanta, jeśli tego nie umie, to szkoda słów komentarza... Powodów zachowania przerzutki, jakie opisujesz może być kilka. Są to drobne niuanse, poczynając od złego zamocowania linki (dość częste, a serwisanci potrafią się kłócić, że jest dobrze ), na niewłaściwym doborze przerzutki kończąc. Twoja przerzutka obsługuje korby o parametrze "applicable top-mid tooth difference" równym 10 (x/32/42), tymczasem korbę masz 12 (22/32/44). Chodzi tu o nic innego jak o różnicę w ilości zębów pomiędzy największym, a średnim blatem. Niby da się poprawnie wyregulować (u mnie działa), ale jak widać nie zawsze. Dodając do tego np. wersję przerzutki skonstruowaną pod inny kąt "chain stay angle", czyli kąt pomiędzy rurą podsiodłową, a rurą "łańcuchową", mamy problem gotowy. Czasami będzie działać dopiero, gdy ustawimy niezgodnie z regułami, np. za wysoko przerzutkę w stosunku do zębów największej tarczy. Może się okazać, że będzie akurat działać, choć przerzutka będzie miała zbyt częstą tendencję do wyrzucania łańcucha na zewnątrz. BTW - przerzutka nie wciąga nigdzie łańcucha, ona go tylko przesuwa tak, żeby zęby dużej zębatki mogły go zabrać, reszta dzieje się sama. Twoja przesuwa łańcuch za daleko na zewnątrz, więc prawdopodobnie jest źle poprowadzona linka, przez co nie da się na 100% dobrze ustawić przerzutki. Bez zdjęć nic nie poradzę, nie widzę tego co Ty.
Mod Team Puklus Napisano 14 Kwietnia 2016 Mod Team Napisano 14 Kwietnia 2016 Może klatka przerzutki jest pogięta ?
donar Napisano 14 Kwietnia 2016 Autor Napisano 14 Kwietnia 2016 Zmień serwis, bo ten jest najwidoczniej mało doświadczony. Zmiana przerzutki nie wchodzi w grę? No litości... Poza tym regulacja przerzutek to abc serwisanta, jeśli tego nie umie, to szkoda słów komentarza... Powodów zachowania przerzutki, jakie opisujesz może być kilka. Są to drobne niuanse, poczynając od złego zamocowania linki (dość częste, a serwisanci potrafią się kłócić, że jest dobrze ), na niewłaściwym doborze przerzutki kończąc. Twoja przerzutka obsługuje korby o parametrze "applicable top-mid tooth difference" równym 10 (x/32/42), tymczasem korbę masz 12 (22/32/44). Chodzi tu o nic innego jak o różnicę w ilości zębów pomiędzy największym, a średnim blatem. Niby da się poprawnie wyregulować (u mnie działa), ale jak widać nie zawsze. Dodając do tego np. wersję przerzutki skonstruowaną pod inny kąt "chain stay angle", czyli kąt pomiędzy rurą podsiodłową, a rurą "łańcuchową", mamy problem gotowy. Czasami będzie działać dopiero, gdy ustawimy niezgodnie z regułami, np. za wysoko przerzutkę w stosunku do zębów największej tarczy. Może się okazać, że będzie akurat działać, choć przerzutka będzie miała zbyt częstą tendencję do wyrzucania łańcucha na zewnątrz. BTW - przerzutka nie wciąga nigdzie łańcucha, ona go tylko przesuwa tak, żeby zęby dużej zębatki mogły go zabrać, reszta dzieje się sama. Twoja przesuwa łańcuch za daleko na zewnątrz, więc prawdopodobnie jest źle poprowadzona linka, przez co nie da się na 100% dobrze ustawić przerzutki. Bez zdjęć nic nie poradzę, nie widzę tego co Ty. Bardzo dziękuję za rzeczowe wyjaśnienie sprawy. Chyba dotykasz sedna problemu. Przy moich wielogodzinnych próbach regulacji wydawało mi się, że łańcuch nie przebiega przez "zagłębienie" w przerzutce i stąd jego klinowanie. Podejrzewałem niezgodność kąta ramy (niewielkiej ramy) z płaszczyzną przebiegu łańcucha. I Ty zdaje się o tym piszesz. Kiedy wspominałem o tym, że serwis nie może dobrać przerzutki, chodziło mi o to, że nie ma modeli o jakości Altusa (lub podobnej), które mają mocowanie linki od strony zębatek. A na tę stronę mam skierowany opór pancerza na ramie. Ale serwisanci zmienili na Acerę z mocowaniem linki z drugiej strony i na razie działa (chociaż niepokoi mnie to, jak długo tak poprowadzona linka będzie dobrze funkcjonować). Zmienili też łańcuch i poprawa jest ogromna. Problem z 2 na 3 zniknął całkowicie. Raz na jakiś czas pojawia się drobne "mielenie" między 1 a 2. Pojeżdżę trochę, może to wina nowego łańcucha i starej korby, na której środkowa tarcza jest zdecydowanie najbardziej zużyta. Dołączam zdjęcia ostatniego "problematycznego" odcinka linki przerzutki. Co sądzicie: będzie z tym problem?
cervandes Napisano 15 Kwietnia 2016 Napisano 15 Kwietnia 2016 Moim zdaniem to fatalne rozwiązanie z takim zakończeniem linki, obecnie stosowane w Rometach, też linka się tak łamie. Nie mam pojęcia co przyświecało autorowi (authorowi). Rozważyłbym złagodzenie łamania linki poprzez założenie końcówki z wąsem na pancerz. http://allegro.pl/koncowki-pancerza-przerzutki-uszczelnienie-4szt-i4967538067.html
donar Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Napisano 15 Kwietnia 2016 Ta końcówka jest z wąsem, być może na zdjęciu tego nie widać. Ale boję się, że ten wąs szybko się przetrze i linka będzie tarła o opór pancerza. Też nie mam pojęcia, skąd pomysł na takie rozwiązanie Może przy większej ramie nie ma to aż takiego znaczenia, ale przy 15 nie wygląda to najlepiej...
Kolmark Napisano 15 Kwietnia 2016 Napisano 15 Kwietnia 2016 To zwracam honor serwisowi. Swoją drogą aż się prosi, żeby tą przelotkę obciąć i dołożyć taką nitowaną, jak do ram karbonowych. Kosztuje to kilka złotych i chwilę pracy serwisu, który musi mieć nitownice i oczywiście takie małe nity. Nie rozwiązuje to problemu haczenia łańcucha o blat i nie to jest przyczyną, natomiast na pewno linka dłużej popracuje.
donar Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Napisano 15 Kwietnia 2016 A ja mam mieszane uczucia co do serwisu... Fakt, byli bardzo zaangażowani w ten problem i robili wszystko co w ich mocy, żeby go rozwiązać. Ale pytanie tylko, co jest w ich mocy. Na kwestię niezgodności kątów dopiero Ty zwróciłeś mi uwagę, oni nie mieli o tym pojęcia. Wydaje mi się, że przypadkowo trafili we właściwą przerzutkę. Na plus trzeba jednak zaliczyć, że ostatecznie policzyli tylko za przerzutkę, łańcuch i ich wymianę, więc te kilka godzin bezskutecznych prób wzięli po męsku na klatę O montażu dodatkowego oporu też myślałem, wiem jak to wygląda, ale trochę się boję wiercić w ramie. Kombinuję raczej nad zamocowaniem tego oporu na jakiejś obejmie i dopiero to na ramę.
Mod Team Puklus Napisano 15 Kwietnia 2016 Mod Team Napisano 15 Kwietnia 2016 Musisz mieć na uwadze, że mechanicy w takich serwisach to często gęsto nie mechanicy, z wiedzą i wieloletnim doświadczeniem. Oczywiście nie wszyscy ale to bardzo częste w naszym kraju. Nie ma sie co dziwić, taki mechanik ( bez schlebiania sobie) jak ja, chciałby zarabiać trochę więcej, niż to minimum, oferowane w wielu miejscach, Zdaje sobie sprawę jakie realia są w kraju i ile kosztuje pracownik ... No cóż, taki mamy klimat. A stąd często braki w wiedzy, doświadczenia w typowych jak i nie typowych sytuacjach. Ja sam co prawda na serwisie nie pracuję specjalnie długo, ale nie miałem przypadku że czegoś nie umiem wyregulować i nie wiem czemu. A napędy klasy altus/turnej/acera, te 7/8 rzędowe reguluję bez ocierania gdziekolwiek, bo to jest wykonalne jak sie wie co i jak. Choć szczerze powiem że nie zawsze Czasami coś jest nie tak wiec przyjmuje sie zasadę "good enough" Albo zastanawiasz sie czemu nie ma podkładek pod suportem HT2 ... sprawdzam linie i jest ok ... mierze mufę a tu nowy chiński standard BSA 70mm A jak wiadomo BSA ma 68/73mm. 70 Ma ITA i ma gwint inszy delikatnie.
donar Napisano 16 Kwietnia 2016 Autor Napisano 16 Kwietnia 2016 Wczoraj byłem na kilkugodzinnych testach w górach. Sporo podjazdów i zjazdów, częsta zmiana biegów. I sytuacja wygląda następująco: -przerzutka wydaje się pracować prawidłowo, bez problemów i bez klinowania łańcucha przesuwa się nad poszczególne tarcze -czasami występuje problem z przerzuceniem łańcucha z tarczy najmniejszej nad środkową. Przerzutka się przesuwa, ale tarcza nie "zabiera" ze sobą łańcucha. -czasami (ale rzadziej) występuje problem ze zrzuceniem z tarczy środkowej na najmniejszą (i tu znowu przerzutka się przesuwa i popycha łańcuch, ale łańcuch nie chce spaść) Na sucho na stojaku wszystko jest w porządku, problemy występują podzczas jazdy. Jak sądzicie, czy może to wynikać z faktu, że został założony nowy łańcuch i całość musi się "ułożyć"? Wydaje mi się (ale to tylko moje odczucie), że z każdym przejechanym kilometrem jest trochę lepiej.
Kolmark Napisano 16 Kwietnia 2016 Napisano 16 Kwietnia 2016 Na stojaku zawsze da się ustawić perfekt, w terenie dochodzi obciążenie, technika zmiany (kadencja i minimalne obciążenie!) oraz wpływ skosu mocno naprężonego łańcucha: kiedy łańcuch jest na jednej z największych zębatek na kasecie, przerzutka przednia ma trudniej, bo łańcuch jest daleko od większego blatu i przerzucenie z małej na średnią staje się kłopotliwe. Znów zrzucenie ze średniego blatu na mały, gdy łańcuch jest na jednej z mniejszych zębatek kasety może być utrudnione z tego samego powodu - skos łańcucha. Ustaw sobie przednią przerzutkę tak, żeby dobrze zrzucała na mniejsze blaty, zgodnie z kierunkiem działania sprężyny, natomiast wrzucając z mniejszych na większe musisz pogodzić się z tym, że trzeba troszkę "przeciągać" dźwignią, pomagając przerzutce, nie tylko klik! i puszczamy, trzeba chwilkę potrzymać, aż przerzutka skończy i łańcuch przejdzie na większy blat, czasami trzeba dźwignią przepychać jeszcze dalej. Tańsze grupy osprzętu tak mają i nic nie poradzisz, póki jest nowe, to nieźle działa, pojawiają się luzy, zabrudzenie pancerzy itd. i pojawiają się kłopoty. Na stojaku da się ustawić np. tylną przerzutkę z luzami 2cm przesunięcia dolnego kółka w każdą stronę i działa, ale podczas jazdy musiałem wyregulować tak, jak napisałem wyżej i też działa. W zimówce stosuję kompletny złom sprzętowy, którego nie szkoda dać soli na pożarcie, a jakoś działać musi
donar Napisano 16 Kwietnia 2016 Autor Napisano 16 Kwietnia 2016 A zmieniła by tu coś zmiana korby? Mam Suntoura. Serwis proponuje zmianę na Shimano, która podobno ma inaczej zbudowane zęby i łatwiej jest zmieniać przełożenia. Wierzyć im czy nie?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.