Skocz do zawartości

[Napęd] Stuki z tyłu podczas kręcenia - wideo


lisster

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Jakieś pomysły co może powodować stuki słyszalne na poniższym filmie.

Dodam, że nie zawsze je słychać, trzeba trafić jakby w odpowiednie miejsce.

Kaseta Shimano CS-HG20 9 rzędowa, piasta tył Shimano FH-RM66 32H 8/9-SPEED.

 

 

 

Pozdrawiam

Napisano

Według mnie może to być bębenek. W wolnobiegu są łożyska zintegrowane z nim i też czasem miewam takie stuki. Ewentualnie to piasta ale w to wątpię.

Napisano

Wiem , ale w bębenku masz zapadki , łożyska itp. U siebie mam wolnobieg i też czasem tak mam a wolnobieg oczywiście też ma łożyska. Najlepiej by było to sprawdzić np. na innym bębenku. Jeśli stuk dalej będzie to wina piasty ( serwis ) albo kółka przerzutki.

Napisano

mi to stukanie brzmi jak źle wyregulowana przerzutka ;) ale kaseta jakby lata trochę więc pewnie walnięte łożysko w bębenku, albo jak na konusy to kulka pęknięta

Napisano

Wiem , ale w bębenku masz zapadki , łożyska itp. U siebie mam wolnobieg i też czasem tak mam a wolnobieg oczywiście też ma łożyska. Najlepiej by było to sprawdzić np. na innym bębenku. Jeśli stuk dalej będzie to wina piasty ( serwis ) albo kółka przerzutki.

 

Problem w tym, że w czasie pedałowania bębenek nie pracuje. Bębenek pracuje i się kręci tylko w chwili, gdy koło się kręci a my nie pedałujemy. Gdy pedałujesz to bębenek kręci się 1:1 z piastą i absolutnie regularne stukanie nie wskazuje na winę bębenka.

 

 

Tu całkiem coś jest pokićkane, zwróćcie uwagę, że jak kolega przestaje pedałować i klika manetką, to koło natychmiast zwalnia. Rozbieraj chłopie, oglądaj, czyść, smaruj i wyciągaj wnioski, masz tam jakąś bubę.

Napisano

Podepnę się pod temat.bo podobny problem mam w mojej szosie.Pierwsze podejrzenia to łańcuch-wymiana na inny problem się powtarza.Delikatny luz na bębenku-dokręciłem,problem pozostał,nasmarowana piasta,sprawdzone kółka przerzutki.Jutro podmienię koło i zobaczę czy tu tkwi problem.Zaczynam powoli podejrzewać suport.

Napisano

Tu całkiem coś jest pokićkane, zwróćcie uwagę, że jak kolega przestaje pedałować i klika manetką, to koło natychmiast zwalnia. Rozbieraj chłopie, oglądaj, czyść, smaruj i wyciągaj wnioski, masz tam jakąś bubę.

Koło zwalnia, bo hamuje hamulcem ;)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Miałem wolną chwilę i zrobiłem mały serwis koła. Odkręciłem konusy, wyciągnąłem ośkę, kulki. Wszystko wyczyściłem i ponownie nasmarowałem. Nie zauważyłem żadnych oznak zużycia, uszkodzenia. Pomimo tego wciąż słychać stuki. Przełożyłem na próbę koło do drugiego roweru. Wciąż stuka, wykluczam, więc łańcuch, przerzutkę, korbę itd.

Zostaje jedynie kaseta lub bębenek. Zamówiłem już potrzebne klucze i będę działał.

Jeśli dobrze kombinuję to kaseta sama w sobie nie może stukać, bo jest na bębenku, więc to raczej jego wina?

 

Trochę poczytałem o tym całym bębenku i mam sprzeczne informacje. 

Piszą, że shimano uważa ten element za nierozbieralny, inni twierdzą, że to normalna czynność serwisowa.

Zastanawiam się co tam można serwisować, jeśli się coś rozsypało to zostaje pewnie wymiana.

Moja piasta FH-RM66 to koszt jakiś 75 zł (wnioskuje po fotce, że razem z bębenkiem), natomiast sam bębenek 65 zł.

Trochę więc słabo. Przy wymianie piasty dochodzi jednak chyba koszt szprych, zaplatania, centrowania.

 

Dodatkowo na aukcjach znajduję takie informacje:

 

"Jest to oryginalny bębenek. "Pasuje" oznacza, że na 100% założymy go na piastę, ale może nie być dla niej oryginalny. Może to powodować, że np. bieżnia łożysk w bębenku będzie w innej odległości od korpusu piasty niż w oryginale , co dalej może spowodować brak centryczności koła (do wyregulowania podkładkami)."

 

O co kaman, czy shimano zaleca w ogóle wymianę bębenka czy jest to metoda chałupnicza, a w cywilizowany sposób wymienia się po prostu całą piastę?

 

Napisano

 

 

O co kaman, czy shimano zaleca w ogóle wymianę bębenka czy jest to metoda chałupnicza, a w cywilizowany sposób wymienia się po prostu całą piastę?

Bębenek Shimano jest pojedynczą częścią eksploatacyjną i jak najbardziej można go wymienić. Można też spróbować go rozebrać i przeserwisować, choć efekty mogą być różne... Sam w tej chwili jeżdżę na składaku złożonym z pozostałości po dwóch zajechanych bębenkach.

Jedyny plus piast tylnych sh*tmano to ich cena, bębenki są mizernej jakości i to niezależnie od grupy.

Napisano

 

 

Moja piasta FH-RM66 to koszt jakiś 75 zł (wnioskuje po fotce, że razem z bębenkiem), natomiast sam bębenek 65 zł. Trochę więc słabo. Przy wymianie piasty dochodzi jednak chyba koszt szprych, zaplatania, centrowania.

Jeżeli serwis bębenka nie przyniesie efektu kupuj całą piastę - nie musisz przekładać szprych i felgi bo zostawiasz korpus swojej piasty a przekładasz tylko bebechy z nowej. Dodatkowy plus takiego zakupu to zapasowe kulki, konusy , oś , zacisk.

Napisano

Niestety akcja rozebrania bębenka nie powiodła się. Udało się go zdjąć z piasty, ale nie rozkręcić, mimo, że kupiłem specjalny klucz. Próbowałem również metody inwazyjnej, śrubokręt i młotek, bez rezultatu. Może się zapiekł, sam nie wiem. Rower ma dopiero 3 lata i przebieg 2500 km, ale wszystko możliwe. Oczywiście odkręcałem go zgodnie z ruchem wskazówek zegara, jak instruują w poradnikach. Zamówiłem wiec całą nową piastę i będę przekładał bębenek. Mam tylko nadzieje, że nie będzie problemu z wykręceniem go, bo w przypadku gołej piasty nie ma za bardzo za co złapać. CDN ;)

Napisano

Ano nie ma ;) Będąc swego czasu w podobnej sytuacji użyłem imadła oraz dwóch deseczek i dętki w charakterze chwytaka. Choć pewnie jest jakaś prostsza metoda...

Napisano

ale po co odkręcać bębenek żeby go rozebrać? Właśnie o to chodzi, żeby nie odkręcać go od piasty tylko trzymać za koło i odkręcać kluczem. Idź i odkręć, po prostu, zgodnie z ruchem wskazówek zegara jak piszesz.

Napisano

Tak też robiłem. Po odkręceniu bębenka, przykręciłem go z powrotem do piasty i próbowałem rozkręcić. Bez rezultatu.

Napisano

Jak będziesz miał już nowy bębenek (zakładając że go odkręcisz w miarę bezboleśnie od piasty :P ) potraktuj ten stary WD40, jak to nie pomoże zostaje podgrzanie i udar.

 

Ten stary bębenek rozkręcałeś na poluzowanej śrubie czy był przykręcony na maksa do korpusu?

Napisano

W takim razie nic dziwnego że nie mogłeś rozkręcić bębenka, kołnierz śruby mocującej trzyma też miskę. Śrubę przed rozkręceniem bębenka trzeba lekko poluzować.

Napisano

O tym nie wiedziałem. Przed chwilą poluzowałem śrubę i jeszcze raz próbowałem rozkręcić bębenek. Nie puszcza, będzie więc przeszczep. 

Napisano

A nie masz przypadkiem zegarka elektronicznego? ;)

 

Jak masz odpowiedni klucz to musi puścić, nie ma bata. W tym elemencie jest dużo smaru, tam nie ma się co zapiec. Może w drugą stronę kręcisz? Pamiętam, że ze swoim też walczyłem śrubokrętem itp. i nic, dopiero klucz, długie ramię i poszło. Musi coś puścić, albo gwint, albo klucz ułamiesz :D

I tak jak chłopaki piszą, robimy to z wkręconym bębenkiem w koło i poluzowaną śrubą. Ale te poluzowanie nie może być zbyt duże, bo bębenek musi nada trzymać się na wielowypuście korpusu piasty. Chwytasz wtedy za obręcz, za długi klucz i paszli

Napisano

Nie musi puścić (bez walki) i jak najbardziej może się zapiec ;) Co gorsza klucze do wykręcania bieżni nie słyną jakoś ze swojej jakości. Najrozsądniej jest wkręcić klucz w imadło i kręcić całym kołem zgodnie z ruchem wskazówek zegara (patrząc od góry) jednocześnie dociskając mocno koło do klucza.

 

Co i tak nie gwarantuje sukcesu jeśli Chińczyk który składał bębenek zapomniał dać smar na gwint lub zjadł za dużo ryżu i dokręcił bieżnię za mocno...

Napisano

Robiłem jak piszecie, jednak bębenek nie puścił. Wyżłobienia na klucz są dość płytkie, więc trzeba pilnować, aby nie przeskoczył podczas odkręcania. Co mi się niestety parę razy zdarzyło. Długie ramię też odpada z racji, że klucz nie siedzi pewnie w bębenku i z pewnością przeskoczy. Próbowałem również metody śrubokręta i młotka, skoro to nie dało rezultatu, uznałem, że nie ma sensu się męczyć.

 

Piasta jest już po przeszczepie bębenka i ma się świetnie. Cyka o wiele głośniej niż na starym, oraz nie występują żadne stuki.

Oczywiście był problem z odkręceniem bębenka z nowej piasty, bo w rękach raczej tego się zrobić nie da.

Przykręciłem do piasty tarczę, włożyłem ją miedzy dwie deski i ścisnąłem w imadło. Dopiero wtedy udało się odkręcić bębenek.

Trzeba jedynie uważać, aby nie pokrzywić tarczy. 

Wszystko działa, jednak trochę słabo, że bębenek shimano wytrzymuje tak krótko (2500 km), no chyba, że miałem takiego pecha.

Dzięki wszystkim za pomoc! :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...