Yatzeque Napisano 30 Stycznia 2016 Napisano 30 Stycznia 2016 mam taką przypadłość, że przerzutka tylna dobrze zmienia na większe zębatki, ale wolno opada na mniejsze zębatki. Tzn. schodzi, ale po kilku machnięciach korbą (z największych zębatek na środkowe), albo bardzo wolno - po przejechaniu kilkunastu metrów (ze środkowych zębatek na najmniejsze). Jak już zmieni na wybraną zębatkę to wszystko jest OK, nic nie obciera, szura czy samoistnie zmienia zębatkę. Na razie nic nie regulowałem - bo nie wiem co. Zastanawiam się czy to może kwestia sprężyny? Może słaba jest? Czy to może kwestia linki (choć jak wspomniałem po zmianie biegów - jak już przeskoczy na wybrany bieg - wszystko działa dobrze i mogę długo jechać)? Dotyczy przerzutki ACERA i kasty 9-biegowej. Całość ma 1,5 roku, przejechane ze 2.500 km
Mod Team Puklus Napisano 30 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 30 Stycznia 2016 Wymień linkę i pancerze.
Yatzeque Napisano 30 Stycznia 2016 Autor Napisano 30 Stycznia 2016 tak szybko? też się zastanawiałem nad tym, czy nie jest to problem, ale trochę mało wydaje się przejechanych kilometrów.
grande1970 Napisano 30 Stycznia 2016 Napisano 30 Stycznia 2016 Aby linka była brudna nie trzeba wiele, wilgoć, proch skutecznie przeciwstawiają się sile sprężyny. Miałem podobnie w zeszłym sezonie i wymieniłem tylko ostatni odcinek pancerza linki co w moim przypadku odniosło oczekiwany skutek.
Yatzeque Napisano 30 Stycznia 2016 Autor Napisano 30 Stycznia 2016 No to dzięki za informację. Tak też uczynię.
cervandes Napisano 30 Stycznia 2016 Napisano 30 Stycznia 2016 Dokładnie, linka i ostatni odcinek pancerza a jeśli chcesz to możesz całość pancerza zmienić. Pamiętaj o zakupie końcówek. I moja rada: nie wiem jak wygląda Twój przebieg linki ale ja mam trzy odcinki pancerza: przy kierownicy, przy siodełku krótki kawałek i przy samej przerzutce. Kupiłem dwie końcówki "z wąsem" i założyłem je na odcinku od siodełka do przerzutki, łącząc całość rurką termokurczliwą. Efekt taki, że mam teraz uszczelniony odcinek od siodełka do samej przerzutki i ewentualny syf dostanie się tam tylko przez otworek na samym końcu, gdzie linka już wychodzi w przerzutce. Wcześniej do tego ostatniego pancerzyka dostawał się brud też od góry. Koszt to złotówka + 10 minut więcej ogarniania ale efekt jest znakomity.
tobo Napisano 30 Stycznia 2016 Napisano 30 Stycznia 2016 Ja bym zaczął od wymiany ostatniego kawałka pancerza. Sprawdziłbym też czy linka w tym miejscu nie jest zagięta albo załamana.
Yatzeque Napisano 30 Stycznia 2016 Autor Napisano 30 Stycznia 2016 najprawdopodobniej jest tak jak prawicie. przyjrzałem się dokładniej miejscu, gdzie linka wchodzi w pancerz nad przerzutką. lekko rdzawy nalocik jest. Zapewne też sam sobie "dopomogłem" korzystając z karchera praktycznie co każdy wyjazd w błocko. Woda naniosła od góry jakieś badziewie, jakiś brud się dostał i jest jak piszecie. Pytanie przy okazji czy wymiana linki i pancerza (wymienię wszystkie 3 odcinki, być może również z zastosowaniem patentu Ceervandes'a) to dla chcącego jakaś trudność? Zastanawiam się czy jak zdemontuję to co mam i podjadę do sklepu, gdzie przytną mi pancerze i odpowiednio je zakończą to sam sobie to zamontuję...
Marcin9 Napisano 30 Stycznia 2016 Napisano 30 Stycznia 2016 Pytanie przy okazji czy wymiana linki i pancerza (wymienię wszystkie 3 odcinki, być może również z zastosowaniem patentu Ceervandes'a) to dla chcącego jakaś trudność? Nie jest to bardzo proste. http://blogrowerowy.pl/wpis/wymiana-linek-i-pancerzy/ http://banachbrothers.pl/index.php/component/content/article?id=60:recepta-na-sukces Ja dodatkowo uszczelniłem też połączenie pancerz-końcówka za pomocą rurki 6,4mm
Yatzeque Napisano 30 Stycznia 2016 Autor Napisano 30 Stycznia 2016 Heh ! Sprawdziłem w swoim starym rowerze - 20-letnim starym budżetowym wtedy scott. Wszystkie linki na odcinkach, gdzie nie idą w pancerzu są osłonięte jakąś czarną osłonką i przez to jak się domyślam nie było do tej pory problemu. Wstyd się przyznać, ale nie wymieniałem w nim linek, choć nie był tak mocno eksploatowany jak ten skocik z nieco wyższej półki cenowej, na którym od półtorej roku śmigam. Oczywiście w tym nowszym nie mam osłonek na linkach więc problem się szybko pojawił... Nic nie przychodzi mi do głowy jak krytyka dzisiejszych oszczędności producentów... To tak na marginesie... Na pewno wymienię wszystko z założeniem tych osłonek. Czy tylko stosuje się te termokurczliwe osłonki na kable elektryczne?
Mod Team Puklus Napisano 30 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 30 Stycznia 2016 Osłonek nie musisz dawać, ale uszczelnione końcówki, a i owszem, przydadzą się. Nie w każdym owerze co ma 20 lat trzeba wymieniać linki i pancerze, ja działają ok to nie ruszać, u ciebie ewidentnie nie działają.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.