Skocz do zawartości

[amortyzator] Unibike Mission 29er wymiana amortyzatora


czupakabra

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

w czasie mniej więcej półtora roku zrobiłem ok 800 km rowerkiem Unibike Mission 29 po ścieżkach rowerowych i leśnych (delikatne zjazdy trochę podjazdów) całkowicie amatorsko i rekreacyjnie. Teraz jestem zdecydowany na pierwszy upgrade i to będzie amortyzator. To co jest fabrycznie zamontowane SR SUNTOUR XCT 29 / SKOK 100MM, to w zasadzie ciężko nazwać amortyzatorem. Jest tam jakaś pseudo regulacja ale kręcenie w lewo i prawo praktycznie nic nie daje, amortyzator nie ugina się wcale i bolą mnie od tego ręce.

 

Unibike w swojej ofercie ma 5 modeli 29er, mój jest tym najtańszym no i dlatego ma najgorszy amortyzator. Kolejne dwa modele z ich oferty mają amortyzatory odpowiednio:

 

SR SUNTOUR XCM 29 / BLOKADA HYDRAULICZNA / SKOK

SR SUNTOUR XCR 29 / BLOKADA HYDRAULICZNA Z DŹWIGNIĄ NA KIEROWNICY / SKOK 100MM

 

jak widzicie modele jakie podałem określają też niejako moje możliwości finansowe które nie są za wysokie :-) amortyzator i tak musze wymienić więc pytanie do Was czy wystarczy mi XCM czy może tu nie będzie żadnej różnicy w stosunku do XCT i żeby cokolwiek poczuć na plus to minimum XCR ? a może coś w podobnej cenie innej firmy ?

 

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

 

ps

moja waga zbliża się powoli do wyniku trzycyfrowego :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z oferty Suntoura wszystko poniżej XCR air to praktycznie niewiele warte uginacze a nie amortyzatory. Także xcm i podobne to żaden upgrade.

Jeśli rzeczywiście chcesz działający amortyzator to trzeba liczyć się z wydatkiem minimum około 600-700zł + ewentualnie pompka jeśli będzie to model powietrzny i będziesz chciał moc samemu go ustawić.

Amortyzator nie służy do tego by ręce nie bolały, tylko ma za zadanie polepszyć trakcję w bardziej wymagającym terenie.

IMHO skoro jeździsz tak jak opisałeś to wykończ to co masz i wtedy się zastanowisz co dalej. 800km to żaden przebieg. Co najwyżej rozbierz widelec, ma bardzo prostą konstrukcję, wyczysć i daj świeży smar. Do takiej jazdy to pytanie mogłoby brzmieć „czy w ogóle potrzebny mi amortyzator?” a nie na jaki niewiele lepszy wymienić...

Edytowane przez modrzew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, no to Suntour XCR z tego względu że te wszytskie modele Unibike rożnią się jak sądzę jedynie osprzetem tak więc ten XCR będzie na pewno pasował do Unibike Mission. poza tym na allegro jest obecnie do kupienia za 499

 

http://allegro.pl/sr-suntour-xcr-rl-r-air-blokada-skoku-2014-disc-29-i4997074075.html

 

jak rozumiem to jest ten który polecasz ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, XCR to praktycznie najtańszy sensowny amortyzator i z czystym sumieniem można go tak nazwać.

 

Co do bólu rąk, to tak jak kolega wyżej napisał "amortyzator nie jest od tego" i obawiam się, że wymiana owego może nic nie dać. Wina może leżeć po stronie pozycji, lub chwytów. 800 km w 1,5 roku to żaden przebieg i może sugerować krótkie niezbyt częste wypady podczas których po prostu nie dawało się odczuć niedostatków pozycji. Zrobiłeś ambitniejszą trasę (cięższą lub dłuższą) i wyszło szydło z worka...

 

Sporo ludzi (a i ja czasem lubię) jeździ w terenie bez jakiejkolwiek amortyzacji i nie narzekają - dobrze ustawiony pod jeźdźca rower nie kopie po rękach do bólu. Szczególnie na ścieżkach rowerowych i leśnych, bo to na dobrą sprawę żaden teren.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy będzie pasował do tego Unibike'a to zależy od tego czy ma odpowiedni skok, odpowiednią średnicę rury sterowej (oraz jej długość gdybyś kupował używany który był już docinany), odpowiednie mocowanie do hamulców (mocowanie zacisku do hamulca tarczowego i/lub piwoty do v-brake), odpowiednie mocowanie osi koła (do ambitniejszej jazdy w 29erze warto mieć sztywną oś, ale to nie Twój przypadek).

 

Żeby było jasne nie tyle polecam ten wideł, co jest to chyba najtańsze na rynku coś co można nazwać amortyzatorem. Tak jak podałem wyżej dolicz sobie jeszcze koszt pompki jeśli będziesz chciał go sam ustawić lub eksperymentować, no i oczywiście gwiazdkę i demontaż/montaż o ile nie będziesz robił tego sam. Może jeszcze jakiś Spinner czy RST w miarę sensowny by się znalazł w podobnym budżecie.

 

Możesz się jeszcze skontaktować z forumowiczem Activia, prowadzi sklep i sprzedaje Suntoury także może będzie mógł zaproponować coś ciekawego.

Edytowane przez modrzew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie tego czy XCR stosowany w modelu EVO 29er będzie pasował do mojego Mission 29er napisałem do producenta Unibike zapytanie i będzie jasność w tym temacie. A wracając do kwestii dlaczego na taką wymianę zdecydowałem się to kwestia bólu w nadgarstkach może faktycznie spowodowana jest złym ustawieniem siodełka czy ewentualnie chwytami, tu jeszcze pokombinuję. Ale jest jeszcze coś a mianowicie, nie wiem czy to dobrze opiszę, "efekt telepania" całym rowerem i mną na tymże rowerze :laugh:

widać to szczególnie w zestawieniu z dobrej klasy amortyzatorami które ładnie "pracują" wyłapując wszelkie nierówności typu korzenie, kamienie i dziury. Widziałem to właśnie dokładnie na przykładzie Unibike EVO 29er, gdzie XCR powodował że rower "płyną" po nierównościach, a mną telepało jak w starym ursusie na wykopkach :laugh:  i o ten właśnie brak komfortu mi chodzi, stąd decyzja o wymianie.

Dam Wam znać co odpisze mi producent.

Edytowane przez czupakabra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to Ty masz kupić widelec pasujący do ramy, producent roweru nic do tego nie ma :)

XCR to nie jest jedna jedyna konfiguracja, może mieć różny skok, różne bebechy, różne rury sterowe, itp. I tak jest z każdym widelcem.

Z tym płynięciem to może to tak wygląda na pierwszy rzut oka, ale więcej w tym bajek i twojego chciejstwa żeby tak było. Amortyzator służy po temu, żeby zapewnić dobry kontakt z podłożem w nierównym terenie i przy większej prędkości. Jak ustawiasz go kompletnie na miękko to SAG może być zbyt duży, co grozi częstym dobijaniem, a i będziesz go pompował i bujał się zamiast jechać. Wybieranie małych nierówności to przede wszystkim opony - duży balon i niskie ciśnienia. Tylko takie opony i ciśnienia stosuje się do jazdy w terenie a nie po DDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak chłopaki piszą, zmiana amora na taki za 500zł niewiele da tak naprawdę przy takiej jeździe jak opisał pytający. Na początek proponował bym zakup opon o większym balonie (może Conti RK 2.2 i XK2.4?) i nie pompowanie ich więcej niż 2,2 bara. Takie opony doskonale sobie będą radziły z wybieraniem nierówności na leśnych ścieżkach i korzeniach. A jeśli to okaże się mało, to dopiero bym zmienił amora i korzystał z dobrodziejstw takiego zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obydwóch  modelach rowerów Unibike Mission 29er i Unibike EVO 29er są skoki 100mm, rura sterowa 1/1/8, mocowanie koła - pod oś 9mm, oraz rozmiar koła 29". przez to trzeba szukać amorka o tych parametrach

 

w kwestii parametru skoku jak napisałeś w Mission jest to 100mm, a widziałem u Ciebie modele XCR-a ze skokiem 100/120mm czy nawet 80/100/120mm. Czy dla mnie wybór to tylko i wyłącznie 100mm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...