pepa22 Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 wiem że temat był ale mam takie pytania : - na ilu łańcuchach jeździć żeby najmniej zużywał się napęd {2 ,3 ,4...) ? czy łańcuchy muszą być takie same tzn : - wszystkie np. shimano czy mieszane sram shimano itp ? - jeżeli np shimano to czy z tym samym symbolem czy np cn-hg95 i cn-6701 nie robi różnicy ? pytam bo z tego co czytałem to nie ogarniam sprawy
Mod Team Puklus Napisano 19 Września 2015 Mod Team Napisano 19 Września 2015 - na ilu łańcuchach jeździć żeby najmniej zużywał się napęd {2 ,3 ,4...) ? Codziennie na nowym. - wszystkie np. shimano czy mieszane sram shimano itp ? Nie ma to większego znaczenia jak zmieniasz je codziennie Jak nie, powinny być tej samej jakości. - jeżeli np shimano to czy z tym samym symbolem czy np cn-hg95 i cn-6701 nie robi różnicy ? Teoretycznie nie, praktycznie napęd szosowy ciężko wyregulować na łańcuchu MTB.
HarveyDent Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 1. max 2 to rozsądny wybór. Więcej nie ma sensu. 2-4 Powinny być to identyczne łańcuchy @Puklus darował byś sobie ten sarkazm, choćby na znaczek pod avaterem.... Wiesz czemu jeżdże na 2 łańcuchy ? Z wygody. Bo babram się szejkowaniem kiedy chcę/mam czas, a nie kiedy muszę.
cervandes Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 Jeśli łańcuchy ma się różne to trzeba je mierzyć przed założeniem i zakładać zawsze najkrótszy z rodzinki.
mklos1 Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 na ilu łańcuchach jeździć żeby najmniej zużywał się napęd {2 ,3 ,4...) ? 3 to optimum. Można na dwóch, ale jeżeli łańcuchy są niskiej jakości, to nie wyciągnie się ostatnich potów z napędu. 4 łańcuchy koszt przekracza potencjalne zyski z dodatkowego łańcucha. wszystkie np. shimano czy mieszane sram shimano itp ? Ten sam model, bo wtedy statystycznie każdy wyciągnie się tyle samo na określonym dystansie. Mieszanie łańcuchów powoduje potrzebę kontrolowania wydłużenia, co jest upierdliwe.
Mod Team Puklus Napisano 19 Września 2015 Mod Team Napisano 19 Września 2015 To nie był sarkazm ... pytanie: na ilu jeździć by się napęd najmniej zużywał ... odpowiedziałem poprawnie, co jazdę lub co dziennie zmieniać na nowy. To jest najbliższe prawdy Nie było wzmianki jak jest najrozsądniej, optymalnie. Jak jest to najbardziej opłacalne. Musicie się nauczyć, ze zadanie poprawnego pytanie prowadzi do poprawnej odpowiedzi.
HarveyDent Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 Ale takiego pytania nie zadaje doświadczony biker tylko lajkonik. A to oznacza że może Ci ......... uwierzyć
Mod Team Puklus Napisano 19 Września 2015 Mod Team Napisano 19 Września 2015 No cóż ... każdy się na błędach uczył, z tym że lepiej to robić na czyiś
pepa22 Napisano 19 Września 2015 Autor Napisano 19 Września 2015 zapomniałem jeszcze spytać jak często je zamieniać (oczywiście co dziennie mnie nie stać jak to ktoś mi tu doradził) jeżdżę bez licznika więc nie liczę dystansu jaki przejadę napiszcie co ile zmieniacie to ja jakoś to sobie przeliczę z góry dziękuje za poważne podpowiedzi jeżeli jeden mam pc-1051 a drugi pc-1091 to duża przeszkoda ? bo teraz dopiero dokładnie obejrzałem
Mod Team Puklus Napisano 19 Września 2015 Mod Team Napisano 19 Września 2015 Bez licznika ciężko powiedzieć, więc zainwestuj w przymiar do łańcucha. Zmieniaj przy granicznym 0.5%
Tofi Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 na ilu łańcuchach jeździć żeby najmniej zużywał się napęd {2 ,3 ,4...) ? Pytanie jest kiedy chcesz zmieniać taki łańcuch? Majac przymiar, jeżeli łańcuch osąga swoje maximum to już nie nadaje się do ponownego użycia. Planowałem w tym roku przerzucic się na jadę na trzy łańcuchy i po 400-500 km pierwszy łańcuch miał więcej jak 0,7% mniej jak 1.0% rozciągnięcia więc nie było sensu używania go ponownie, tylko dojechanie jeszcze do 1% (napęd 8 rzędowy) i zmiana na kolejny. praktycznie napęd szosowy ciężko wyregulować na łańcuchu MTB. Dotychczas nie miałem z tym problemu, ponieważ rozstaw rolek i szerokość łańcucha były te same, a na części łańcuchów nawet nie było informacji o tym czy jest to łańcuch szosowy czy mtb. Bez licznika ciężko powiedzieć, więc zainwestuj w przymiar do łańcucha. Zmieniaj przy granicznym 0.5% Nawet z licznikiem jest problem. Można przejechać dowolny dystans albo z duzą siłą albo z duża kadencją. W drugim przypadku łańcuch przebędzie większą drogę niż w pierwszym.
Mod Team Puklus Napisano 19 Września 2015 Mod Team Napisano 19 Września 2015 Dotychczas nie miałem z tym problemu, Chodzi mi głównie o napędy 10 rzędowe i łańcuchy kierunkowe. Łańcuch XT wyraźnie nie chciał pracować na kasecie 105.
pepa22 Napisano 19 Września 2015 Autor Napisano 19 Września 2015 no właśnie ja mam napęd 10 biegowy kasetę 105 łańcuch w tej chwili pc-1051 i nie ma problemów
mklos1 Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 Planowałem w tym roku przerzucic się na jadę na trzy łańcuchy i po 400-500 km pierwszy łańcuch miał więcej jak 0,7% mniej jak 1.0% rozciągnięcia więc nie było sensu używania go ponownie, tylko dojechanie jeszcze do 1% (napęd 8 rzędowy) i zmiana na kolejny. Skoro mówisz, że łańcuch wyciągnął Ci się po 500 km, to kupiłeś plastelinę, chyba gorszą niż HG-40. Clou metody na 3 łańcuchy jest takie, że zmieniasz je regularnie co 200-400 km, zapominasz o jakichkolwiek pomiarach i jeździsz aż do momentu, gdy napęd zacznie przepuszczać. Tylko w ten sposób uda się wyciągnąć ostatnie poty z kasety. Zakładając drugi łańcuch dopiero, gdy zużyje się pierwszy, powoduje że drugi zużyje się szybciej, bo będzie pracował na używanej kasecie. I tak trzeci (o ile zostanie przyjęty) zużyje się szybciej niż drugi. U mnie po dwóch łańcuchach hg-53, trzeci nie został przyjęty. Stało się to po około 3500 km o ile dobrze pamiętam. Kaseta HG-30. Od tamtej pory nie jeżdżę inaczej niż na 2-3 łańcuchy w sposób, który opisałem powyżej. Na zestawie 3xKMC-Z8 i HG-30 przejechałem 8 tyś km i zmieniłem tylko i wyłącznie ze względu na ogólnie niską kulturę pracy napędu, mimo że ten jeszcze nie przepuszczał. @@pepa22, Z tego co kojarzę 1051 nie jest kierunkowy, ani nie ma szczególnych "ficzersów".
HarveyDent Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 Ja robię jak mklos1 Zmieniam co ~300km i wtedy przecieram kasetę, zębatki w korbie a zdjęty łańcuch do butelki po Ice Tea Nie zastanawiam się jak i gdzie łańcuch był jeżdżony, czy dokładnie stuknęło mu te 300km. Po prostu zmieniam na drugi. To nie apteka więc nie ma co przyżywać, ale bez licznika to chyba ciężko będzie. Zainwestuj choćby w najtańszy licznik.
pepa22 Napisano 19 Września 2015 Autor Napisano 19 Września 2015 nie chodzi o kasę ale powiedziałem sobie że teraz jeżdżę dla przyjemności kiedyś też oczywiście jeździłem ale założyłem sobie na tydzień plan i deszcz nie deszcz był licznik i zawsze w głowie było : że dziś za mało przejechałem że za długo że za wolno a teraz luz nie te latka i nie ta jazda raz sobie robię spacerek a raz do wykończenia
Tofi Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 Na zestawie 3xKMC-Z8 i HG-30 przejechałem 8 tyś km To były dokładnie KMC Z8, a ostatnio katuję KMC Z8.99 i jest lepiej, tyle że olej zmieniłem na 85W140, to się mniej wypłukuje od deszczu.
mklos1 Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 To musiałeś mieć jakieś lewe. Przymiar w moje zaczął wpadać w okolicy 2000 km.
Ink Napisano 19 Września 2015 Napisano 19 Września 2015 Odpowiadajac na pytanie odnosnie roznych lancuchow, można mieszać dowolnie i nie ma z tym żadnego problemu. Zmieniasz co 300-500km i zakładasz zawsze najkrótszy. Czasem moze sie okazać, ze zakladasz ten sam z powrotem ;-)
OutOfMemory Napisano 21 Września 2015 Napisano 21 Września 2015 Ja jeżdżę na trzech łańcuchach. Na początku jeździłem po 500km i wtedy zmieniałem, ale ostatnio stwierdziłem, że szejkowanie zajmuje mi chwilę, zdjęcie łańcucha drugą chwilę, więc gdy tylko zauważam na łańcuchu jakiś syf, albo gdy stwierdzam, że potrzebne jest smarowanie, zrzucam łańcuch i z czystych dwóch wybieram najkrótszy. Trudno mi powiedzieć na ile to przedłuży żywotność. W moim dojazdowym do roboty rowerze poprzedni napęd zajeździłem jednym łańcuchem po 2k km, ale jeździłem sporo po piaskach i trzymałem się zasady szejkowanie co 500km. Sporo tzn pewnie z 300km było tych piasków. Obecnie nie jeżdżę po lesie, rower ma już 3k km i napęd mi trzyma, nic nie przeskakuje. Z drugiej strony, w sobotę na masie rozmawiałem z gościem co się chwalił, że już przejechał 7k rowerem bez żadnej awarii i nawet łańcucha nie zmienił.
adamtulak Napisano 28 Września 2015 Napisano 28 Września 2015 Ja na swoim nowym, samodzielnie złożonym rowerze przetestuję kilka (4-6) różnych łańcuchów 8 i 9 rzędowych w możliwie podobnych warunkach, rotacyjnie co 500 km, więc może to potrwać kilka lat, ponieważ rocznie robię około 2000 km. Zacząłem od UG51, następnie będzie HG40, HG71, Connex 808. UG51 po 520 km wydłużył się na 100 ogniwach o około 2 mm (czyli ma około 16% użycia). Porównywałem metodą "wiszenia równolegle na gwoździach", gdzie wzorcem był HG40. Gdy były nowe, HG40i UG51 miały identyczna długość z dokładnością do ułamka milimetra, a kupiony ostatnio HG71, zgodnie z oczekiwaniem jest identyczny jak HG40. Pomiar przymiarem dał wynik - jeszcze bardzo daleko do 75%, czyli potwierdza niewielkie zużycie. Pokonany dystans niewiele wpłynął na sztywność łańcucha (tzn. nie poluzował się na boki) Na UG51 przejechałem te 520 km, w ciągu 5 tygodni, wyłącznie w suchych warunkach, w niemal 100% na przełożeniach 38:15-21 (nowe korba M131 i kaseta HG41), 95% po asfalcie i kostce, po płaskim,< 5% stromych podjazdów, z prędkościami z przedziału 20-30 km/h, koło 28", opona 40-622 szosowa. Przed założeniem nie czyściłem łańcucha ze smaru fabrycznego, dodatkowo nasmarowałem smarem do mechanizmów drukarek w spreju (lekki, rzadki, nie powodował brudzenia napędu, świetnie spisywał się w tych warunkach). Do chwili zdjęcia z napędu łańcuch nie był czyszczony i ponownie smarowany. Wyszejkowałem go przed pomiarem długości. Łańcuch był spięty nową spinką ConneX link. Na pinach spinki, zębach korby i kasety praktycznie brak śladów zużycia. Jeżeli łańcuch wyciągałby się proporcjonalnie, to w podanych warunkach do 100% zużycia powinien osiągnąć po około 3000 km. Gdy będę miał kilka wyników różnych łańcuchów (będę się starał wykonywać w identycznych warunkach) zbiorę je razem i założę jakiś testowy temat.
opiate Napisano 29 Września 2015 Napisano 29 Września 2015 Witam, Przyłączę się z pytaniem do tematu. Zakładając że jeżdżę na dwóch łańcuchach i zmieniam je co 600-700 kilometrów, to czy ma sens przy każdym założeniu konkretnego łańcucha obracanie go. Czytałem gdzieś że wyciągnięcie łańcucha nie jest spowodowane rozciągnięciem blaszek, tylko wycieraniem pinów oraz rolek. Jeśli więc za każdym razem obrócimy łańcuch o 180 stopni lub zamienimy kierunek jego pracy powinien on teoretycznie ulegać bardziej równomiernemu (wolniejszemu) zużyciu.
adamtulak Napisano 29 Września 2015 Napisano 29 Września 2015 Witam, Przyłączę się z pytaniem do tematu. Zakładając że jeżdżę na dwóch łańcuchach i zmieniam je co 600-700 kilometrów, to czy ma sens przy każdym założeniu konkretnego łańcucha obracanie go. Czytałem gdzieś że wyciągnięcie łańcucha nie jest spowodowane rozciągnięciem blaszek, tylko wycieraniem pinów oraz rolek. Jeśli więc za każdym razem obrócimy łańcuch o 180 stopni lub zamienimy kierunek jego pracy powinien on teoretycznie ulegać bardziej równomiernemu (wolniejszemu) zużyciu. Jeśli łańcuch jest symetryczny po bokach (nie będzie kierunkowy), to powinno mieć to sens, ponieważ spora cześć zużycia (wytarcia materiału) jest po tej jednej stronie pinu, na którą napiera rolka (rolki pewnie trochę się obracają, więc będzie wytarta bardziej symetrycznie).
cervandes Napisano 29 Września 2015 Napisano 29 Września 2015 Zamiana góra-dół ma sens, zamiana lewo-prawo sensu nie ma, bo pracować będą przecież te same powierzchnie.
Ink Napisano 29 Września 2015 Napisano 29 Września 2015 Jeśli łańcuch jest symetryczny po bokach (nie będzie kierunkowy), to powinno mieć to sens, ponieważ spora cześć zużycia (wytarcia materiału) jest po tej jednej stronie pinu, na którą napiera rolka (rolki pewnie trochę się obracają, więc będzie wytarta bardziej symetrycznie). Wiesz jak jest zbudowany łańcuch? Jedno ogniwo ciągnie kolejne, a następne - kolejne Stąd siła działa na 2 piny łańcucha a nie tylko na jeden. Tutaj fota pinów łańcucha który przejechał 12 tys.km w jednym kierunku. Piny się trochę obróciły przy rozkuwaniu, dlatego na drugim zdjęciu spinka jest odwrócona. A sprawdziłem te bzdury, bo ktoś pisał żeby NIE OBRACAĆ łańcucha przy jego kolejnym zakładaniu, że niby to ma wpłynąć na trwałość.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.