Skocz do zawartości

[Siemianowice Śląskie] - szukam towarzystwa na rower :)


RowerSiemce

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie, mieszkam w Siemianowicach Śląskich i szukam znajomych na wyprawy rowerowe. Znudziło mi się już jeżdżenie samemu po Siemianowicach. Można powiedzieć, że raczkuję w temacie bo nie robię długich tras (ok 15 km) ale myślę, że w grupie zawsze raźniej i większa motywacja jest do działań. Pozdrawiam Artur

Napisano

15 km to są około dwie pętle w WPKiW. Ciężko chyba będzie ci tutaj znaleźć osobę która jeździ takie krótkie odcinki.

Napisz jeszcze czy jeździsz po szosie albo wolisz teren. Jeśli ci się znudziło jeździć po siemcach to popatrz trasę na Świerklaniec albo na pogorie IV.

Napisano

Dziękuję. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie mi łatwo kogoś znaleźć. A tak z ciekawości jakie dystanse przemierzacie? Mój rekord to 32 km (pewnie teraz parskacie śmiechem ;))

Jak można namierzyć grupę z Katowic?

Napisano

Hmm z takim dystansem to faktycznie bedzie Ci ciezko kogos znalezc. Mysle ze te 50-60km jak bedziesz jechac, to do w.w grupki smialo mozesz dolaczyc :)

Napisano

Raczej teren, o bezdroża ciężko. Poza tym mój rower chyba by nie wytrzymał :D Dzisiaj znów 15 km, ale już nie miałem gdzie jechać, kręce się i kręce po Siemcach.

Napisano

Nwm czy dobrze mowie ale jazda w terenie to przeciez bezdroza :) Mozesz skoczyc do WPKIW tam posmigac na gl. petli, mozesz zjechac w lasek, do wyboru do koloru. Daleko nie bedziesz tez miec z Siemianowic np. na 3Stawy O.o

Napisano

Bezdroża to wszystko co wychodzi poza termin dróg utwardzonych:)

Teraz nie wiadomo, czy rowerzysta przyjezdny czy z urodzenia w Siemianowicach., Jeżeli tak kręci się w kółko po mieście.
Tak czy owak dla mnie wypadowymi terenami po asfalcie to kierunek północ. Pyrzowice i dalej na wschód .  Dla równowagi można pojechać na południe Mikołów, Tychy , Pszczyna i inne wioski dookoła. Możliwości jest sporo, tylko należy pamiętać, że trzeba nazad wrócić.

Napisano

Musialbys robic troche wieksze trasy, chlopaki z WPKiW sie ustawiaja i w tygodniu i w weekend na przejazdki.(+/- 100km ) , mozesz popytac w ich watku :)

Napisano

Pooglądaj wątek Piknikowy i szukaj wycieczki na Rogoźnik lub tam wzgórze Dorotka na przykład to możemy się umówić gdzieś w Siemcach no ale to i tak Ci ok 30 km wyjdzie :) Pokręć trochę i na wiosnę robimy formę heh. Pikniki piknikami startujemy powoli ale teraz to jak Grzegorz pisze 60km to takie minimum no chyba że klachy lub ognicho to z Kato nie wybywamy :002:

Napisano

Ja już jeżdżę trzeci sezon. 30 km bym zrobił jeśli byłoby to w obie strony, myslę że i może do 40 bym doszedł. Będę obserwował wątek piknikowy ;) Dzięki

Napisano

Na pewno zrobisz , nawet nie bedziesz wiedzial kiedy :) Zaczynalem podobnie jak ty, z czasem zrobilem pierwsze 40km i byl szok. Ja ? 40km ? WooooW :) Pozniej przyszedl czas na 50km. Zrobilem przypadkowo z kolega, nawet nie wiem kiedy tak szybko lykalismy tyle km. Teraz 60km robie "na lajcie". Stopniowo dojdziesz do wprawy, 3mam kciuki :)

Napisano

Właśnie na to liczę, że dzięki komuś uda mi się rozkręcić. Może to troszkę nie ładnie z mojej strony, ale tu chodzi o motywację. Dzięki za dobre słowo :)

Napisano

Pocieszę Cię - w poprzednim sezonie bałam się 30 km, teraz nie wiem kiedy przejadę 60 km no i udaje mi się nawet dzięki wsparciu koło 90 km, a jestem babą:)

 

Powodzenia!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...