Skocz do zawartości

[kaseta; zębatka 42T] dodatkowa zębatka do podjazdów


Aquamoeba

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

 

 

Polecam autorowi prześledzenie wątku od początku. Porady dostawałeś do momentu aroganckiego chwalenia się jak to na 42z jeździsz ęduro po pomorzu. Ja nogi silnej nie mam, ale w okolicach Warszawy na przełożeniu 1:1 wjeżdżałem prawie wszędzie. Na świeżo i z trzeszczeniem w kolanach, ale dawało rade. Mądre to to nie było.   Każdy tu słysząc enduro miał przed oczami parogodzinne wyprawy po górach, gdzie na takim przełożeniu po prostu nie dałbyś rady.
 

 

No to coś ci się pomyliło. Bo z mojej strony nie było nic aroganckiego. Do aroganckich to można zaliczyć posty co niektórych osób które starają się swoje wąskie spojrzenie na kolarstwo każdemu. Problemy z czytaniem i rozumieniem czytanych słów ma najwyraźniej wiele osób. Najwyraźniej ty źle coś prześledziłeś albo coś ci umknęło. Bo naśmiewanie się typu "hahaha enduro 42T hahaha"... nic nie wnosi. Jaki teren taki blat. Nie jeżdżę po górach, bo ich nie mam w promieniu 100 km ... i tylko dlatego mam mieć mniejszy blat aby ktoś nie musiał wpierać swojego okrojonego myślenia? 

Napisano

Drwiny może były nie potrzebne, ale gdybyś nie użył słowa, którego nie do końca znaczenie zrozumiałeś to by nie było sprawy.

Napisano

To może weź ty poczytaj co to jest enduro. Bo chyba jest tu za dużo osób które mylnie enduro biorą za dyscyplinę. Bo Jakiś czas temu nie było zawodów enduro a osoby na takich rowerach wyśmiewano że to ani dh ani xc i do niczego eis nie nadaje. Wraz z rozwojem technologii wszystko się pozmieniało i nagle każdy uważa, że enduro to tylko góry i koniec.

Napisano

Masz rację. Terminologia jest (co najmniej) nie precyzyjna. Teraz to już tak naprawdę ciężko nadążyć, co jest xc, a co już enduro. Ale jedno jest spójne : enduro to jazda w ciężkim terenie. Po prostu nikt na poważnie nie wziął tego co napisałeś. Tu się nie ma o co pieklić.

Napisano

Słowo enduro pochodzi od angielskiego endurance czyli wytrzymałość. Czyli całodniowe wyrypy nie tylko w górach ale ogólnie w ciężkim terenie mające być sprawdzianem dla połączenia człowiek - maszyna z jednoczesnym eksplorowaniem i zwiedzaniem miejsc w których się nie było albo mało kto był. To że rower jest MTB nie znaczy że tylko w górach ma być używany. Ale na Teutatesa człowieku - autorze tego wątku wykaż się odrobiną szacunku i pokory dla ludzi którzy chcą Ci pomóc bo nikt tutaj nie jest po to żeby Cię obrażać czy się z Ciebie naśmiewać. Forum to nie tylko doradzanie ale także odradzanie. Koledzy Ci grzecznie odradzili kombinację 42 x 42 i słusznie.

Napisano

 

 

Słowo enduro pochodzi od angielskiego endurance czyli wytrzymałość. Czyli całodniowe wyrypy nie tylko w górach ale ogólnie w ciężkim terenie mające być sprawdzianem dla połączenia człowiek - maszyna z jednoczesnym eksplorowaniem i zwiedzaniem miejsc w których się nie było albo mało kto był. To że rower jest MTB nie znaczy że tylko w górach ma być używany. Ale na Teutatesa człowieku - autorze tego wątku wykaż się odrobiną szacunku i pokory dla ludzi którzy chcą Ci pomóc bo nikt tutaj nie jest po to żeby Cię obrażać czy się z Ciebie naśmiewać. Forum to nie tylko doradzanie ale także odradzanie. Koledzy Ci grzecznie odradzili kombinację 42 x 42 i słusznie.
 

 

Jeśli czytałeś cały temat to chyba widać że ludzie jednak starają się obrażać i naśmiewać zamiast wnosić coś do tematu. Nikt "grzecznie" nie odradził. I twoja definicja enduro też nie do końca jest trafna. Z resztą wg twojej definicji to ja jak najbardziej pod enduro pasuję. A osoby które chciały pomóc mogę zliczyć na palcach jednej ręki.

Napisano

Każdy ma swoje możliwości i każdy wie na co go stać tak? Piszesz że dasz radę 42 x 42 a ludzie dali takimi docinkami Ci do zrozumienia że taka konfiguracja nie ma sensu. Przecież jesteśmy facetami i nikt tutaj nie użyje super ultra grzecznościowych zwrotów typu "Ja z całą pewnością i po przemyśleniu i wykalkulowaniu wszystkich za i przeciw jestem w stanie stwierdzić iż takowa konfiguracyja będzie uciążliwa dla twoich stawów kolanowych oraz stwierdzam z całą odpowiedzialnością że będzie ciężko w górach twojej szanownej osobie przemieszczać się w górę na tak skonfigurowanym napędzie." Po prostu napiszą że kolejny terminator i nikt nie będzie bubał na Tobą i twoim napędem. Musisz się trochę zdystansować i nie brać tak do siebie wszystkiego - przecież nikt Cie nie chce obrazić mimo że może to inaczej wyglądać ale uwierz mi Ci ludzie wiedzą co piszą i chcą się tą wiedzą i doświadczeniem podzielić tylko im na to pozwól ;) Powodzenia z napędem  :thumbsup:

Napisano

Raz piszesz że grzecznie, po chwili że nie koniecznie. Zmieniasz zdanie jak Komorowski. W każdym razie to że ktoś nie używa takiego ustawienia nie oznacza, że na moje potrzeby nie może się sprawdzić... I jak już zdążyłem kilkukrotnie napisać znalazło się kilka osób które napisały coś z sensem zarówno negatywnie jak i dając cień nadziei. A to że reszta potrzebuje się dowartościować poprzez hejtowanie na forum to zupełnie inna bajka.

Napisano

Po pierwsze, enduro to góry i koniec!

 

(no dobra... jeszcze Jura i inne podobne pagóry...)

 

Po drugie, w enduro nie ma miejsca na blat większy niż 36Z w jednorzędowym napędzie. Nawet jeśli jesteś skrajnym wyznawcą zasady "nie ma enduro bez wpychania".

 

Po trzecie, jak chcesz być głaskany, że jesteś wielkim endurowcem, to opuść internet i udaj się do mamy/żony/kochanki/dziewczyny(*niepotrzebne skreślić).

 

Po czwarte, nikt nie wie co to jest to enduro, więc po co się o to kłócić? ;)

 

 

Napisano

 

 

Po pierwsze, enduro to góry i koniec!   (no dobra... jeszcze Jura i inne podobne pagóry...)   Po drugie, w enduro nie ma miejsca na blat większy niż 36Z w jednorzędowym napędzie. Nawet jeśli jesteś skrajnym wyznawcą zasady "nie ma enduro bez wpychania".   Po trzecie, jak chcesz być głaskany, że jesteś wielkim endurowcem, to opuść internet i udaj się do mamy/żony/kochanki/dziewczyny(*niepotrzebne skreślić).   Po czwarte, nikt nie wie co to jest to enduro, więc po co się o to kłócić?
 

 

W czwartym punkcie skreśliłeś trzy wcześniejsze. I przeczytaj pierwszy post i temat. Nie ma tam nic o enduro. Jesteś kolejnym który pisze nie na temat i chce zabłysnąć.

Napisano

 

 

Raz piszesz że grzecznie, po chwili że nie koniecznie.
Widzę że nie rozumiesz co do Ciebie piszę. Niegrzecznie by było jakby Cie zaczęli wyzywać i obrażać a to że ktoś użył ironii czy sarkazmu żeby do Ciebie dotrzeć to znaczy że jest niegrzeczny? Widzę że nie ma sensu do Ciebie nic pisać bo pozjadałeś wszystkie rozumy i sam wiesz lepiej. Przez twoją ignorancję nikt nie chce Ci już pomóc bo nie potrafisz rozróżnić kiedy Cie ktoś obraża a kiedy nie i sam się obrażasz. 
Napisano

Przeczytaj swoje posty i zastanów się czy w jakikolwiek sposób odpowiedziałeś na casus. Ty należysz do grona osób nie potrafiących czytać. Już uzyskałem kilka odpowiedzi. I ja pozjadałem wszystkie rozumy? Niby skąd te wnioski? Najwięcej tu do powiedzenia mają tacy teoretycy jak ty. Używając ironii i sarkazmu raczej grzecznie się nie odpowiada. Jeśli rozwiązanie typu większa zębatka z tyłu zadziała to wasz świat się chyba zawali. Bo przecież to nie zadziała XD 

Napisano

 

 

W czwartym punkcie skreśliłeś trzy wcześniejsze.

 

 

Brawo Sherlocku! Rzecz w tym, że każdy nazywa enduro co chce. Są jednak pewne skrajności, które można odciąć.

 

42Z w jednoblatowej korbie do enduro nadaje się do działu humor. Podobnie jak zastosowanie uzębienia 36/22 jako korby kompaktowej w rowerze szosowym.

 

No ale możesz pisać dalej swoje mądrości a ja przygotuję sobie kukurydzę prażoną ;)

 

PS. Rozwiązujemy jeszcze jakiś problem w tym wątku czy tylko robimy sobie jaja?

 

Napisano

 

 

Brawo Sherlocku! Rzecz w tym, że każdy nazywa enduro co chce. Są jednak pewne skrajności, które można odciąć.   42Z w jednoblatowej korbie do enduro nadaje się do działu humor. Podobnie jak zastosowanie uzębienia 36/22 jako korby kompaktowej w rowerze szosowym.   No ale możesz pisać dalej swoje mądrości a ja przygotuję sobie kukurydzę prażoną   PS. Rozwiązujemy jeszcze jakiś problem w tym wątku czy tylko robimy sobie jaja?
 

 

No tak tak. Bo patrząc po odpowiedziach na temat temat by się zamknął na pół strony a to już 4 leci. Wiec raczej jaja są robione cały czas. I w kółko to samo muszę powtarzać. Na trasy jakie robię 42T jest dla mnie idealne. Przy 38 większą cześć trasy pokonywałem na 8/9 biegu. Teraz przesunąłem się bardziej na środek kasety i przy bardziej pochyłych odcinkach jestem w stanie jechać szybciej. Jak bym jeździł po górach to faktycznie to rozwiązanie nie było by najlepsze. No ale nie jeżdżę. I jeśli uda mi się znaleźć odpowiednią kasetę to na pewno spróbuję z zębatką 40T z tyłu.

  • 3 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...