[Napęd elektryczny uniwersalny] Który wybrać?

[MalyBE]

Witam, jest już na rynku kilka zestawów które można samemu założyć do swojego roweru. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia, czy może coś doradzić? Zacząłem jeździć do pracy,13km w jedną stronę. Dystans nie jest duży ale jest kilka długich podjazdów które mnie męczą.

No i znalazłem taką opcję. Tylko pojawiły się pytania wejść znalazłem się tutaj.

Czy napęd nsa przód, czy tył? Bo ta rolka to chyba nie bardzo? Jaką baterie wybrać?

Dzięki za wskazówki ;-)

Pzdr ze słonecznej Belgii.

[tobo]

Jest polskie forum o rowerach elektrycznych.

[MalyBE]

A z tego forum nikt nie miał do czynienia?

[Burak]

Skoro mieszkasz w Belgii, to nie lepiej kupić jakąś używaną elektryczną Gazelle lub Batavusa? Najtańsza, całkiem dobra, nowa Gazelle to koszt ok 1200EUR. Sama bateria zaś kosztuje ok 500EUR. Jak chcesz mocno po kosztach to kupisz kiepską, ciężką baterię, słaby silnik (lub zbyt mocny który zje baterię po 15 min), rower będzie tak wyważony, że pod górkę i tak będzie do kitu.

Zobacz tu:

 

https://www.fietsenwinkel.nl/gazelle-orange-pure-innergy-2014-heren

 

zdaje się, że wysyłają do Belgii.

 

Pozdrawiam z Holandii.

[realkrzysiek]

Zajrzyj na forum poświęconym rowerom elektrycznym http://forum.arbiter.pl i popytaj. Tu dla przykładu masz sklep http://www.maxev.pl/k2,zestawy-do-konwersji-rowerow.html. Wszystko zależy od tego jakie masz wymagania i czy nie boisz się tamtejszej policji, bo to nie Polska, że można nawet na słoniu jechać, a napędy do rowerów nie powinny rozpędzać ich powyżej 25 km/h, a takie zestawy do konwersji często są przegięciem i mają za dużo mocy, za szybko rozpędzają rower. Twoje zdrowie, twoje życie, więc uważaj i dobra rada, nie kuś się na zestawy o dużej mocy.

 

13 km to nie jakoś daleko, może warto wolniej jechać?

[MalyBE]

Tu rower może jechać 45więc spoko. No te gazele kiepsko wyglądają. Popatrze jeszcze te linki, dzięki. A mi potrzeba tylko pomocy pod górki bo mam ich kilka, nie musi mieć rower zasięgu dużego itp. Pzdr

[realkrzysiek]

45 km/h nie jest spoko, bo jak polecisz na glebę...

Niektóre Gazele są fajne, a szczególnie nowe, które mają konkretny zasięg, ale też mają fajną cenę, bo za dwa, trzy nowe rowery można wyjechać jakimś mniejszym samochodem z salonu.

Chcesz jeździć powyżej 25-30 km/h, to kup sobie skuter, który ma inne hamulce, koła i jest w ogóle przystosowany do takich prędkości. Z rowerem są problemy, bo napęd elektryczny bywa kapryśny włącznie z wybuchaniem baterii, a zestaw do konwersji roweru jest tak drogi, że lepiej kupić skuter.

Ja wcale nie odradzam, bo są ludzie, którzy sobie bardzo chwalą, a jednak zachęcam do tradycyjnego roweru.

Praca mięśni na tradycyjnym rowerze na pewno odbije się na twoim zdrowiu, w sensie pozytywnym i to też miej na uwadze.

[MalyBE]

Co do zdrowia to tak, potrzebuje ruchu dla tego kombinuje z czymś tylko pod górki, resztę pojadę o własnych siłach. Nie potrzebuje szybkiego, wystarczy mi 25km/h. Skutera dużego niedawno sprzedałem więc nie potrzebuje ;-) z tego co patrzyłem to taki tani zestaw kosztuje 350€, plus jakąś małą baterię i chyba 500€ bym się wyrobil. A to już jest do przyjęcia.

[tobo]

Jeśli chcesz "dla zdrowia" to używaj normalnego roweru i własnych nóg. 

[zekker]

Nie przesadzaj, jak ktoś chce to i ze wspomaganiem elektrycznym się zmęczy.

 

Przed wyborem roweru lub zestawu dobrze jest się przejechać i poczuć jak działają różne modele. Różnice są spore, bo jedne sterowniki dają od razu pełną moc niezależnie jak jedziemy, inne dopasowują się do kadencji lub nacisku na pedały (o wiele łatwiej i przyjemniej się jeździ).

Niestety cena jest tu kluczowa i te najtańsze mają gorszą kulturę pracy.