Skocz do zawartości

[amortyzator przód v-brake] pod lekkiego bikera


Nurek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jednym z ciekawszych pomysłów może być któryś ze starszych marcoków - mam na myśli np. Z2, widelce z przedziału np. 1997-2003, byle był powietrzny. Olejowe smarowanie ślizgów poprawi czułość.

Napisano

Panowie nie ma co zastanawiać się ile taka sprężyna naciskowa (jak to się fachowo nazywa) kosztuje bo to zależy od kilku parametrów jak grubość drutu, średnica (zewnętrzna), długość swobodna, skok.  Jeśli kogoś naprawdę interesuje to może wysłać zapytanie do firmy WST Sprintex http://sprintex.pl/zapytanie Sam wysłałem gdyż potrzeba wymienić sprężynę nie miększą pewnej pani.

Napisano

No właśnie... Zmierzyłeś, ale czy to coś mówi o "mocy" sprężyny ? Oczywiście grubość drutu gęstość zwoju, średnicę wewnątrz i na zewnątrz. Ale sam materiał też ma wpływ.

Napisano

Jednym z ciekawszych pomysłów może być któryś ze starszych marcoków - mam na myśli np. Z2, widelce z przedziału np. 1997-2003, byle był powietrzny. Olejowe smarowanie ślizgów poprawi czułość.

Problem jest z dostępnością takiego sprzetu - śledzę allegro od jakiś 2-3 miesięcy i nic takiego nie widziałem. Mogłby byc też np. epicon, mogłaby byc reba - ale co z tego, jak dostanie takiego amortyzatora z v-brake w sensownym stanie jest niemożliwe.

Myslę an tym skarebem - moze zaryzykuje i go wezmę, cena nie jest jakaś kosmiczna.

Napisano

Skareb to amortyzator łatwy w obsłudze, przyjemnie pracujący, stworzony dla lekkiej osoby. Jeśli mechanicznie jest sprawny to dobry wybór.Nie wiem czy skok 80 mm wystarczy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...