Roweer Napisano 6 Października 2014 Napisano 6 Października 2014 Witam Chcę rozpocząć przygodę z MTB.Domyślam się,że w górach trzeba mieć dobre przyspieszenie na rowerze,by pokonywać podjazdy itp. Czy ćwicząc w zimie interwały na rowerku stacjonarnym(ew.biegając na bieżni),poprawie przyspieszenie oraz podjazdy,czy muszę wyłącznie jeździć na rowerze,bo inne ćwiczenia nie pomogą ? Mam jeszcze dodatkowe pytanie:czy gdy kupię około 3 kg lżejszy rower,będzie się to dało odczuć w jeździe ?
Baltazaros Napisano 6 Października 2014 Napisano 6 Października 2014 interwalyna pewno pomoga, jak i jazda na dluższe dystanse, proponuje jazde na wysokiej kadencji miesnie sie mniej meczą. możesz też trenowac podjazdy jadac z niższa kadencja ok 70...na większym obciążeniu minimum 15min dobry efekt jest. co do wagi roweru to lewnie że odczujesz, ja jam przesiadam się z 14.5kg na 12 to mam wrażenie iż rower sunie jak rakieta
MikeSkywalker Napisano 6 Października 2014 Napisano 6 Października 2014 Żeby radzić sobie na podjazdach musisz po prostu jeździć a forma sama przyjdzie z czasem. A co do kwestii przyspieszenia to czytałem ostatnio w którymś magazynie rowerowym artykuł na ten temat, o ile dobrze pamiętam rada była taka żeby do spokojnej jazdy wpleść odcinki na płaskim ale przejechane z niższym przełożeniem i wysoką kadencją.
Slawomir90 Napisano 6 Października 2014 Napisano 6 Października 2014 Gdzieś na forum była kiedyś wypowiedź odnośnie trenowania podjazdów na zasadzie jazdy pod górkę i z powrotem czy jakoś tak. Wydaje mi się, że prawie każdy byłby w swojej okolicy znaleźć takie konkretne i długie wzniesienie. Pytanie czy ktoś w praktyce przerabiał coś takiego i czy daje taki trening zadowalające efekty ? no i czy poza wydajnością na wzniesieniach, przy jeździe nawet na płaskim terenie czuć potem efekty ? Wiadomo, że takie podjeżdżanie w te i z powrotem (choć w moim przypadku raczej wtaczanie xD) jest bardziej monotonne niż samo jeżdżenie z elementami wniesień ale ciekawi mnie czy taki trening nie byłby w stanie lepiej zbudować formy, niż dłuższe ale bardziej płaskie trasy ? Coś w tym musi być, bo osobiście po niektórych wtoczniach potrafię być bardziej zmęczony niż po dłuższej płaszczyźnie. A skoro o stacjonarnym rowerze mowa, to taki lekki offtop ale nie wiem już gdzie pytać. Czy ktoś wie gdzie można kupić siodełko do roweru stacjonarnego na takie 3 w trójkąt ułożone śruby ? Bo mam rower stacjonarny ale siodełko jak tak twarde, że po 30 minutach kręcenia już mnie siedzenie boli co dosyć skutecznie zniechęca do kręcenia na nim.
Roweer Napisano 6 Października 2014 Autor Napisano 6 Października 2014 Wielkie dzięki za odpowiedzi,rozwialiście moje wątpliwości
Baltazaros Napisano 6 Października 2014 Napisano 6 Października 2014 przerabialem ale podjazd minimum 15min musi miec inaczej nie ma sensu...po dwoch miesiacach takiego treningu przestalem zrzucac na młynek w miejscach w których kiedyś nie dało rady inaczej, kadencja tak jak mówiłem 70 i 15min min...
Slawomir90 Napisano 6 Października 2014 Napisano 6 Października 2014 15minutowy wjazd. Muszę przerobić te co mam w okolicy bo nie wiem czy nie będą krótsze. Tyle że przy tak długich podjazdach to raczej nie dam rady inaczej jak na najniższych przełożeniach ewentualnie musiałbym wstawać, chyba że o to chodzi ? dodam że jeżdżę w spd. A poza tym jak częste treningi i ile razy taki podjazd na każdym ?
adhed Napisano 6 Października 2014 Napisano 6 Października 2014 Przyspieszenia, a szybka jazda na podjazdach to dwie różne rzeczy i inaczej się je trenuje. Przyspieszenie - połączenie siły + szybkości czyli moc, więc ile maks siły możesz włożyć w krótkim czasie trenujesz przez robienie serii krótkich bardzo mocnych sprintów Podjazdy - zależy od ich długości... Na większości króluje wytrzymałość siłowa - chyba najważniejsza cecha kondycji u kolarza górskiego. Na krótkich moc albo wytrzymałość beztlenowa (czyli bardzo wysoka intensywność, ale dosyć krótko, bo nie wytrzymasz tak zbyt długo). (...) Coś w tym musi być, bo osobiście po niektórych wtoczniach potrafię być bardziej zmęczony niż po dłuższej płaszczyźnie. Jesteś bardziej zmęczony, bo podjazdy siłą rzeczy nawet bez starania jedzie się na wyższej intensywności. Jeśli na płaskim jechałbyś także z wysoką intensywnością - tak samo mocno, to męczyłbyś się pewnie tak samo
rambolbambol Napisano 7 Października 2014 Napisano 7 Października 2014 Recepta na przyspieszenie wg mnie: 1. Zacznij jeździć lekko siłowo, bieg wyżej niż zwykle, żeby nogi przywykły do większego obciążenia. 2. Naucz się płynnie korzystać z biegów. U mnie 1x10 to było to. 3. Sztwny widelec, lekkie i wąskie koło z tyłu.
General Napisano 7 Października 2014 Napisano 7 Października 2014 Witam Chcę rozpocząć przygodę z MTB.Domyślam się,że w górach trzeba mieć dobre przyspieszenie na rowerze,by pokonywać podjazdy itp. Czy ćwicząc w zimie interwały na rowerku stacjonarnym(ew.biegając na bieżni),poprawie przyspieszenie oraz podjazdy,czy muszę wyłącznie jeździć na rowerze,bo inne ćwiczenia nie pomogą ? Mam jeszcze dodatkowe pytanie:czy gdy kupię około 3 kg lżejszy rower,będzie się to dało odczuć w jeździe ? Jakie jest twoje doświadczenie sportowe? Wiek, waga itp. Bo jeżeli zaczynasz dopiero przygodę ze sportem to na razie zapomnij o "cudownym sposobie na wszystko" czyli interwałach.
Roweer Napisano 8 Października 2014 Autor Napisano 8 Października 2014 Wiek-15 lat,wzrost-175cm,waga-58kg. Doświadczenia sportowego w sumie nie mam,co jakiś czas biegam,pływam na basenie,na rowerze jeżdżę kiedy mam wolny czas.
adhed Napisano 8 Października 2014 Napisano 8 Października 2014 No to przy takiej wadze jesteś pewnie niezłym "sucharem". Jesteś jeszcze bardzo młody i osobiście nie polecałbym Ci skupiać się teraz na maksa tylko na kolarstwie, bo nie rozwiniesz górnych partii mięśniowych. Warto uprawiać także inne dyscypliny - szczególnie ogólnorozwojowe jak pływanie, piłka nożna i inne gry zespołowe. W przyspieszeniach najlepsi są sprinterzy, a Ty ewidentnie póki co nim raczej nie jesteś. Musisz zwiększyć masę mięśniową nóg i ich siłę jeśli chcesz lepiej przyspieszać - oczywiście jest to możliwe do wytrenowania na samym rowerze.
Roweer Napisano 9 Października 2014 Autor Napisano 9 Października 2014 Dziękuję wszystkim za pomoc.Tak naprawdę nie miałem na myśli przyspieszenia,a chodziło mi właśnie o podjazdy. Nie wie ktoś może,ile powinna wynosić moja waga na ten wzrost ? Wg.kalkulatora bmi mam niedobór,ale on raczej trochę dziwne te wyniki pokazuje.
Pegieton Napisano 9 Października 2014 Napisano 9 Października 2014 5kg wrzucisz i będzie git Tylko oczywiście nie ma sensu się tłuszczem zalewać za wszelką cenę. Z głową
Mod Team Maniak Napisano 9 Października 2014 Mod Team Napisano 9 Października 2014 Panowie to nie takie proste jak piszecie. Adhed dobrze wyłożył problem. W tak młodym wieku nie można mówić o specjalizacji w danym kierunku, tym bardziej przy takich warunkach fizycznych - należałoby się skupić na treningu ogólnorozwojowym i ogólnym podnoszeniu wydolności na rowerze. Z takim wzrostem i wagą najbliżej Ci do budowy typowego górala, który również może mieć niezłe przyspieszenie ale inaczej pojęte niż w przypadku sprintera. Dynamika przy rozważnym treningu z pewnością z czasem się znacznie poprawi, proponuję sięgnąć po biblę treningu kolarza górskiego i poznać podstawowe zasady.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.