Skocz do zawartości

[Napoje]Picie.


Orion50

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

W tym temacie chodzi przedewszystkim o to co pić , w jakich ilościach , i tak dalejj ;).

We wtorek zaczynam intensywne treningi.

Co pic ? Powerade , wode , czy może isostar ?

Wypowiadajcie się ( szczególnie doświadczeni bikerzy) i temat wielu osobom pomoże.

 

Pozdro

Napisano

Co pić? Najlepsze są izotoniki, które uzupełniają stracone minerały z organizmu. Powerade, Isostar, Gatorade - to to samo, bardzo dobre napoje gaszące pragnienie i uzupełniające wszelkie składniki. Równie dobrym, o wiele tańszym, jest sok jabłkowy lub winogronowy mieszany z wodą mineralną w stosunku 1:3-1:1. Radzę jednak przetestować działanie takiej mieszaniny na organizm. Mam znajomego, który po takiej mieszance soku jabłkowego dostaje sracz.... biegunki ;)

W jakich ilościach? Przede wszystkim dobrze nawodnić organizm przed jazdą. 200-300ml płynu parenaście-parędziesiąt minut przed jazdą uzupełnią płyny w organiźmie na jakiś czas. Podczas jazdy radzę pić dość często, co 10-15 minut, po parę łyków. Najgorsza sytuacja to taka, w której zachce nam sie pić... Dopominający się organizm jest w takiej sytuacji na początku odwodnienia, spada wydolność i siła, spada koncentracja... Dlatego pijmy zawsze, nawet jeśli nie czujemy pragnienia.

 

Może coś pomogłem :P

Napisano

Ja polecam sok z wodą w proporcjach 1:3 lub 1:2. Dobrze gasi pragnienie i zuzupełnia poziom cukrów. A kosztuje mnie niż te chemiczne świństwa.

Napisano

A ja na ogół piję tylko zwykłą wodę, w razie potrzeby Powerade. Wczoraj trochę wykończyłem się na czasówkach i dzisiaj po przejechaniu 70km już nie czułem nóg, kupiłem Powerade i wypiłem duszkiem całe 500ml. Potem spokojnie przejechałem jeszcze 50km :)

Napisano

Hehe. Już było mówione , że takie napoje nie dają kopa , tylko powodują wolniejsze męczenie się. I jednorazowe wypicie g*** da :P

Ale.. wiadomo ? Cuda sie zdarzają (ponoć) :P

 

Pozdro

orion50

Napisano

A ja na ogół piję tylko zwykłą wodę, w razie potrzeby Powerade. Wczoraj trochę wykończyłem się na czasówkach i dzisiaj po przejechaniu 70km już nie czułem nóg, kupiłem Powerade i wypiłem duszkiem całe 500ml. Potem spokojnie przejechałem jeszcze 50km :P

 

wolałbym zagęszczone soki

w ubiegłym sezonie uzywałem powerade

oprócz tego że smakowo sh*t to innego wrażenia nie odniosłem

 

mineralka rządzi

w razie gleby można rany obmyć

Napisano

Woda jako najtańszy i świetny napój podczas jazdy

mieszanka soku z wodą - nigdy nie próbowałem ale będe musiał przetestować :excl:

Powerade jakoś nie zauważyłem różnicy kiedy piłem powerade'a.

 

A jak często tak jak Żbik napisał co 10-15 minut kilka łyków.

Napisano
Hehe. Już było mówione , że takie napoje nie dają kopa , tylko powodują wolniejsze męczenie się. I jednorazowe wypicie g*** da :D

Ale.. wiadomo ? Cuda sie zdarzają (ponoć) :P

 

Pozdro

orion50

Hehe może to faktycznie tylko autosugestia ale za to jak działa :P Tylko ta cena :excl: 3,40 za 500ml to lekkie przegięcie...

Autosugestia. Ludzie oglądają reklamy Padłeś! Powstań! Powerade! :). Potem kupuję Powerade i im się wydaje, że on coś daje. Na pewno trochę pomaga. Ale pewnie nie wiele bardziej niż ten sok z wodą. Tyle, że sok z wodą nie jest sponsorem reprezentacji Strzelgoli. :D :D

Napisano

Ale.. wiadomo ? Cuda sie zdarzają (ponoć) :D

Cuda się zdarzają, ale nie warto na nie liczyć :excl:

 

 

Ja wczoraj przejechałem 75km i wypiłem w sumie 3l wody mineralnej... ale czuje ze i tak to bylo za mało.

Napisano

Na treningach piję wodę mineralną niegazowaną, ewenetualnie od czasu do czasu wymieszam ją z jakimś sokiem. Na wyścigi kupuje coś z Nutrenda(np. Regge czy jakoś tak) lub Gatorade'a. Z tego co zauważyłem to po izotonikach mniej się chce pić niż po samej wodzie, dlatego na wyścigi je biorę, szkoda kasy żeby chlać na treningach 3,50 za pół litra :excl:

Napisano

Ja pije sobie izotonik Ionto Drink Vitamin i w sumie lepiej sie czuje popijajac go niz sama wode ;) Szkoda,ze przy rowerze mam tylko 1 bidon i szybko sie on oproznia. Potem trzeba zahaczyc o jakis przydrozny sklepik i zakupic wode ;)

Dzis musialem niestety kupic 1,5l bo babka nie miala malych niegazowanych, nalalem do bidonu i oddalem jej ponad pol butelki pelnej bo przeciez nie bede z tym jezdzil. Babeczka byla w porzadku i chciala mi czesc kasy zwrocic - sa jednak uprzejmi ludzie na tym swiecie :) Jej gest tak mnie wzruszyl, ze nie wzialem pieniedzy :) hehe

Napisano

Ja właśnie myślę czy nie kupić sobie durgiego koszyka i biodnu lub jakiegoś duużego biodnu. ;) Jednak latem to trzeba naprawdę dużo pić.

Napisano

Witam.

W tym temacie chodzi przedewszystkim o to co pić , w jakich ilościach , i tak dalejj :D.

We wtorek zaczynam intensywne treningi.

Co pic ? Powerade , wode , czy może isostar ?

Wypowiadajcie się ( szczególnie doświadczeni bikerzy) i temat wielu osobom pomoże.

 

Pozdro

 

Woda mineralna niegazowana marki Żywiec

16069.jpg

jak jedziemy 2+1 zabieramy opakowania 1,5 litrowe jak jade sam wożę 0,5

Na bazie tej wody robię napój= proszek Hydra lub Izostar - pije się najlepiej schłodzone :D

Napisano

Ja tam już wolę samą wodę. Ale mam właśnie problem z chłodzieniem. :D Wcyhodząc z domu zwykle wrzucam trochę lodu. Ale po pewnym czasie woda jest i tak ciepła. Równie dobrze uzupełnie zapas płynów jednak już nie chłodzi. Poza tym dużo mniej przyjemnie się ją pije.

Napisano

Ja kiedyś wlałem wode do bidonu i ją zamroziłem im dłużej jechałem tym więcej topniała, ale była piekielnie zimna :)

Napisano

Taki nawyk sięganie po wode wtedy kiedy się nie chce pić trzeb sobie wyrobić ,sam pamiętam jak jeździłem i jakoś zapomniałem o częstym piciu .Potem jak piłem to już po ptokach było .Teraz to już taki odruch mam :)

Napisano

Ja kiedyś wlałem wode do bidonu i ją zamroziłem im dłużej jechałem tym więcej topniała, ale była piekielnie zimna :D

 

Zbyt zimnej wody nie należy pić podczas upałów ...

można złapać anginę ... przeziebić gardło ect ... :wink:

Napisano
Taki nawyk sięganie po wode wtedy kiedy się nie chce pić trzeb sobie wyrobić ,sam pamiętam jak jeździłem i jakoś zapomniałem o częstym piciu .Potem jak piłem to już po ptokach było .Teraz to już taki odruch mam :D

Warto sobie wcześniej przygotować jakąś taktykę. Nawet na wycieczkę. Ja zwykle przez pierszą połowę dystansu jadę na sucho B). A potem równomiernie opróżniam bidon.

Napisano

Warto sobie wcześniej przygotować jakąś taktykę. Nawet na wycieczkę. Ja zwykle przez pierszą połowę dystansu jadę na sucho :D. A potem równomiernie opróżniam bidon.

hehe u mnie to wygląda odwrotnie, wczoraj zrobiłem 42 km i przez pierwszą połowę wypiłem 1,5 litra wody ( taka butla wchodzi w koszyk od bidonu) a potem jechalem na sucho, a skwar był taki że miałem ochotę napić sie wody z jeziora koło którego jechałem.

Napisano

co do wody Żywiec Zdrój mam odmienne zdanie. Woda ta uzyskala w rankingu wód prawie ostatnie miejsce......zawiera szkodliwe bakterie dla organizmu (tak czytalem kiedys w gazecie......za ten artykul gazeta zaplacila bardzo wysoką grzywnę - tak to jest jak sie ujawni prawdę)

 

Dzisaj zrobilem 100km i wypilem 2 powerady i małą butelkę wody. Oczywiście zeby nawodnic organizm przed jazdą wypilem trochę wody.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...