herosa Napisano 24 Lipca 2014 Napisano 24 Lipca 2014 Cóż, ni to napęd, ni akcesoria, ale związane z napędem. Sprawiłem sobie maszynkę do czyszczenia łańcucha, ale nie mam jakieś "specjalnego" płynu do niej. Co do niej wlać? Po benzynę ekstrakcyjną pójść nie zdążę, muszę mieć łańcuch nie chrupoczący na jutro południe, raczej płyn "wersja domowa". Np. rozwodniony płyn do mycia naczyń. Proszę o rady
dymcio111 Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 Jak chcesz mieć łańcuch niechrupoczący to nie myj łańcucha w maszynce bo zawsze zostaje piasek, bynajmniej tak było u mnie jak myłem kilka razy, najlepsza metoda to łańcuch ze spinką ja spinam po zdjęciu ponownie spinką i okręcam kawałkiem drutu w kierunku do siebie żeby potem się nie rozpieła i żeby założyć tak samo potem, wrzucam do słoika z benzyną ekstrakcyjną lub coś o podobnym działaniu i wymieszać, potem do drugiego słoika przełożyć i znowu szejkować. Każdy słoik i butelkę mam podpisaną na pierwsze i drugie mycie żeby zawsze ostatnie najbardziej czystą benzyną myć. Z czasem jak mi ubywa to z ostatniego mycia z butelki przelewam do tej z pierwszego i kupuje nową butelkę do ostatniego. Po myciu odstawiam słoik żeby brud osiadł na dno wtedy czyste przelewam do butelek a dno słoików czyszcze srajtaśmą Maszynki więcej nie kupię kapie z tego, benzyny nie odzyskasz, maszynka swoje kosztuje i jeszcze szczotki się niszczą, szkoda kasy. Droższe i gorsze mycie, chyba, że może na zawody to lepsze, nie wiem....
alagor96 Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 Jak już kupił, to przecież nie wyrzuci. Zapewne rozpuszczalnika też nie masz. Może spróbujesz podwędzić komuś zmywacz do paznokci?
Jaca911 Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 Może spróbujesz podwędzić komuś zmywacz do paznokci? To musi przelecieć cała klatkę bo jeden może być mało Niech myje ludwikiem lub innym płynem do naczyń. Ale pewnie już za późno
alagor96 Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 Bez przesady, do takiej maszynki jeden by wystarczył.
robertrobert1 Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 najlepsza metoda to łańcuch ze spinką ja spinam po zdjęciu ponownie spinką i okręcam kawałkiem drutu w kierunku do siebie żeby potem się nie rozpieła i żeby założyć tak samo potem, wrzucam do słoika z benzyną ekstrakcyjną lub coś o podobnym działaniu i wymieszać, potem do drugiego słoika przełożyć i znowu szejkować. Każdy słoik i butelkę mam podpisaną na pierwsze i drugie mycie żeby zawsze ostatnie najbardziej czystą benzyną myć. Z czasem jak mi ubywa to z ostatniego mycia z butelki przelewam do tej z pierwszego i kupuje nową butelkę do ostatniego. Po myciu odstawiam słoik żeby brud osiadł na dno wtedy czyste przelewam do butelek a dno słoików czyszcze srajtaśmą Robię bardzo podobnie ale łańcucha drutem nie okręcam tylko wkładam lużno i zamiast słoików uzywam butelek typu PET po mleku. Te PETy mają bardzo duży wpust więc łańcuch swobodnie wchodzi i wychodzi, nie ma strachu, że słoik pęknie i nie odpada mysie. Jak brudy osiądzą na dnie to przelewam do czystej a brudnego PETa wyrzucam. Jednak do codziennej konserwacji łańcucha wystarcza tylko bawełniana szmatka. Tę maszynkę mam, też dałem się nabrać na jej zakup i chyba ze 3 razy ją uzyłem. Używałem wówczas benzyny ekstrakcyjnej.
render Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 tym wynalazkiem do mycia łańcucha umyje tylko z wierzchu do dokładnego mycia ty tylko "szejkowanie" w rozpuszczalniku
skjaatel Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 Odradzam wlewanie rozpuszczalnika do maszynki - potrafi ją uszkodzić. Lepiej jakiś detergent wlać. A najlepiej skorzystać ze starego bidonu i rozpuszczalnika.
Mod Team Puklus Napisano 26 Lipca 2014 Mod Team Napisano 26 Lipca 2014 Należy sprawdzić czy dany rozpuszczalnik rozpuszcza plastik. Jak nie, to można lać śmiało. to dobre narzędzie do wstępnego wyczyszczenia łańcucha, tak by w szejku nie robić 15 płukań tylko kilka
Jarek1909 Napisano 3 Sierpnia 2014 Napisano 3 Sierpnia 2014 Ja polecam wlać gorącej wody, najlepiej do butelki, słoik może pęknąć, i taką pastę do mycia rąk ze smaru, troche jej tam wrzucić, i zrobić szejka. Łańcuch wychodzi czysty praktycznie, a woda to po prostu smar jeżeli był usyfiony mocno, ja na koniec poprawiam szczoteczką do zębów każde ogniwo, razem z tą pastą, a na koniec prysznicem spłukuje wszystko, łańcuch jak z fabryki przed nasmarowaniem fabrycznym, wycieram go szmatką do prawie sucha i na balkon na sznurki jak pranie. Taki łańcuch jest idealnie czysty. Więc gdy sie go posmaruje, wystarczy zostawić aż się wchłonie, a na koniec wytrzeć do sucha z zewnątrz, gwarantuje że się nie pobrudzi nawet po dużym dystansie i długo będzie służył.Maszynka jest do kitu, już samą szczoteczką do zębów lepiej to wszystko idzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.