[bagażnik samochodowy/przepisy] na dach czy na hak ?

[klenczonu]

W lipcu będę miał 1500km trasy samochodem w jedną stronę samochodem. Zabieram 2 rowery. Samochód to kombi z hakiem.

Zastanawiam się jak najlepiej przewieźć rowery w taką długą trasę: dach czy hak. A może zdjąć koła i wrzucić do bagażnika?

Dach czuję, że jest niepewny (bagażnik miałbym do pożyczenia za darmo). Na hak z tego, co się dowiedziałem trzeba kupić naprawdę porządne, a takie kosztuje ok. 1000zł, co po prostu odpada.

W zeszłym roku byłem z żoną nad Gardą i rowery przewoziliśmy w środku auta ( Grand Scenic III ). Nie było specjalnie problemów poza codziennym zakładaniem i zdejmowaniem przednich kół. W tym roku w sierpniu wybieramy się do Salzburga ale tym razem wyposażyliśmy się w bagażnik na hak ( Thule Velo Compact 927 ). Cena bagażnika nie jest mała ale opinie o nim są bardzo dobre, także nie powinienem narzekać. Jeśli chodzi o bagażnik na dach, to wcześniej też taki używałem i nie mogę złego słowa powiedzieć. Z tym, że przy moim obecnym samochodzie musiałem często taboret używać, żeby mocować rowery. Reasumując, jeżeli zmieszczą Ci się rowery z bagażami do  środka, to jak dla mnie, będzie to najlepsze rozwiązanie. Pozdrawiam

[grande1970]

ja od kliku lat w różnych autach wożę rowery na dachu i pomimo jazdy autostradami, żaden nigdy się nawet nie poluzował a jeżdżę z nimi co weekend. Minusy to czasem upaprany dach jak rowery są obłocone ale to wszystko.

[madbart]

mam straszy dylemat między dachem, a hakiem. rozwiązany pewnie zostałby gdybym zobaczył jak w praktyce platforma się zachowuje. 

jest tu ktoś może z Warszawy (najlepiej Ursynów) kto ma hak i platformę?

 

dylemat jeszcze większy bo specjalnie hak bym montował pod platformę .... o.O 

[Odi]

W aucie rowery są zdecydowanie bezpieczniejsze (kradzież, kolizja, gwałtowne hamowanie). Trzeba się tylko wyposażyć w 2-3 grube koce żeby to poprzekładać i nie narobić szkód.

[madbart]

jakbym jechał sam = OKej, 

ale w takim wypadku córkę będę musiał do relingów przymocować

[Przemek1]

Nie ma co się bać bagażnika dachowego. Sam używam i nigdy nie miałem problemów z przewożeniem rowerów. Nie można zapominać tylko o tym ,że mamy rowery na dachu... Bagażnik na hak będzie na pewno wygodniejszy.

[kurczakmaly]

Nie przeczytałem całego wątku, bo jest potężny. Potrzebuję bagażnika na dach do samochodu Kia Ceed i nie wiem który wybrać. Będę kupował po raz pierwszy w życiu i bez pomocy kupię pierwszy lepszy. Gość w sklepie doradzał mi bagażnik AMOS twierdząc, że jest solidny i niedrogi. Czy tak rzeczywiście jest?  Jakie są Wasze typy? 

[Mwawe]

 

 

Nie przeczytałem całego wątku, bo jest potężny. Potrzebuję bagażnika na dach do samochodu Kia Ceed i nie wiem który wybrać. Będę kupował po raz pierwszy w życiu i bez pomocy kupię pierwszy lepszy. Gość w sklepie doradzał mi bagażnik AMOS twierdząc, że jest solidny i niedrogi. Czy tak rzeczywiście jest? Jakie są Wasze typy?

Polecam THULE. Bezkonkurencyjny i niezawodny. Kompletnie nie wymagający jakiejkolwiek konserwacji itp.
Sam mam bagażnik bazowy na stopach 750 do VW Passata B5 i w życiu bym na nic innego nie zamienił. Banalne w montażu i demontażu. 3 minuty i zdjęty/zamontowany.

Co do uchwytów to jestem zdania że mimo wszystko mocowanie tylko za widelec, ze względu na to że rower przymocowany jest w miejscu do tego przeznaczonego, a nie jakieś chwyty za ramę, chociaż taki sam posiadam (używam go na dojazdy do 15km dalsze trasy za widelec).

Ciągłe zdejmowanie koła do transportu trochę uciążliwe no i dochodzi jeszcze zakup uchwytu na koło, ale z czasem naprawdę działa się jak automat i robi się to szybko i sprawnie.

 

Problem zaczyna się gdy masz amora na oś 15mm lub 20mm. Potrzebne adaptery, ale wtedy rowery nie są zabezpieczone przed kradzieżą. Kto zna temat, podchodzi, wykręca ośkę i rower jego...

Poza tym te uchwyty rowerowe pasują praktycznie do każdej innej belki jaka jest na rynku, czy to na wsuwki czy na obejmy.

Cena odpycha, ale są genialnej jakości, mega praktyczne i praktycznie bezawaryjne, z możliwością dokupienia najmniejszej śrubki w razie zgubienia itp.

Na Allegro poszukaj, sam tam kupiłem wszystkie wszystko praktycznie za połowę ceny...

 

Pozdrawiam

[fala77]

W aucie rowery są zdecydowanie bezpieczniejsze (kradzież, kolizja, gwałtowne hamowanie). Trzeba się tylko wyposażyć w 2-3 grube koce żeby to poprzekładać i nie narobić szkód.

Odnośnie takiej formy przewożenia rowerów.Czy ktoś się orientuje jak to jest w stosunku do przepisów?Mam kombi.Przewoże czasem dwa rowery w ten sposób.Odpinam przednie koła i kładę plackiem jeden na drugim przełożone kocem.Wcześniej kładę tylną kanapę.Całość nie jest "wyższa" niż linia okien i rolety w bagażniku.Czy mogę tak w majestacie prawa wozić rowery?Czy powinienem za przednimi siedzeniami zaczepić siatkę grodziową,posiadam taką a w samochodzie przewidziane są na nią zaczepy?

[Beder]

Witam

 

Planuję zakup bagażnika i zastanawiam się nad wersją.

Na dach czy na hak ?

 

Wstępnie wybrałem na dach, ponieważ bazowy i moduły na 2-3 rowery to koszt ok. 1500 pln a na hak cena podobna , tylko problemem jest to iż nie mam haka , więc dochodzi dodatkowy koszt ok. 500 pln + montaż.

 

Który Waszym zdaniem jest lepszy ?

Nigdy nie miałem bagażnika i przy wstępnie wybranym na dach , zastanawia mnie jedna sprawa ... czy da się jechać jakąś trasą szybkiego ruchu ok. 120-130 km/h , mam na myśli opór powietrza ?

Ten montowany na hak stawia na pewno mniejszy opór to jego zaleta , podobnie jak montaż na niższej wysokości , wadą pewnie jest to iż żeby się dostać do bagażnika trzeba zdemontować cały zestaw.

Zaletą dachowego jest to iż nie muszę kupować haka , wadą montaż mniej komfortowy niż na haku, bo wysoko i większy opór.

Proszę o opinie i doświadczenia :-)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie musisz demontować zestawu żeby dostać się do bagażnika. Np. montowana na hak Thule euroride 943 umożliwia odchylenie zestawu i otwarcie bagażnika. Osobiście polecam na hak, ponieważ jest wygodniej. Cena wiadomo wysoka i boli, ale radość użytkowania jest wysoka

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bbc]

Odnośnie takiej formy przewożenia rowerów.Czy ktoś się orientuje jak to jest w stosunku do przepisów?Mam kombi.Przewoże czasem dwa rowery w ten sposób.Odpinam przednie koła i kładę plackiem jeden na drugim przełożone kocem.Wcześniej kładę tylną kanapę.Całość nie jest "wyższa" niż linia okien i rolety w bagażniku.Czy mogę tak w majestacie prawa wozić rowery?Czy powinienem za przednimi siedzeniami zaczepić siatkę grodziową,posiadam taką a w samochodzie przewidziane są na nią zaczepy?

Mozesz tak przewozic co tylko chcesz a nie tylko rowery. Siatka w razie wypadku zabezpieczy Ciebie przed rzeczami z bagaznika (cokolwiek bedziesz tam wozil). Ale wymagana nie jest.

 

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[vdcmike]

@fala: przy stłuczce czołowej albo nawet bardzo ostrym hamowaniu może być mało miło nawet z siatką. Jak wiozę rower w środku to dodatkowo mocuję go pasem transportowym. Jeśli nie zapięty dzieciak potrafi w trakcie kolizji przelecieć przez przednią szybę to rower spokojnie jest w stanie ściąć głowy kierowcy i pasażera.

[Women]

Ja wolę na bagażnik ostatnio zakupiłem przez internet fajny i nie drogi firmy saris bones na 3 rowery

[snoopster]

Polecam odchylany na hak na pewno jest łatwiejszy dostep do roweru montarz/demontarz, mniejsze opory wiatru w trasie. Kolega raz zapomnial ze ma rowery na dachu i go sobie połamał przez ogranicznik wysokości na drodze.

 

I proszę was nie piszcie że zamykanie kulczem rowery to zabezpieczenie antykradziezowe tylko co najwyzej utrudnienie. Główną funkcją to wg mnie jest zabezpieczenie przed odpieciem sie roweru podczas jazdy.

Edytowane 16 Października 2016 przez snoopster

[zieli]

Polecam THULE. Bezkonkurencyjny i niezawodny. Kompletnie nie wymagający jakiejkolwiek konserwacji itp.

Sam mam bagażnik bazowy na stopach 750 do VW Passata B5 i w życiu bym na nic innego nie zamienił. Banalne w montażu i demontażu. 3 minuty i zdjęty/zamontowany.

 

Co do uchwytów to jestem zdania że mimo wszystko mocowanie tylko za widelec, ze względu na to że rower przymocowany jest w miejscu do tego przeznaczonego, a nie jakieś chwyty za ramę, chociaż taki sam posiadam (używam go na dojazdy do 15km dalsze trasy za widelec).

Ciągłe zdejmowanie koła do transportu trochę uciążliwe no i dochodzi jeszcze zakup uchwytu na koło, ale z czasem naprawdę działa się jak automat i robi się to szybko i sprawnie.

 

Problem zaczyna się gdy masz amora na oś 15mm lub 20mm. Potrzebne adaptery, ale wtedy rowery nie są zabezpieczone przed kradzieżą. Kto zna temat, podchodzi, wykręca ośkę i rower jego...

 

Poza tym te uchwyty rowerowe pasują praktycznie do każdej innej belki jaka jest na rynku, czy to na wsuwki czy na obejmy.

 

Cena odpycha, ale są genialnej jakości, mega praktyczne i praktycznie bezawaryjne, z możliwością dokupienia najmniejszej śrubki w razie zgubienia itp.

Na Allegro poszukaj, sam tam kupiłem wszystkie wszystko praktycznie za połowę ceny...

 

Pozdrawiam

Thule - jak najbardziej dobry wybór. Z mojej strony mogę polecić MontBlanc Barracuda - wybrałem je jako tańszą alternatywę ale są solidne, pewnie trzymają rower a profilowane rynny znakomicie ułatwiają montaż roweru na dachu. BTW - moim zdaniem to właśnie kłopotliwy montaż (szczególnie dla więcej niż 2 rowerów) jest największą bolączką bagażnika dachowego w codziennej eksploatacji. Przy odpowiednim zamocowaniu roweru sama jazda jest bezproblemowa.

[Mwawe]

Odnośnie takiej formy przewożenia rowerów.Czy ktoś się orientuje jak to jest w stosunku do przepisów?Mam kombi.Przewoże czasem dwa rowery w ten sposób.Odpinam przednie koła i kładę plackiem jeden na drugim przełożone kocem.Wcześniej kładę tylną kanapę.Całość nie jest "wyższa" niż linia okien i rolety w bagażniku.Czy mogę tak w majestacie prawa wozić rowery?Czy powinienem za przednimi siedzeniami zaczepić siatkę grodziową,posiadam taką a w samochodzie przewidziane są na nią zaczepy?

Nie ma żadnych przepisów jeśli chodzi o taki transport, ale za to jest zdrowy rozsądek i odpowiedzialność.

Możesz rozpinać siatkę, ale nie musisz, ewentualnie przymocować rowery do uchwytów (raczej na bank są jakieś w bagażniku). Decyzja należy do ciebie. W razie wypadku ("odpukać"), ty będziesz miał na sumieniu siebie lub/i ewentualnego pasażera, jak mu rowery wbiją się w czaszkę .

Wsteczne lusterko nie jest wymagane w samochodzie. Jest wygodne i są montowane ale nie są obowiązkowe. Konieczne i obowiązkowe jest tylko lusterko boczne od kierowcy (o ile dobrze pamiętam).

[Ruperte]

Dzień dobry wszystkim, Odnośnie zakupu i użytkowania bagażnika rowerowego na hak, spotkała mnie w ten weekend niemiła przygoda. Wracałem z rowerowego wyjazdu i zatrzymała mnie policja, rzekomo są nowe przepisy dotyczące świateł na tylniej listwie bagaznika, a ja nie miałem przeciwmgłowego i cofania. Kupiłem w marcu tego roku Thule Velocompact na 2 rowery, montowany na hak i wychodzi na to ze sprzedawca sprzedał mi towar niezgodny z przepisami. Przy okazji dowiedziałem się że to w tej samej ustawie, która dopuszcza wreszcie trzecią tablicę. Przepisy obowiązują od 1 stycznia 20116, chyba mnóstwo ludków będzie miało problem. Spotkaliście się z czymś takim?

[wojtas7]

Podobno właśnie tak jest, że trzeba mieć światło cofania i p-mgielne. Jedyne co znalazłem w necie to informacje, że nowo rejestrowane przyczepki do 750kg DMC muszą je mieć. 

 

Jest gdzieś podstawa prawna dotycząca bagaznika na hak?

 

Producent Interpack nic nie wie o tym i dalej sprzedaje gniazda 7 pinowe.

[michal5150]

ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU

z dnia 3 listopada 2015 r.

zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

 

 

8a. W przypadku gdy obciążony albo nieobciążony bagażnik został zamontowany na kuli urządzenia sprzęgającego

albo zintegrowany z nadwoziem pojazdu, w sposób naruszający art. 60 ust. 1 pkt 2 ustawy, bagażnik powinien

być wyposażony w:

1) światła, o których mowa w § 12 ust. 1 pkt 3–5, 7, 8, 12–14, spełniające wymagania określone w załączniku nr 6

do rozporządzenia;

2) miejsce przewidziane do umieszczenia tablicy rejestracyjnej, spełniające wymagania określone w załączniku

nr 5 do rozporządzenia.”

$ 12 ust. 1 dotyczący świateł znajduje się w kolejnym rozporządzeniu - w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.

1 pkt 3-5 - to światła: kierunkowskazy, hamowania, oświetlające tylna tablicę rejestracyjną,

1 pkt 7 - światła pozycyjne tylne,

1 pkt 8 - światła odblaskowe inne niż trójkątne,

1 pkt 12-14 - światła: awaryjne, przeciwmgłowe tylne, cofania.

 

Żeby być w zgodzie z literą prawa, to w te światła powinny być wyposażone bagażniki rowerowe. Ale problemem może być światło cofania - w typowej 7-mio pinowej wtyczce nie ma na niego miejsca. Więc albo przeróbka na wtyczkę 13-to pinową, albo dodatkowy kabelek z malutką wtyczką, podłączony do tylnej lampy cofania w samochodzie.

[Artz2]

Panowie. jak to jest? We gniazdku przy haku mam 7 pinów, ale w trzech są jakieś bolce  (jakby śruby na duży krzyżak).

Chciałbym kupić Thule VeloCompact 926, ale tam piszą o wtyczce 13 pinowej.

 

Co teraz? Abye móc zasilać wszystkie wymagane żarówki w bagażniku, muszę wymienić moje gniazdko przy haku ?

 

Update.

 

Wydaje się że moje gniazdo spełnia wszytkie wymagania:

1 - [58l] kierunkowskaz lewy 
2 - [83b]światło przeciwmgielne 
3 - [31] masa 
4 - [58r] kierunkowskaz prawy 
5 - [58] światło postojowe prawe 
6 - [54] światło stopu 
7 - [58] światło postojowe lewe

 

Edytowane 25 Listopada 2016 przez Artz2

[michal5150]

W tym gnieździe nie ma światła cofania, a takie jest wg. przepisów wymagane. Więc albo wymiana gniazda w samochodzie na 13-to pinowe albo światło cofania podpinać dodatkowym kabelkiem do lampy cofania w samochodzie.

[Artz2]

Racja. Więc samochód do mechanika na wymianę gniazda, oraz uzbrojenie nowego w pin światła cofania. 

[michal5150]

Ale po co nowe gniazdo uzbrajać w pin świateł cofania? Jak wymienisz gniazdo w samochodzie na 13-to pinowe, i taką samą wtyczkę ma bagażnik, to wszystko zadziała plug&play.

http://gigluch.pl/batpol/przyczepa/auto%20-%20gniazdko%2013-pin.jpg

[Artz2]

To że gniazdo ma wszystkie piny nie oznacza że nie trzeba dociągnąć kabli samochodu do tego gniazda. O to mi chodziło.

[michal5150]

Aaa, rzeczywiście, masz rację. Ale z drugiej strony - jeżeli oddajesz samochód do mechanika na wymianę gniazda, to jego głowa w tym, żeby wszystko było podłączone jak należy.