Skocz do zawartości

[gdansk] - wspolne jazdy


robi_gd

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
wiec sa donk

myszek

topol

i do pewnego momentu mct

 

chetnych też zapraszam na rwm.org.pl i tam sie wpisac do listy uczestników !

do 20 to niestety mnie nie wypuszcza ale na pewno bede do wiezycy (nie odmowilbym sobie wiazdu...)

bylbym wdzieczny za szczegolowe informacje odnosnie miejsca zbiorki (jezioro otominskie widzialem tylko raz w przelocie...)

Napisano

Wieżyca zdobyta !!!!!!!!!!!!!!!!

 

Wyprawa naprawde super.Po spotkaniu sie przy locie/8:00/ udalismy sie do otomina -tam dołaczył MCT.Suma osób tylko 4.[czekamy na poprawe frekwencji]

 

Po kilku zerknieciach w mape ruszylismy na Wieżyce.Pogoda niestety fatalna,dzdzysty deszczyk i wiaterek brrrr.Ja jako pomysłodawca wyprawy nie zdawałem sobie sprawy ze szlak niebieski na wysokosci jaru radyni jest nieprzejezdny dla rowerów.Kilometr musielismy dzwigac rowerki na barana/ im też sie coś wkoncu należy / :)Po drodze mała kompiel i z utęsknieniem wypatrywalismy jakiejsc innej szutrówki lub nawet asfaltu.

 

Tak też sie nam udało i dalej juz prawie szlakiem czarnym.Punktem kulminacyjnym i oczkiem w głowie był wjazd na Wieżyce.Nie był on straszny lecz długi.Dwaj cyborgi / mct,donk/ wyrwali jak z szaleni i szybko znikneli mi i myszkowi z oczu.

Swoim spokojnym tempem tez wjechalismy.Kilka pamiątkowych fot i mct z donkiem ruszyli szybko z powrotem na Gdańsk.Ja z myszkiem udalismu sie jeszcze do skanseny w Szymbarku-tam lecz nasze rowerki w trakcie zwiedzania pozostawione były by na pastwe losu.Ze zrozumiałych przyczyn skansen opuscilismy szybciej niż do niego dojechalismy.Omijajac legendarny jar raduni z myszkiem wracamy do domu.17:30 w domciu. Kilometrówka całkiem miła.

 

Fotki uczestnikom posle jak podadza mi meila. moje gg 4245365

Napisano

Rzeczywiście wyprawa udana, chociaż po dość przypadkowej kąpieli w Raduni miałem ochotę Topola zabić :angry2:

W drodze powrotnej wmordewind dał nam ostro popalić ale i tak było nieźle. Jeszcze się rozminęliśmy z donkiem zjeżdżając z Wieżycy, ja się zakopałem i pojechałem skrótem zrobionym przez jakiś zjazdowców, robiąc pod siebie ze strachu, czegoś takiego nigdy wcześniej nie przeżyłem :blink: , a donk miał jakieś problemy i trochę czasu minęło zanim się znaleźliśmy <_<

Deszcz, woda chlupiąca w bucie, pokiereszowane nogi, lekki kryzys w drodze powrotnej (jak dobrze że pojawiła się koparka, która trochę nas "pociągnęła") i dobre towarzystwo zapewniły miły weekend. No i nasi wygrali :D

Pozdrawiam i do następnego razu!

Napisano

dzieki za udany rajdzik ;) na 2 raz tez sie pisze ... tylko z szalikiem (przewialo mnie w drodze powrotnej ze ledwo szyja ruszam)

wlasnie sciagnalem kilka fotek ktore moge podeslac emailem

Napisano

A może spakujecie i wrzucicie na sendspace lub coś w tym stylu? Na pewno reszta również chętnie obejrzy wasze wyczyny =] Żałuję, że nie mogłem się załapać, może za tydzień wynegocjuję wolne.

Napisano

A mnie nadgarstki troche bola :/ juz w polowie drogi powrotnej zaczely bolec, pod koniec to juz nie bylo wesolo :/ Ale zacisnalem zeby i jechalem do konca ;) ;]

Napisano

Z tego co widzę w kalendarzu, to czwartek jest wolny. Moja rodzinka jedzie na Mazury, czyli z mojej strony w grę wchodzi wypad nawet na cały dzień. Może jakiś większy? Topol orientujesz się może czy jakaś grupa coś organizuje na ten dzień, można by się dołączyć silną ekipą :twisted:

Napisano

Czwartek? oj wątpie! dziwny dzień na rowerowe eskapady.90% rajdow to sobota,niedziela.

 

Ale sledz www.rwm.org.pl

Napisano

widze ze wypad sie udał,

zalujeze pomimo wstepnej deklaracji nie bylo mnie,

ale mam nadzieje ze za 2 tyg w koncu sie uda :D (caly najblizszy tydzien spedam @PG/praca... :/)

Napisano

Rzeczywiście czwartek jest wolny. Także wstępnie wyrażam chęć pojeżdżenia. W tygodniu istnieje o wiele mniejsza szansa na udupienie mnie przez robotę.

Napisano

cześć wszystkim :D

Wybieram się z żoną w sobotę do Jastarni na tydzień . Aby zabezpieczyć się przed kaprysami naszej pogody prewencyjnie zapakuje rowerki do auta. Co prawda jedziemy odpocząć na plaży , ale to nigdy nic nie wiadomo :P. Na Helu podobno jakaś ścieżka jest , wodolotem do Trójmiasta też można śmignąć . W związku z tym gdyby ktoś był na Helu , ewentualnie miał ochotę przewieź Wielkopolan po Pomorzu ( tylko spokojnie , z żoną będę ) :) to będę bardzo "dźwięczny" :)

Jakby co to kontakt jeszcze dzisiaj na PW , lub też kom 600 304 516 .

Pozdrawiam,

Marcin.

Napisano

Jakby ktoś był chętny na lekką przejażdżkę a nie ma zbyt dużo czasu zapraszam jutro na Reja na 9.30. Luźna jazda po TPK, jakieś 2 godzinki, trochę w górę, trochę w dół, tempo w zależności od samopoczucia. :twisted:

Pozdrawiam!

Napisano

A kto sie wybiera na jutrzejszy przejazd rowerowy ? Pomimo choroby chyba jednak sie zjawie z czystej ciekawosci, w ubieglym roku nie bylem ;]

Napisano

ja takcoroku planuje zciekawosci,

alezawszebylo tak - ze w tymczasie wolalemskoczyc gdzies za miasto, nizciagnac sie przez miasto :)

 

ja pomiochoroby.... smigamdopracy... :/ (na rowerze :D

Napisano

Właśnie wróciłem, jeszcze pot spływa po plecach. W lesie super przyjemnie, nie odczuwa się tak upałów. 50km w nogach w trochę ponad dwie godziny.

Co do jutrzejszego "Przejazdu" to cały czas się zastanawiam i chyba się pojawię z czystej ciekawości. Może sie spotkamy :)

Napisano

to moze nasze forum jakos sie spotka na placu zebran ludowych (inna nazwa to scena muzyczna gdansk, lub tam gdzie byl crikoland) powiedzmy o 11:30. albo pod lotem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...