Skocz do zawartości

[rower] coś strzela


Rekomendowane odpowiedzi

Czytałem już o podobnych przypadkach na forum, ale żaden nie dotyczy mojego rowerku:/ Strzela mi zapewne coś w korbie. Ale nie są to ani blaty, ani syport, ani pedały... Miski suportu są tak dokręcina, że zjechałem ten wielowpust, jak chciałem je odkręcic, więc to nie one. Suport był niedawno wsadzany nowy, więc tez nie powinien strzelać. Blaty podokręcałem i strzela dalej. Pedałów nie da się ruszyć - tak mocno są przykręcone. Mimo to coś strzela. Co to może być?? Może rama gdzieś pękła i słychać takie pykanie? Zwykle daje sie we znaki dopiero jak stane na pedałach. Jak usiądę pykanie ustaje, chyba że zacznę ostro kręcić:/ Wiięc jeszcze raz prosze o pomoc, co to może być???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ostatnio je przykręcałem, to czymś tam prysnąłem. Ale teraz tak mocno sa przykręcona, że klucz się wygiął, jak chciałem odkręcić:/

Mam nadzieje że nie prysnąłeś WD40 :wink: Posmaruj jakimś smarem stałym, ewentualnie FL'em gwinty pedałów i mocowania korb. Nalegam :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na 90% wina nienasmarowania czegoś - gwintu pedałów, albo suportu przed włożeniem - też mam podobną sytuację i w warsztacie/sklepie powiedział mi, że wina tego, że suport był nie nasmarowany przed włożeniem, wyjąłem, nasmarowałem, trochę pojezdziłem i jest znacznie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na 90% wina nienasmarowania czegoś - gwintu pedałów, albo suportu przed włożeniem - też mam podobną sytuację i w warsztacie/sklepie powiedział mi, że wina tego, że suport był nie nasmarowany przed włożeniem, wyjąłem, nasmarowałem, trochę pojezdziłem i jest znacznie lepiej.

a którą część suportu dokładnie trzeba nasmarować? Suportu nie da się chyba rozkręcić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarujesz zawsze gwinty, smarem stałym (towot, smar do łożysk, wazelina techniczna itp). Jeśli nie masz nasmarowanego gwintu suportu to podczas pracy mufy ramy (przy mocnym nacisku na korbę), rama się wygina i słychać odgłos "strzelania" z łączenia suportu z ramą (gwinty). Podobnie rzecz ma się na korbie, pedałach itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez takie strzelanie mialem, i o dziwo problem w moim przypadku bardzo latwo idzie rozwiazac. Po prostu smar na lanuchu przestal "dzialac". Wyczyszczenie lancucha i ponowne nasmarowanie rozwiazalo problem w 100% . Z poczatku tez myslalem co to moze byc. Szukalem luzow i nic. Dopiero jak jechalem w deszczu to juz te "strzelanie" sie znacznie zmniejszylo. Wtedy dopiero zajarzylem - lancuch ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

wiesz co ci powiem? sprawdź stery czy masz dobrze skręcone. Ja też byłem pewien że to coś w pedałach/korbie/supporcie i zarzekałem się że to na pewno tam. serwisant wziął, dokręcił stery i minęło. A ja taaaaaka ryba:) Mówił też że kiedyś koleś miał podobny problem i wyszło że coś ze sztycą miał pokićkane (ale tam problem występował jak siedział). A uczucie jest w pedałach bo to się rozchodzi po ramie szybciej niż w powietrzu i dlatego czujesz i słyszysz to najpierw z dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Mi też coś zaczęło strzelać, więc odkręciłem pedały- nadal to samo, zdjąłem korbę, wykręciłem suport- z zewnątrz wyczyściłem z piasku i kurzu jaki się nagromadził, wkręciłem nasmarowawszy gwinty smarem finish line-a i nadal to samo- tylko, że trochę ciszej jest teraz.

Co to siodełka czy sztycy to odpada bo na niej nie siedzialem jak strzelalo, stery też, bo są dokręcone. Rower to Cube Analog, z przebiegiem 900km, a strzelanie zaczęło się się od 700zł, z tym że coraz głośniej. Podejrzewam, że zostaje tylko suport, bo korba raczej by nie strzelała. Czy usunięcie tej usterki zalicza się do naprawy gwarancyjnej- znaczy bezpłatnie?

Dźwięk wydobywa się, jak prawe ramię od korby jest w położeniu prawie pionowym- odchylenie rzędu 15st., mocne naciśnięcie na pedał i strzela- po prawej stronie mam metalową miskę, po lewej plastikową...

 

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Mialem podobny problem i tez myslalem ze tocos z korbowodem a dokladniej z suportem a strzelanie przeszlo po odkreceniu i powortnym skreceniu sterów! A odglos niósł sie po calym rowerze. Wiec warto poprobowac. pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Creative ---> Wykrec pedaly, nasmaruj i wkrec z powrotem. W zeszlym roku 3 miesiace dochodzilem co mi moze strzelac, w akcie desperacji nasmarowalem gwinty w pedalach i pomoglo :confused: To nic ze sa mocno dokrecone, i tak moga strzelac.

 

Edit: widze ze juz to zrobiles :/.

Sztyca moze strzelac nawet jak nie siedzisz na siodelku, rura podsiodlowa pracuje przy mocnym depnieciu. Co szkodzi sprawdzic? Ogolnie sztyca to chyba najczestszy powod trzaskow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie stawiam na pedały. Tez dawno mialem taki przypadek i nawet kumpel sie ze mna klócił że to korba a po wymianie pedał było wszystko ok. Sprobuj wkrecic inne pedały i zobacz czy problem sie powtarza. pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zostaje sztyca- teraz nie mam za bardzo jak sprawdzić czy cokolwiek strzela, bo mi łańcuch kompletnie już padł, jak kupie nowy to sprawdzę

- być może to łańcuch w jakiś sposób strzelał- kupię nowy się okaże

- jeszcze zostają stery- poszukam w necie jak się je odkręca i spróbuje nasmarować i skręcić, albo to może zrobie przy okazji wymiany amora na lato

- zostaje suport- mam "nowy", znaczy używany, ale w dobrym stanie i na maszynach- założę kiedy będę miał czas i narzędzia

- pedały już odpadły, bo to nie one są winne- wykręciłem je, i po prostu naciskałem ramie korby i strzelało

 

chyba wszystko już uwzględniłem :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...