rosa90 Napisano 2 Czerwca 2014 Napisano 2 Czerwca 2014 Witam serdecznie. Jechałem sobie ostatnio Łódź-Zgierz i mnie takie pykanie w okolicach korby zaczyna mocno irytować. Zdiagnozowałem, że to paskudne brzmienie wydobywa się z suportu. Podjechałem do sklepu po ściągasz i wieloklin? no i wyjąłem z ramy takie oto coś jak na zdjęciu. Total noname, zero symboli, długość według szkolnej linijki: 127 mm. Wiem, że ubrudzony i brzydki itd. ale z tego co widzę to rozłożyć się tego nie da, lekkość obrotu w skali od 1 do 10 oceniam na -3 i jestem zdecydowany to wymienić tylko na co? Ewentualnie na co zwrócić uwagę, bo nie wiem. Nie wiem też jaka jest średnica tych plastików które wykręciłem ze środka, ale jutro postaram się o suwmiarkę i uzupełnię informacje. Przyznaję, że sam sobie ten suport załatwiłem bo rower dostał ostatnio mocno ciśnieniówką z chemią na BP... -.- druga sprawa, że jak mocniej przycisnę w prawy pedał mając łańcuch na największej zębatce z przodu to mi łańcuch obciera o przerzutkę (właściwie to o tą część która ciągnie/zrzuca łańcuch), mimo tego że mam ją dobrze wyregulowaną i jak nie cisnę to nie obciera. Co mam kupić? Pozdrawiam https://www.dropbox.com/s/cz0dm1a1gnpo0vi/2014-06-03%2000.00.06.jpg
tobo Napisano 2 Czerwca 2014 Napisano 2 Czerwca 2014 Możesz kupić suport Shimano BB-UN52, 55 lub 72. Pytanie ile czasu używałeś roweru z obecnym suportem. Jeździłem korzystając z suportów w cenie 30 zł, przebiegi rzędu 6000 km/rok. Po takim czasie suporty szumiały, ale nie miały luzów i nie strzelały. Wg mnie dobra opcja, wymiana raz na rok, z reguły po zimie.
lyndowss Napisano 2 Czerwca 2014 Napisano 2 Czerwca 2014 Jeżeli ociera łańcuch o prowadnik to znaczy, że masz jednak źle wyregulowaną. Podciągnij trochę linkę i będzie dobrze. Tak w ogóle musi być rozbieralny. Złap w imadło za to czarne w środku, to większe, bo jest chyba podzielona na jakieś dwa fragmenty. Potem walnij młotkiem od strony prawej w osi suportu. Zejdzie oś razem z lewym łożyskiem. Potem ściągniesz to drugie i zobaczysz jak to jest zrobione w środku. Może dobierzesz coś w sklepie z łożyskami przynosząc je ze sobą. Powinny być raczej standardowe.
rosa90 Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Napisano 3 Czerwca 2014 Tobo, nie przejechalem nawet 3 tys. km. Lyndowss, niestety nie mam imadla w mieszkaniu (sloik) jesli to jest kwota rzedu do 50 zl za calosc to juz odzaluje. Sprobuje w warunkach domowych to rozlozyc ale watpie. Ta czesc srodkowa jest jednolita, ten pasek to rodzaj wypustki ktors trzyma suport na swom miejscu. Wysłane z mojego INSIGNIA 5 przy użyciu Tapatalka
rosa90 Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Napisano 3 Czerwca 2014 Możesz kupić suport Shimano BB-UN52, 55 lub 72. Pytanie ile czasu używałeś roweru z obecnym suportem. Jeździłem korzystając z suportów w cenie 30 zł, przebiegi rzędu 6000 km/rok. Po takim czasie suporty szumiały, ale nie miały luzów i nie strzelały. Wg mnie dobra opcja, wymiana raz na rok, z reguły po zimie. A może być ten: SHIMANO suport BB-UN26 68mm/127,5mm? http://allegro.pl/nowy-shimano-suport-bb-un26-68mm-127-5mm-sruby-i4220486580.html Tańszy a obstawiam, że na moją rekreację wystarczy.
lyndowss Napisano 3 Czerwca 2014 Napisano 3 Czerwca 2014 Może być. Ten suport ma złe opinie, ale ja prawdopodobnie taki mam i jeździ cały czas już od lat i nic się z nim nie dzieje.
Kiciok Napisano 3 Czerwca 2014 Napisano 3 Czerwca 2014 UN26 mam u siebie i nie narzekam a kosztuje grosze.
rosa90 Napisano 4 Czerwca 2014 Autor Napisano 4 Czerwca 2014 Może być. Ten suport ma złe opinie, ale ja prawdopodobnie taki mam i jeździ cały czas już od lat i nic się z nim nie dzieje. UN26 mam u siebie i nie narzekam a kosztuje grosze. Tak też zrobiłem, wymieni się raz na sezon i z głowy. Nabyłem Shimano BB-UN26 za 30,50 PLN w pobliskim sklepie. Zadowolony jestem, wspieram lokalny biznes, oby się dobrze kręciło Dzięki za pomoc. Do zamknięcia.
lyndowss Napisano 4 Czerwca 2014 Napisano 4 Czerwca 2014 Nie ma potrzeby wymieniania raz na sezon suportu. To jest nieekonomiczne, nieekologiczne i wszystko na nie. Jeździsz dopóki nie przestaje prawidłowo działać. Montujesz raz i nic z nim nie robisz. Jak padnie możesz próbować wymieniać same łożyska. Jak się nie uda to nowy suport, a poprzedni na złom. Myślę, że spokojnie kilka lat na nim pojeździsz o ile mu czegoś nie zrobisz typu, czyszczenie go, albo zalanie jakimiś myjkami ciśnieniowymi, albo bardzo agresywnymi odtłuszczaczami, lub inne.
rosa90 Napisano 4 Czerwca 2014 Autor Napisano 4 Czerwca 2014 Jestem tego samego zdania! Jeśli będzie pracował bez zarzutu to nie mam zamiaru go wymieniać co sezon. Najważniejsze, że nie pyka. Mufę wysmarowałem towotem, chyba gites, co nie? Pozdrawiam
lyndowss Napisano 4 Czerwca 2014 Napisano 4 Czerwca 2014 Nie trzeba od razu obficie tam smarować. Wystarczy, zęby było pokryte smarem, ale nie musi go być tyle, żeby wyciekał. Jak już tak posmarowałeś to trudno, już zostaw. Nie zaszkodzi. Tylko pamiętaj, że od lewej strony tam gdzie jest plastikowa nakrętka nie smarować. Masz to podane w specyfikacji Shimano. Nie, nie będziesz mieć problemu z odkręceniem tego. Ktoś na forum się niedawno chwalił, ze plastikową stronę zdjął bez problemu po paru latach własnie w tym suporcie. http://bike.shimano.com/media/techdocs/content/cycle/SI/NonSeries/SI_0078A/SI-0078A-001-ENG_v1_m56577569830677388.pdf
rosa90 Napisano 5 Czerwca 2014 Autor Napisano 5 Czerwca 2014 Obficie nie smarowałem, trochę na skraju mufy żeby się wykręcało łatwiej na przyszłość. No właśnie jak to jest z tą plastikową nakrętką, koleżka w sklepie już mi o tym powiedział no i nie smarowałem, ale czemu się nie zaleca? Plastik nie toleruje kontaktu ze smarami? Odkształca się, niszczeje? No i skoro smarem nie można, to widziałem jakieś pasty do tego stworzone, pastami można? Pytam z czystej ciekawości. #coolstory. Nie wiedziałem, że jakiekolwiek modyfikacje roweru sprawią mi tyle przyjemności. Narzeczona żartuje, że przez to czytanie na forum wyczyściło mi z portfela resztę wypłaty, a teraz mnie musi utrzymywać ... shame on me. //coolstory Pozdrawiam
lyndowss Napisano 5 Czerwca 2014 Napisano 5 Czerwca 2014 Smary mogą rozkładać polimery. To tak w wielkim skrócie. Nie zaleca się i już. Oczywiście nie wszystkie, ale większość robionych na łańcuchach węglowodorów. Nie smarować, bo nie ma takiej potrzeby i tylko degraduje plastik. To za mało w takim razie. Posmaruj tak, żeby była warstwa na gwincie, najbardziej z zewnątrz, trochę mniej wewnątrz. Potem ten smar się przepchnie i będzie na całej długości.
rosa90 Napisano 5 Czerwca 2014 Autor Napisano 5 Czerwca 2014 Poprawie dzis w takim razie. Myslalem ze styknie odrobina. Dzieki za wskazowki lyndowss. Pozdrawiam Wysłane z mojego INSIGNIA 5 przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.