Skocz do zawartości

[Do 2000] Szybki rower na asfalt


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Rok temu kupiłem Unibike Viper(17"). Plan był taki, żeby dużo jeździć a zrobiłem nim ledwo 500km. Zakładałem, że będę jeździł 50/50 las/asfalt.  Zauważyłem jednak, że kręci mnie szybsza jazda asfaltem. Ten rower chyba się do tego nie nadaje tak dobrze jak myślałem. Siędzę zbyt wyprostowany mimo, że od razu po zakupie mostek mocno pochyliłem. Do tego amor jest zbędny. Teraz zastanawiam się nad zmianą na jakiś kompromis pomiędzy szosą a crossem.

 

Ważę 65 kg przy wzroście 170.

 

Pierwszy i główny typ to Kross Seto

http://www.kross.pl/pl/2014/urban/seto

 

Jeszcze zauważyłem Treka FX ale o nim to nikt prawie nie pisze więc chyba nie jest to dobry wybór

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/road/fitness/fx/

 

Mam jedne zastrzeżenie co do nawierzchni po jakiej będę jeździł. Czasem się trafi ubity żwir itp. Przez brak amora nie ucierpią moje nadgarstki?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt nie próbowałem. Wygląda mi na przedsionek profesjonalizmu. Druga sprawa, że jestem jeszcze amatorem, który jeździ w normalnym ubiorzei butach. Nie wyglądałbym komicznie ubrany w luźne spodenki i koszulkę na takim rowerze? W tym roku planuję zakup czegoś na rower ale raczej nie będzię to nic obcisłego. Kolejna sprawa to cena raczej przerosłaby mój budżet.

Podkreślam też, że czasem trafi się mi szuter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dam więcej niż 2 tyś więc ten typ roweru odpada. Do tego preferuje zakup w sklepie. Na początek asfaltowej zajawki chcę kupić coś tańszego. Ale dziękuję za rady. Jakby co to rower cyclocross byłby następnym etapem jeśli jazda mnie wciągnie :)

 

Więc do 2 tys seto będzie dobrym wyborem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj zrobiłem wycieczkę po sklepach. Niestety mało jest rowerów bez amora. Jedynie mogłem się przymierzyć do Specialized sirrus sport. Rower za 2400. Jeśli miałbym kupić rower tej marki to pewnie bym kupił model podstawowy siurrus  http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/fitness/sirrus/sirrus. Cena poraża jak za taki osprzęt. Jedyny plus to dożywotnia gwarancja na ramę.

 

Porównywalnie jest Giant escape 1 lub 2.

 

Tak więc w obu osprzęt jest słaby. Płacę za markę. Zaczynam myśleć o zakupie przez internet byle coś na tym zyskać. Do 2 tyś można znaleźć coś lepszego?

Na chwilę obecna najbardziej przemawia do mnie sirrus ze względu na ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ani fanem Krossa nie jestem, ani tym bardziej przeciwnikiem uznanych marek, ale 2000 to po prostu za mało na zakupy u Treka czy Speca. Ten Sirrus to bida z nędzą.

Jak dla mnie to albo Seto, albo dozbieraj 2 stówki i kup sobie tego Escape 1. W obydwu przypadkach będziesz miał przyzwoity osprzęt, a w Giant dodatkowo węglowy widelec i również dożywotnią gwarancję na ramę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy sztywniaku już wolałbym dożywotnią gwarancję na ramę. Krossa się boję ze względu na ramę. Szkoda, że Unibike nie robi tego typu rowerów. Cały czas porównuje osprzęt z Vipera i nie ma szans, żeby się chociaż zbliżyć w podobnej cenie. A przecież odchodzi amor na rzecz zwykłego widelca. Dzięki za radę. Będę patrzył teraz przychylniej na tego Escape 1. A może bardziej opłacalny byłby zakup Escape 3 za 1500 i na starcie wymienić napęd przód/tył + manetki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Escape 3 to jeszcze gorszy parch niż ten Sirrus. Żeby dociągnąć do poziomu Escape 1 musiałbyś w nim wymienić praktycznie cały osprzęt. Dodatkowo tam jeszcze siedzi przestarzały wolnobieg. Więc dochodzi tu zakup kasety, nowej piasty pod kasetę oraz przeplecenie tylnego koła. Części + robocizna to minimum 700-750 zł. Bardzo, bardzo zły pomysł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj jeszcze poszukać modeli z roku 2013. Ja swojego Scotta Sub30 2011 kupiłem wiosną 2012 za 1950, kiedy aktualny model kosztował jakieś 2400. Tylko to wyglądało tak, że miałem upatrzone kilkanaście modeli, wpisywałem w google wszystkie kombinacje np " 'model roweru' 2011 sklep" i sprawdzałem wszystkie linki w google tak do 3-4 strony. Ja swojego kupiłem pod koniec maja, to była ostatnia sztuka na sklepie, jeszcze udało mi się wynegocjować darmową nóżkę :icon_cool:  Sprzedawca narzekał, że takie rowery się w ogóle nie sprzedają, ale to się chyba zmienia, coraz więcej hybryd widzę na drogach. Problemem może być rozmiar, często zostawały skrajnie małe lub duże.

 

Mi wpadło w oko jeszcze coś takiego

http://www.rowerzysta.pl/rower-fitness-merida-speeder-t1-2014.html

Chociaż ja i tak ja miałbym brać to wziąłbym wyższy model

http://www.rowerymerida.pl/produkt725/speeder-t2-rower-merida.html

no ale wiadomo, cena też wyższa

 

W tej cenie to rzeczywiście Giant Escape 1 za 2200-2300,  ale jak mówisz, że na Krossa miałbyś upust i wyszłoby te 1800 to warto ponegocjować, bo to w końcu 400 zł różnicy by było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ta Merida T1 jest na poziomie cenowym Escape 1, a klamoty zbliżone do tego co znajdziesz w tańszym Specu. Poza tym warto zwrócić uwagę na jej geometrię. To bardzo krótki rower o prawie szosowej geometrii, ale z prostą kierownicą. Nie każdemu będzie taka pozycja odpowiadać. Tu przymiarka jest zdecydowanie zalecana.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze nawet nie zwracałem uwagi na markę Scott. Myślałem, że nie stać mnie na nią. Więc pytanie czy warto iść tym tropem? Sklep stacjonarny znajdę niedaleko. Dwa typy pod mój budżet:

http://www.scott.pl/product.php?id_cat=927&id_prod=5206

http://www.scott.pl/product.php?id_cat=922&id_prod=5174

 

Z opisu wynika, że sub to taki miejski bardziej rower a metrix to szosa dla amatorów. Czyli coś dla mnie bo mam zamiar głównie robić trasy za miastem ewentualnie w mieście trochę. Z wyglądu wygląda dla mnie to zupełnie odwrotnie. Metrix wydaje się krótszy. Mylę się? Oczywiście jeśli byłyby wyższe ubiegłoroczne modele mieszczące się w moim budżecie to z chęcią bym takiego wziął.

 

Byłem w 4 sklepach i w każdym był 1, maks 2 rowery tego typu. I też sprzedawcy narzekali, że takie rowery się nie sprzedają. 

 

Krossa odrzuciłem już, ponieważ obawiam się o jakość ramy. Lepszy osprzęt mnie nie przekona.

Meride też wolałbym odpuścić. Nie słyszałem o niej w sumie dużo złych opinii ale i dobrych też nie. Do tego cena chyba za wysoka jak za tą markę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżakiem na forum, witam serdecznie.

 

Zalogowałem się z zamiarem założenia podobnego tematu, ale trafiłem na wątek Chmielo, więc nie będę dublował.

 

Chmielo zobacz co myślisz o tym:

http://www.fujibikes.com/bike/details/absolute-15

 

Równocześnie proszę forumowiczów o opinię.

Marka w Polsce egzotyczna, ale uznana. Ciężko znaleźć sprzedawcę stacjonarnego. Mnie się cudem udało w moim mieście (Poznań), po rabacie dostaniesz go za 2200-2250 zł.

Osprzęt wydaje się być średnią w klasie, plus za karbonowy widelec. Co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sugeruj się stroną, ja sprzedawcę w Poznaniu znalazłem całkiem przypadkowo.

 

Niestety wersji 1.7 nie ma w ofercie na Polskę, jest 2.1. Nie pamiętam już jego ceny chyba 1900 zł przed rabatem, jeśli rabat byłby taki sam jak w wersji 1.5, to ten model kosztowałby ok. 1700 zł. Cena atrakcyjna, na żywo go widziałem, fajnie się prezentuje. A co do osprzętu to już miejsce na Twoje przemyślenia, ja specem nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, to irytujące. :) Ten poznański handlarz na swojej stronie nie miał żadnej informacji o sprzedaży rowerów Fuji, gdybym tam nie zajrzał, to bym sie nie dowiedział. TO było chyba zrządzenie losu bym kupił Absolute. :)

 

Poszukaj. Myślę, że warto. Będziesz rodzynkiem w okolicy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...