Skocz do zawartości

[rower] leader by makrokesz


gdy

Rekomendowane odpowiedzi

Jak rany... nie wiem już jak się z tego wyplątać?

Przecież nigdzie nie pisałem, że czegoś wymagam od tego roweru. Twierdzę tylko, a może aż, że nie zawsze to co najtańsze jest wogóle godne polecenia.

Może lepiej wpierniczać kiełbasę z grila raz na miesiąc ale za 40 zł niż co tydzień za 10zł? Może lepiej odłożyć 1300zł na przyszły rok i dodać drugie tyle i za rok kupić coś za 2600? Chyba nie powiecie, że będzie taki sam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Ale cały czas mi chodzi o to, że rower ma bardzo dobry stosunek ceny względem tego co oferuje i szukanie dziury w całym na siłę jest bez sensu. Potencjalny klient, do którego kierowany jest ten produkt, będzie szczęśliwy przede wszystkim z ceny tego roweru i nie będzie przeżywał traumy z powodu tego, że ma korbę trójkę czy 500g więcej. Czy ludzie jeżdżący na makrokeszach mają takie problemy? Cena jest podstawowym i praktycznie jedynym wyznacznikiem jakości tej grupy produktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rany... nie wiem już jak się z tego wyplątać?

Przecież nigdzie nie pisałem, że czegoś wymagam od tego roweru. Twierdzę tylko, a może aż, że nie zawsze to co najtańsze jest wogóle godne polecenia.

Może lepiej wpierniczać kiełbasę z grila raz na miesiąc ale za 40 zł niż co tydzień za 10zł? Może lepiej odłożyć 1300zł na przyszły rok i dodać drugie tyle i za rok kupić coś za 2600? Chyba nie powiecie, że będzie taki sam?

Można. Tylko czekanie kolejny rok oznaczać może że ktoś nie będzie rok jeździł rowerem. Jak ma inny to może poczekać, jak nie ma to oczywiste jest że woli mieć taki niż żaden. Mam 1300, to poczekam rok i będę miał 2600. Można poczekać i kolejny rok i mieć prawie 4 tysiące na zakup. Równocześnie chodzić na wycieczki piesze a do pracy jeździć autobusem. Też tak można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszcie że za 1300 zł nie wyjdzie nic więcej niż używka na Sorze, bo ja za 1000 zł kupiłem pięcioletniego Kross Venom Atrox z karbonowym widelcem (oryginalnie był stalowy), z SPD, klamki i przerzutka tył 105, przód Tiagra, obręcze Mavic, korba Truvativ. Tylko trzeba wyjść poza mmyślenie typu Kross jest ble,no i przydaje się trochę cierpliwości w w szukaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na gazetkę reala z tymi dwoma 29" znalazłem firmę: Sprick. Na 99% dotyczy też tej szosówki. Co ciekawe, jest to polska firma (ze świebodzina). Ze złych stron to z tego co czytałem ta firma robi tylko makrokesze, ale te opinie były z 2011 dotyczyły modeli za 500 zł.

@edit
Co do kupna używki trzeba się też liczyć z bliską (w większości przypadków) wymianą napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie piszcie że za 1300 zł nie wyjdzie nic więcej niż używka na Sorze,

 

Bo nie wyjdzie. Patrz na temat statystycznie, a nie z pozycji trafienia "białego kruka", który się zdarza raz na rok. Mój siostrzeniec swego czasu nabył za 800 PLN Gazelę na stalowej ramie, na osprzęcie full 105 (model 550x) i kołach Mavic z płaskimi szprychami. Napęd w stanie praktycznie igła, jedyne co, to obręcze są trochę przytarte... Normalnie taki rower w takim stanie jest nie do kupienia za tą cenę. Jakby się uprzeć, to poniżej 2000 PLN można kupić rower na osprzęcie Ultegra, tylko że zwykle jest to trup na granicy generalnego remontu lub na leciwym osprzęcie bez przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując sprzęt na claris/sora co jest tutaj oferowany za 1300, a szosie z decathlonu na osprzęcie firmy krzak microshift. Wolę Leadera. Kupowałem szosę i miałem 1 kryterium: 

- jak najtaniej

- jak najsensowniej

leader daje obie rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w Auchanie w Katowicach i znalazłem ten rower. Cena 1099 ze względu na jakąś urodzinową promocję. Szczerze mówiąc wygląda nieźle jak za te pieniądze. Nie można go równać z tribanem 300 bo wg mnie jest lżjeszy (oba dźwigałem), osprzęt ma lepszy i cene korzystniejszą. Najgorzej oceniłbym korbe w tym rowerze, wygląda delikatnie mówiąc słabo. Mimo wszystko jeżeli ktoś ma tysiać złotych i chce zacząć przygode z szosą to będzie chyba lepszy wybór niż 5 czy więcej letnie używyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w Auchanie w Katowicach i znalazłem ten rower. Cena 1099 ze względu na jakąś urodzinową promocję. Szczerze mówiąc wygląda nieźle jak za te pieniądze. Nie można go równać z tribanem 300 bo wg mnie jest lżjeszy (oba dźwigałem), osprzęt ma lepszy i cene korzystniejszą. Najgorzej oceniłbym korbe w tym rowerze, wygląda delikatnie mówiąc słabo. Mimo wszystko jeżeli ktoś ma tysiać złotych i chce zacząć przygode z szosą to będzie chyba lepszy wybór niż 5 czy więcej letnie używyki.

jak w Krakowie znajde w tej samej cenie to mnie namówiłeś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dziś widziałem tą kolarkę w Auchanie w Bielsku-Białej za 1299 zł. Z jednej strony szału nie ma kiedy porówna się ją z meridą 880 czy Vento 1.0. Ale biorąc pod uwagę cenę to już ciekawa propozycja. Jest dość ciężkawa, choć w porównaniu z moim mistralem to chyba połowa wagi :) Jeśli ktoś widział kolarki w tym sklepie dostępne jeszcze 2 lata temu (longway) to ta biję poprzedniczkę na głowę! 

Przyznam że miałbym dylemat czy wydać 1300zł na nią czy dołożyć 700/800 zł i kupić np. Meridę lub Krossa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę osobiście położyłem dłonie na tym rowerze (Auchan, Wola Park Warszawa, stały chyba 3 sztuki). Naprawdę godny pojazd jak na tą cenę. Może owijka nie jest najwyższej jakości, ale wszystko spełnia podstawową funkcję do której ten rower jest przeznaczony. Lepszego nie da się kupić. Choć od Clarisa wieje niskiej jakości plastikiem i precyzją wykonania, to odnoszę wrażenie, że ten sam Claris zawieszony na logu Merida czy Trek nabiera magicznych właściwości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Znalazłem dzisiaj tą kolarkę (tak jest napisane na karteczce z ceną :D ) za 799.
Warto wydac te pieniądze czy lepiej kupić jakąś używkę? Trochę boję się kupować rower w markecie...

 

Dodam, że chcę kupić szosówkę, żeby robić formę do triathlonu ale mam mocno ograniczony budżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...