Skocz do zawartości

[narzędzia] niezły patent na zapieczony wolnobieg


Rekomendowane odpowiedzi

szukając jak zwykle czegoś zupełnie innego znalazłem takie coś - jeżeli nie zamierzamy wolnobiegu wyrzucać do kosza, może być alternatywą dla wkręcania(gięcia zębatek) w imadle

szczypce-zaciskowe-morsa-yt-2469.jpg

do kupienia np tu http://domtechniczny24.pl/szczypce-zaciskowe-morsa-lancuchem-yt2469-p-12447.html - nie mam z nimi nic wspólnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie kumam ... jak wolnobieg złapie na amen to zapinam klucz do wolnobiegu w imadło i targam całe koło.

W ekstremalnym przypadku rozbieram wolnobieg tak aby na piaście został tylko jego korpus u go łapie w imadło.

 

Chyba ze bartnik jednak myślał o kasecie i przedstawił alternatywę dla bacika ?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba macie rację - trochę mi się pokisiło - jak się załapie tym za zębatki - to i tak nie da nic ,

bo w kierunku odkręcania (do tyłu) przecież zapadki przeskakują, a blokują przy dokręcaniu.

Ja jeżdżę na kasetach (kiedyś - w czasach wigry -nie rozkręcałem roweru wcale) -ale mam bacik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Też nie kumam ... jak wolnobieg złapie na amen to zapinam klucz do wolnobiegu w imadło i targam całe koło.

To urządzenie na pewno pozwoli rozebrać wolnobieg, zdjąć zębatki ;) nikt tego nie stosuje...ale na pewno w tym by pomogło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...