Skocz do zawartości

[Galeria] Pokaż Twojego XXera ... gdziekolwiek byle wewnątrz


Rekomendowane odpowiedzi

Obsrafekowałem się ze wzruszenia, jak pięknie nasz wątek rozkwita jesienią, gdy rowery z wszelkich brudnych i zimnych przestrzeni otwartych lądują w przytulne mieszkania, interesujące strychy i ciekawe piwnice. Towarzysze powiadam wam, że był czas, gdy zwątpiłem w ideę ... ale idea wątku tego nieśmiertelna jak widać jest.

 

Towarzysz partyjny i działacz regionalny z metropolii Toruńskiej - djzatorze, wraz z zastępcą wicesekretarza na region Podkarpacki - Mike z tych Skywalkerów, niezastąpieni byli prowadząc tenże zaszczytny wątek i rad udzielając młodym adeptom fotografii wewnątrz-rowerowo-obstrukcyjnej.

 

A powiem wam też, że tylu nowych talentów nie widziałem od czasu ostatniej agitacji garnków nieprzywierających na moim osiedlu. Prace towarzyszy Sobek82 i crupez właśnie drukuję powielaczem na papierze gazetowym celem wyłożenia nimi skrzynek typu drewniane, w których będę przechowywał cukinię, całą zimę. Większego zaszczytu nie potrafił bym sobie wyobrazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@swistak40

prasowana flanela to już przegięcie, znicze nie ratują sytuacji, żeby chociaż wypalone były..  ale nie, na beszczela prosto z biedry

 

 

@mmisiek9612

ale tutaj ciekawie, jak za dawnych czasów (z okolic strony 0-20) normalnie od czego tu zacząć...

w lodówce pewnie jak zwykle zwłoki, piękny stosik desek stoi od lat i za nic nie chce runąć pomimo potraktowania go szmatą sporych rozmiarów,

arcydzieło p.t.: "próba spreju" - wnukom przyniesie miljony ale uwaga! - błyszcząca tarcza pilarki już się nań czai.

poza tym jak to w garażu: stos szuflad, fronty szafek kuchennych, walizka, poziomnica, siekieromłot, skuter, kradzione rowery, tuba silikonu,

łopata typu sercówka (o poj. 15 kg karbonu), druciane obręcze po kołpakach czekające aby się do czegoś przydać(sam posiadam i bardzo sobie chwale)  artefaktów nie zliczysz..

Jak już Prezes rambolbambol łaskawie zauważył, coś się dzieje w tym pięknym wątku

 

Edytowane przez drchlubicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze ja ;)

 

1.jpg

 

Mój supermarket w pokojo-warsztacie na klasycznym białym prześcieradle. Amor jakiś bez napisów, pedały kompletnie nie pod kolor korby i ramy, i opony na których po asfalcie się tylko zmęczyć można. Zdjęcie nie obejmuje siodełka z jakąś ###### dziurą na środku.

 

Rower jest bardzo fajną suszarką na pranie, opcjonalnie można na nim również jeździć

 

1.jpg

 

Żartuję, kocham go ;)

 

pzdr!!

Edytowane przez misiojedzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@listopadiusz: Dawno nie gościł na kuluarach tego wątku obraz z elementem przyrody ożywionej. Gratuluję ładnego zwierzęcia, posiadam podobne jeno bez zielonego podświetlenia od wewnątrz. Sam obraz wysokiej jakości - zarówno kadr, światłocień jak i kompozycja mają znamiona sztuki wyższych lotów. W razie czego ja idę poszukać dorodnej cukinii, gdyby Ojciec założyciel postanowił nagrodzić wysiłki odpowiednim odznaczeniem. Tak trzymać!

 

@misiojedzie: Orderu nie będzie moim zdaniem, acz widzę że umysł Twój zmierza już w dobrą stronę. Poeksperymentuj.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@djzatorzePodziękował. Element przyrody ożywionej – niemiecki (a wiadomo niemieckie lepsze) posłusznie pilnuje dobytku. Oczy podświetlane, bo to wersja de lux (niemiec płakał jak sprzedawał). Na jakość zdjęci ma niemały wpływ komórkofon z Bieda-szybu (codziennie niskie ceny) To ja pod te cukinie już jakiegoś storczyka wyruguję :laugh: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Towarzysze,

Dziwność się dzieje. Jeszcze rok temu zdjęcia z piwnic i strychów zawierały tyleż zdjęć, przy których niejeden Felinolog zamykał się w łazience z komórką i wzruszeniom swym ujścia dać musiał. Teraz natomiast widać tendencję zgoła inną.

To, że każden jeden rower strzeżon być musi, to jasne dla mnie jest. Ale, że do tego celu wykorzystuje się importowane z RFN psy bojowo-taktyczne wypełnione roztworem fosforu, co by z oczu zielone światło a z ust i nosa para się unosiła, to dla mnie nowość. Stan wojenny idzie, czy najwonniejsze menele do piwnic waszych zaglądają, żeby XXery wasze zbezcześcić?

Przecie, jakby wam inspekcję Najwyższa Komisja Kontroli Stanu Wiat i Zadaszeń przy Zakładzie Pracy Nie-Do-Końca Umysłowej w Mieście Metropoliczym Bydgoszczy najazd zrobiła w celu osądzenia stanu piwnic i strychów, to na widok takiej bestii musiałbym potem budżet partyjny na co najmniej 3 turnusy w Ciechocinku zapewnić, co by panie z komisji do spokoju ducha doszły. Ale rower rzecz cenna i strzeżona być musi.

A pomyślał z was kto, towarzysze, że my teraz w nowej Rzeczypospolitej żyjemy? Na ścianach nie widzę symboliki żadnej, co by do ustroju pasowała. Dziwność i rozpasanie, ot co myślę.

@do djzatorze, podsekretarza z miasta na prawach powiatu - Torunia
Orderu z CukiniiTM nie możemy przyznać w najbliższym czasie. Jej zapasy na tę zimę gwałtownie się w naszym Centrum Kryzysowym skurczyły. Jeden z psów obronnych z RFN zeżarł połowę a drugi zabrał drugą połowę i wywiózł na zachód. Kapitalistyczne psy. Ale spokojnie, w naszym Tajnym Centrum Badawczym przy Parafialnych Zakładach Mięsnych pracujemy nad tym, jak pozyskać cukinię z brukwii lub buraka cukrowego. Na dzień dzisiejszy kopia-prototyp różni się tylko od oryginału tylko kształtem, smakiem i zapachem. Testerzy wybrani wśród pracowników sekretariatu, po przekroczeniu 3 promili, nie są w stanie rozróżnić podanego warzywa.

 

@djzatorze (aktualizacja 20:29)

Jeden z Testerzów wybrany wśród pracowników sekretariatu, przekroczył własnie 3,5 promila i nie był w stanie odróżnić kopii-prototypu cukinii od psa bojowo-taktycznego z RFN.

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@djzatorze (aktualizacja 20:42)

Drugi z testerów, z niezmierzonym jeszcze stężeniem roztworu C2H5OH we krwi, w przypływie euforii wyskoczył właśnie z okna Centrum Kryzysowego wprost pod mój samochód. Całe szczęście, że Centrum Kryzysowe mieści się w suterenie a w aucie Milicja Obywatelska założyła mi uprzejmie blokadę.

Tester nie chce wyjść spod auta, jeśli nie otrzyma szczepionki z prawdziwej cukinii. Macie tam jakie zapasy CukiniiTM za Wisłą? Możecie coś wysłać do nas. Pomożecie?

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba komuś tutaj uderzyła soda do głowy... W sumie lepiej taka towarzyszka w łóżku niż żadna. MikeSkywalker, jeżeli nie robi Ci to różnicy to mogę skombinować order niższej rangi, wykorzystując zamiast świeżej cukinii jakiś inny materiał. Z warzyw mam zieloną dynię ozdobnę o kształcie fallicznym, może się nadać. Tylko jeszcze Komitet Uprawy Roślin Okrytonasiennych przy Centrum Regulacji Przepływu Moczu wyda decyzję i możemy kroić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...