Greg00 Napisano 28 Lutego 2014 Napisano 28 Lutego 2014 Witam Rama jest karbonowa gdzie mufa suportu też jest z karbonu - bez wkładki aluminiowej dokładnie jak na foto http://www.aukcjoner.pl/gallery/015021785-.html#I3 Wkład suportu press fit shimano BB-91-41A Pytanie jest jedno czy smarować czy nie przy wciskaniu Jak smarować to lekko smarem aby ładnie weszło czy specyfikiem do montowania carbonu - lekko chropowatym aby dobrze trzymało może ktoś przerabiał ten temat, scott ma podobnie
xanadu Napisano 28 Lutego 2014 Napisano 28 Lutego 2014 Miałem dokładnie ten sam dylemat, ale dla suportu PF30. Skontaktowałem się z dystrybutorem ramy, który stwierdził, że najlepiej byłoby użyć pasty do karbonu. Tak też uczyniłem, chociaż przy wciskaniu strasznie piszczało . A tak na marginesie, szukając wcześniej informacji na temat wciskania suportu znalazłem trzy wzajemnie wykluczające się opinie: 1. Wciskać na sucho. 2. Wciskać ze smarem. 3. Wciskać z pastą do karbonu. I bądź tu mądry...
Mod Team michuuu Napisano 28 Lutego 2014 Mod Team Napisano 28 Lutego 2014 Generalnie to tak jak seks jeży - ostrożnie.
Mod Team Maniak Napisano 28 Lutego 2014 Mod Team Napisano 28 Lutego 2014 U siebie robiłem bez niczego i się sprawuje. Z pasta może siedzieć potem zbyt ciasno i będzie problem z demontażem. Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
1415chris Napisano 28 Lutego 2014 Napisano 28 Lutego 2014 Lepej żeby siedział ciasno, niż za luźno. To dla wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dorzucę jeszcze patent z Loctite
Greg00 Napisano 28 Lutego 2014 Autor Napisano 28 Lutego 2014 obawiam się że jeszcze suporty shimano nie są tak trwałe aby je osadzać na kleju Chyba że masz na mysli inny produkt, a jest ich wile http://www.loctite.pl/produkty-wedlug-zastosowania-6442.htm
xanadu Napisano 28 Lutego 2014 Napisano 28 Lutego 2014 Klej zdecydowanie odpada. 1415chris myślał zapewne o jakimś środku "poprawiającym" dopasowanie, ale jednocześnie pozwalającym na bezpieczny demontaż. Jeśli chodzi o klej, to np. SRAM w adapterze BB30/BSA dodaje malutką saszetkę jakiegoś Loctite (musiałbym sprawdzić w domu, co to jest), ale jednocześnie ostrzega, że próba "wybicia" takiego adaptera z karbonowej mufy suportowej może doprowadzić do zniszczenia ramy. Można to zrobić tylko wtedy, gdy mufa jest metalowa. No ale adaptera, w przeciwieństwie do łożysk suportu, raczej się nie wymienia.
1415chris Napisano 28 Lutego 2014 Napisano 28 Lutego 2014 Wypelniacze: 641, 609 lub 608 i ewentualnie aktywator 7471 lub 7649.
Greg00 Napisano 8 Kwietnia 2014 Autor Napisano 8 Kwietnia 2014 Dla ciekawych zamontowałem standardowo tj przy użyciu niewielkiej ilości smaru. Mimo to suport wszedł dość ciężko i ciasno. Czas pokaże czy to był trafny wybór Suport wprasowałem przy pomocy narzędzia shimano TL-BB12
dawid828828 Napisano 23 Kwietnia 2014 Napisano 23 Kwietnia 2014 Witam Rama jest karbonowa gdzie mufa suportu też jest z karbonu - bez wkładki aluminiowej dokładnie jak na foto http://www.aukcjoner.pl/gallery/015021785-.html#I3 Wkład suportu press fit shimano BB-91-41A Pytanie jest jedno czy smarować czy nie przy wciskaniu Jak smarować to lekko smarem aby ładnie weszło czy specyfikiem do montowania carbonu - lekko chropowatym aby dobrze trzymało może ktoś przerabiał ten temat, scott ma podobnie Ja smaruje lekko smarem. Na sucho moze wczesniej, czy pozniej strzelac pod obciazeniem.. U mnie jest juz tak od dwoch lat bezproblemowo (korba GXP), klienci, u ktorych robilem tez sie nie skarza..
Piotrek73 Napisano 27 Kwietnia 2014 Napisano 27 Kwietnia 2014 Witam! W tym modelu w mufie suportu jest "wkładka" aluminiowa oblana od wewnątrz żywicą (materiałem który spaja tkaninę karbonową). Wewnątrz mufy suportu nie ma carbonu. Wiotka konstrukcja mufy suportu powoduje, że blokuje się łożysko i plastikowa oprawa łożyska obraca się w mufie suportu. Po 300-400 km mufa jest wytarta i wygląda jak na zdjęciu. Rama do wymiany. Już wymieniałem 2x. Cube oryginalnie nie klei wkładu pres fit. Jeśli go przykleisz to prawdopodobnie unikniesz wytarcia ramy ale łożysko i tak będzie się blokowało. Będzie o tym świadczyć wyślizgana oś korby. Zrób zdjęcie napisów na wkładzie pres fit i obserwuj kiedy się przemieszczą. Potem wymień ramę. Powodzenia
lyndowss Napisano 27 Kwietnia 2014 Napisano 27 Kwietnia 2014 Ciężko jest cokolwiek zrozumieć z tego co napisałeś. Chcesz powiedzieć, że jaki suport BB30 by tam nie włożyć to ścisk przez tą tuleję będzie tak mocny, że zablokuje łożysko i będzie się obracać obudowa łożyska względem tej tulei? Czy o co chodzi? Piotrek73 Wytłumacz Jeżeli się tak wyciera to dać kleju metal-tworzywo. Najlepiej dobrać taki, żeby dało się potem do zdemontować. Nie za mocno, ale taki, żeby trzymał. Trochę uszczelni to połączenie i przytrzyma, a nic nie powinno się obracać.
Piotrek73 Napisano 28 Kwietnia 2014 Napisano 28 Kwietnia 2014 Dla mnie temat jest oczywisty więc może uprościłem temat. Myślałem że zdjęcie wyjaśni wsztstko. Ale po kolei: Łożysko kulkowe maszynowe składa się z dwóch stalowych pierścieni pomiędzy którymi są kulki. Jakie łożysko kulkowe byśmy nie wzięli to grubość pierścieni łożyska jest stosunkowo cienka i łatwo je odkształcić. Oczywiście w zakresie sprężystości materiału i nawet tego nie zauważymy dopóki nie wykonamy pomiarów. Pierścień wewnętrzny osadza się na wałku, a zewnętrzny mocuje w oprawie. Producenci łożysk podają bardzo rygorystyczne wymagania co do zabudowy łożysk. - średnica - w odpowiednim pasowaniu - kołowość - walcowość Ważnym parametrem jest też sztywność oprawy w zakresie utrzymywania kołowości i walcowości. W naszym przypadku łożysko osadzone jest w plastikowej cienkiej oprawie Pressfit. Tą oprawę wciskamy w mufę suportu. Do tego momentu wszystko jest OK i suport lekko się obraca. Oczywiście pomijając opór na uszczelkach. Zastosowany wcisk ma znaczenie ale nie spowoduje zablokowania łożyska. Problem zaczyna się gdy łożysko mocno obciążymy np przez podjazd pod górę na stojąco na twardym przełożeniu. Jeśli mufa suportu jest wiotka to traci swój kształt i to powoduje blokowanie łożyska. Luz wewnętrzny łożyska wynosi 0,005-0,020mm. Tak, że minimalne odkształcenie mufy suportu (w jajo) zablokuje łożysko. Jeśli zablokujemy łożysko kulkowe to reszta pracuje jako łożyska ślizgowe gdzie parami ślizgowymi są oś korby-plastikowa wkładka i pressfit-rama. Stosowanie kleju alu-plastik nic nie da bo takiej pary materiałowej nie ma w tej ramie. Wnętrze mufy jest z żywicy. Jeśli mufa się wytrze tak jak na zdjęciu to już jest jajowata i łożysko będzie źle pracowało. Odchudzanie ram i upraszczanie konstrukcji prowadzi do takich skutków. Moim zdaniem mufa jest źle zaprojektowana, a wkład pressfit nadaje się do klocków lego.
lyndowss Napisano 28 Kwietnia 2014 Napisano 28 Kwietnia 2014 Już wszystko rozumiem, ale luzy w łożyskach mogą być większe. Zależy jakie tam stosują. Jednak to co mówisz jest prawdopodobne. Powinno być to kompensowane odpowiednimi rodzajami łożysk o zwiększonym luzie, albo coś i zasada podpory stałej i przesuwnej, bo tutaj chyba tego nie ma. W dodatku ta wątpliwa sztywność jeżeli można to tak jeszcze kategoryzować. Może bardziej pasowało by określenie miękkości zamiast sztywności. Na to już nic nie poradzimy. Wcale nie dziwi mnie fakt, że to rozwiązanie jest niedopracowane.
Piotrek73 Napisano 28 Kwietnia 2014 Napisano 28 Kwietnia 2014 Z oznaczeń na łożyskach nie wynika, że są z luzem powiększonym. Luzy odczytane z katalogu. W konstrukcji Pressfit i hollowtech 2 nie ma zasady łożyska ustalającego i swobodnego. Układ jest taki jak dla dwóch łożysk stożkowych. Dlatego plastilowej nakrętki na lewej korbie nie można dokręcać za mocno. ~1Nm. Podany luz łożyskowy dotyczy łożysk nie zabudowanych. Po dokręceniu nakrętki w lewej korbie ten luz kasuje się do 0.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.