drstachu Napisano 27 Lutego 2014 Napisano 27 Lutego 2014 Hej, mam kolegę, który jeździł bardzo dużo na rowerze a teraz ma "rzepki do wymiany" co zrobić żeby tego uniknąć? jaką techniką jeździć i czego unikać?
MikeSkywalker Napisano 27 Lutego 2014 Napisano 27 Lutego 2014 Jeździć kadencyjnie a nie siłowo tj. na mniejszych przełożeniach. Używać przerzutek, bo od tego są. Dbać o odpowiednią wysokość siodełka, to BARDZO ważne I zakładać ochraniacze do skoków
Mod Team Maniak Napisano 27 Lutego 2014 Mod Team Napisano 27 Lutego 2014 Najważniejsze to jeździć na miękkich przełożeniach, nie przepychać siłowo. Ważna jest właściwa pozycja, dopasowanie roweru. Nie można też przeciążać od razu nóg, dać im czas na regenerację - wszystkie mięśnie okołostawowe, więzadła. Od strony sprzętowej pomaga komfortowe zestrojenie - amortyzacja i nie pompowanie kół na beton.
drstachu Napisano 27 Lutego 2014 Autor Napisano 27 Lutego 2014 Czy mógłbyś mi wysłać jakiś link co do "ochraniacza do skoków?" Od którego momentu przerzutka staje się za wysoka?
Mod Team Maniak Napisano 27 Lutego 2014 Mod Team Napisano 27 Lutego 2014 Optymalna kadencja to ok 90-100obr korbą na min, są liczniki z miernikiem kadencji jeśli masz problem z pilnowaniem tego. Przerzutki powinny pomóc w utrzymaniu tego tępa i dostosować obciążenie.
redbull1 Napisano 27 Lutego 2014 Napisano 27 Lutego 2014 podepnę się pod temat , , od X czasu nie pokojąmnie moje kolana ,dokładnie jak położę dłoń na rzepce czuć i słychać czasami jak cos chrupie i się ociera w czasie ruszania nogą ,tez tak macie ?
MikeSkywalker Napisano 27 Lutego 2014 Napisano 27 Lutego 2014 http://rowerowy.com/sklep/ubrania_buty_ochrona/ochraniacze/kolano ale to sprawa oczywista przy hardkorowej jeździe.
kalinah Napisano 1 Marca 2014 Napisano 1 Marca 2014 Ważna jest właściwa pozycja, dopasowanie roweru Ja mam kolano uszkodzone tak, czy siak, juz tego nie przeskocze. Troche z wiedzy, troche z autopsji, ktora sprowadza sie do weryfikacji tej wiedzy w praktyce: u mnie chodzi o to, zeby moment przylozenia wektora ruchu - i w rezultacie wektora dzialania sily - byl w biodrze, a nie w kolanie. Jakkolwiek dziwnie by to brzmialo, tak wlasnie jest. Staw biodrowy ma budowe panewki, i kosc udowa porusza sie w nim w uproszczeniu po [prawie] okregu, czyli analogicznie, jak stopa na pedale. Kolano stanowi punkt przeniesienia. W praktyce na rowerze - kolano musi byc maksymalnie rozluznione. Nie w sensie luzu w zwisie luznym tylko przy utrzymaniu napiecia na tyle minimum, na ile wymaga wykonanie ruchu. fFizjoterapeuci nazywaja to prawidlowym tonusem. Praca wykonywana jest w biodrze. Ja odczuwam to tak, i tu odnosze sie do tej pozycji na rowerze, ze im wiecej musze wlozyc pracy i sily tym stabilniejsza musze miec pozycje - czyt. ustalenie (na siodelku) i ustabilizowanie (w trakcie ruchu) pasa krzyzowo-ledzwiowego.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.