[ZLOT] VI zlot FR.org Info + zapisy 27.06-29.06

[Przeor]

Nash, jaki program, jaja sobie robisz? Na maraton z wyznaczoną trasą nie jedziemy.

Wpadaj na jazdę, przyda się lokales do oprowadzenia po ciekawych szlakach.

[Nash]

Patrząc okiem rowerzysty to jest tu tylko jeden godny uwagi szlak, który prowadzi szczytem wszystkich wzniesień które widać na mapie, reszta to tylko bardziej lub mniej strome dojazdy do niego. Jest to szlak papieski bardzo ładny, będziecie 3 dni więc i 3 "pagórki" zaliczycie. Nie jest już tak ostro jak kiedyś ponieważ 2 lata temu zaczęła się tu wycinka drzew, zrobili prowizoryczne drogi w postaci klepisk także nie będziecie musieli pchać rowerów cały czas. Myślę że tylko jakieś 40% drogi na szczyt (jeśli traficie na taką drogę)  Nie znam dokładnie wszystkich górek dlatego najlepiej zaopatrzyć się w mapę turystyczną beskidu małego - góra 10zł. Nie po to żeby się nie zgubić ale jedynie po to, żeby wiedzieć z której strony ugryźć dane wzniesienie żeby za szybko nie skończyć bo to zazwyczaj kończy się rozczarowaniem :/  

 

Trasa Czupel - chrobacza łąka - międzybrodzie - magurka - straconka to jakieś 28km (w linii prostej na mapie) w 3-4 godziny. Tak, żeby następnego dnia nie móc się ruszać.  (polecam ją zrobić w 6 godzin) BArdzo ładna trasa z widokiem na żywiec i beskid żywiecki a także jezioro międzybrodzkie.

 

Wy będizecie stacjonować w dolinie między wzniesieniami któe odwiedziłem tylko raz i na szczyt nie dojechałem bo skończył mi się dzień. Ale jeżeli wybierzecie się na przegibek i magurke to moge was oprowadzić

 

EDIT:

Jednak nie oprowadzę was ponieważ w te wszystkie dni pracuję

Szkoda wielka szkoda, no nic miłej podróży i żeby wam potem nogi z dup powyłaziły  a i przy zjazdach uważajcie na runny odprowadzające wodę. Zmora każdego HT.

[marcinusz]

UWAGA!

 

Ogłaszam przetarg nieograniczony na moje miejsce na zlocie. Dwa noclegi i ognisko oplacilem, ale niestety zdrowie zbuntowało się i nie mam już nadziei na powrót do zdrowia na czas

 

Prośba do wielebnego i zainteresowanych jeszcze nie zapisanych, aby to moje miejsce przehandlować ze skutkiem zwrotu kasy dla mnie.

 

Niestety nie będę na zlocie w "domowych" górach:( Może dopiero w lipcu doktory pozwolą mi pomacać rower...

[zienio]

Podpinam się pod posta kolegi  Marcinusz

Tez mam do oddania jedno miejsce w naszym VIP roomie 4-osobowym.

2 noclegi.

 

Zainteresowanych prosze o info na pw.

 

[Przeor]

Zedytowałem pierwszego posta. Lista poszła już w środę.

Michalj jesteś zapisany na liście wysłanej do ośrodka tylko tutaj Cię przeoczyłem.

 

 

Ważna informacja:

 

Proszę się zgłaszać podając swoje nicki z forum, bo tak podałem na liście.

 

Do zobaczenia na zlocie

 

Jakby ktoś się chciał jeszcze zapisać to miejsca jeszcze są, ale proszę się w tej sprawie kontaktować z ośrodkiem bezpośrednio.

 

 

[Kenzie]

Nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę
Mimo, że na zlot oczywiście jadę to jazda rowerem odpada. Na dniach ustalam termin operacji stawu skokowego, ale mam nadzieję że pogoda dopisze to chociaż uda się pochodzić po górach

Gdzieniegdzie zajadę pewnie autem więc jeśli ktoś miałby ochotę na zagraniczne piwko to nie ma problemu

[ukaniex]

Kenzie to możemy w kilka osób wyskoczyć wieczorem na dobre piwo. Pogoda raczej nie pozwoli na ogniska jak w zeszłym roku. :-/

[Zymelka]

Ukaniex Ty to pesymistyczne nastawiony jesteś.

[Kenzie]

Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze. Nawet jeśli będzie kwas to i tak wiem, że to Was nie zatrzyma;) W zeszłym roku też zapowiadało się niemrawo, a daliśmy radę na singlach.

Ja osobiście chętnie zaopatrzę się w regionalne dobroci w postaci piwka czy innych pyszności. Przyda się odskocznia od codzienności (głównie studneckiej)

[ukaniex]

Nie ma błota nie ma enduro... ale ognisko to sie na deszczu paliło nie bedzie. :-(

Piotrek. Kask weź! Najlepiej fulfejsa! ;-)

 

PS.

... i sprawdź pw. ;-)

[adhed]

A gdzie patrzysz na pogodę? bo może będzie ładnie :-) Jeszcze prawie tydzień, to wszystko się może zmienić

 

do zobaczenia!

[Zymelka]

Ważne żeby było ciepło domowego ogniska

Mam nadzieje ze w tym roku obędzie się bez crashtestow kasku

[Przeor]

Jak będą żaby leciały z nieba, to zakupimy izotoników na wieczór.

[mrmorty]

Ja z zapisem czekałem niemalże na ostatni moment, ale wczoraj dostałem grafik na przyszły tydzień i nie urwę się, bo normę musi ktoś wypracować
Niemniej jednak, najpóźniej w niedzielę ruszam w góry na Ukrainę na 2 tygodnie i Wasze zdrowie wypiję. Hardtail przechodzi gruntowny przegląd, fula kończę już składać, przed chwilą skończyłem przerabianie zbroi na coś bardziej mobilnego, jeszcze tylko ochraniacze na kolana zostało nabyć. W planach mam Czarnohorę, pasmo Swidowca i oczywiście ukochaną Połoninę Borżawę. 

Uważajcie tam na siebie

[Zymelka]

Ktoś jutro z rana się pojawi? Ja będę ok 10-10.30 na miejscu.

[c1ach]

My zaraz po Tobie...ma padać Ale przestanie w drugiej części dnia.

[Przeor]

C1achu, a zadzwoniłeś tam sobie i zarezerwowałeś od środy?

Bo pisałeś co innego. Możesz mieć brudną pościel czasami, bo miejsca są

 

 

No niby mam być od czwartku, nad noclegiem w sumie nie myślałem Możesz mnie wpisać.

 

[n4k5]

Ktoś reflektuje na opłacone dwa miejsca? Fajnie by było odzyskać część kosztów.

Prawdopodobnie nie będę mógł przyjechać.

[Zymelka]

Pierwszy

Jesten juz na miejscu. Ośrodek wygląda bardzo przyjemnie, obsługa tez bardzo miła I życzliwa

Przepyszny chorwacki bimberek juz się chłodzi

[c1ach]

Ehhh, już za bardzo chcę jechać i stąd pomyłka. Myślałem o czwartku rzecz jasna.

Na czwartek też muszę rezerwować ?

[venom2000]

 

 

Przepyszny chorwacki bimberek juz się chłodzi

        

[Przeor]

Ehhh, już za bardzo chcę jechać i stąd pomyłka. Myślałem o czwartku rzecz jasna.

Na czwartek też muszę rezerwować ?

Na czwartek nie.

 

@Zymelka, dogadaj sobie pory posiłków.

Wstępnie ustaliłem, śniadania od 8 do 9, kolacjo obiady od 19 do 20.

[adhed]

Nie chce zapeszać, ale wygląda na to, że od piątku ma się zrobić ładna pogoda - cieplutko i bez deszczu  

[Przeor]

Jakby mnie kto szukał, to tak będę wyglądał

 

[DudiRadom]

Podejrzewam, że stoisz przy czerwonym namiocie w szarych "ogrodniczkach"