Skocz do zawartości

[rower] Składanie 29er 9-10 kg


cubereaction

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki plan. waze 85 , 185 cm

- rama albo acent peak 1700 gram, mam uzywana od kolegi za 400 pln 1750 gram, albo rama hongfu 300 dolarów 1300 gram, dowala clo i wat czy nie ? 

- koła od razu chciałbym bardzo dobre, albo uzywane albo zaplecione, nie znam sie, ale koledzy co sie znaja podawali kwote minimum 800 pln za sensowne kola,

- kierownica/mostek/sztyca/siiodło mysle równie z chin zeby bylo lekkie i tanie. 

- na razie planuje sztywny dobry uzywany widelec, chce zbic cene i wage. 

- osprzet niskiej klasy, max deore xt, 

- hamulce na poczatek to vbrakei- musza byc taniej i lekkie, i vbrakei spelniaja te wymagania

 

ps ; pytanie poza konkursem 

 

- czy znajde koła/rame które jednoczenie obsłużą  i vbrakei i pozniej przyszlosciowo tarcze? chodzi o to zeby projekt był przyszlosciowy.... jak sie pojawi dodatkowa kasa, tzn mmoge juz teraz kupic wszystko bardzo dobre, ale nie chce, nawet nie piszcie o amorze, startowalem w zawodach na sztywny widelcu i vbrakeach i zawsze sb radzilem, nie planuje tego zmieniac

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie wszystkie współczesne ramy są przystosowane tylko do hamulców tarczowych.

Koła pod 29 (28) cali przystosowane do obu typów hamulców to najtańsze zestawy, jeśli już dostępne to "składaki". 

Możesz złożyć takie kółka na piastach pod tarczę i obręczach przystosowanych do hebli obręczowych. 

Zapomniałeś o amortyzatorze - te w lepszych (lżejszych0 wersjach są dostępne tylko pod tarcze, te z mocowaniem do vbrake to wszelakie trekkingowe/crossowe tanie i ciężkie jak kowadła wynalazki.

 

Co do ceny produktów z Chin - musisz liczyć się z cłem, podatkami (mogą ale nie muszą być naliczone) oraz z kosztami wysyłki. No i Hong Fu za tylko 300 dolarów? Coś za tanio.

Realnie musisz liczyć 300 dolarów za ramę - 50 do 100 za wysyłkę plus opłaty "graniczne" w Polsce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zle sie wyrazilem . moze nie nizszej. chodzilo mi o to ze nie chce xtr chyba przed deore xt jst jeszcze  xt. do kolegi z posta wyzej . pisalem ze nie chce amorka . chce dobry sztywny. naprawde nie znajde ramy co obsluzy vbeake  ?;( hongfu  okolo 300 dolarow . mniej.wiecej  350

 

ps a poza tym panowie prosze czytac uwaznie . napisalem ze osprzet nizszej klasy z tej hierarhi co pisal kolega wyzej

 

 a maxymalnie xt czyli juz wysoko ;)

Edytowane przez cubereaction
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajny peak i nie drogi, ale zawsze to pol kilo wiecej niz taki carbon , kolega ma własnie sztywniaka na 29 i  zaraz wkleje zdjecie, wazy 9,5 kg, i ma tarcze, wiec kminilem ze na vbrakeach byłby 9,5 na slabszym osprzecie niz https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/11278_471244089610069_13563346_n.jpg

Edytowane przez cubereaction
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29er a nie mam ale pozwolisz, że sie wypowiem :) Co do ramy z Chin to sprawa wygląda tak: (rama+wysyłka)* przeliczenie na złotówki. Od tej kwoty placisz około 3% cła i do tego jeszcze 23% VATu. Raczej ciężko to obejść, ponieważ jako paczka dużego gabarytu przechodzi dokladne przejrzenie w Polsce po przeywiezieniu jej do oclenia. Wiem, że zależy to od punktu do którego trafi, ale raczej na pewno będziesz musiał zapłacić wszystko.

Co do samej ramy i sztywniaka. Jak chcesz ultra lekki rower, to bierz ramę z Chin full carbon. Jeżeli nie planujesz zamocować amorka to rama aluminiowa nie ma sensu, ponieważ będzie niezbyt komfortowa. wiem, że dużo osób tak jeździ, no ale skoro budujemy super rower to idźmy na całość ;) (no chyba, że goni Cię czas, bo chcesz mieć maszynkę na początek marca i nie ma jak zbierać powoli części i gotówke). Widelec zobacz od razu razem z ramą. Cena to koło 100$ (tak myślę), waga spoko i od razu wykończenie pasujące do ramy. Jest jedno ALE... Wszystkie ramy jak i widelce nie mają mocować pod v-ki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apeluje - zapomnij o priorytecie wagi i zloz rower, ktorym bedzie mozna jezdzic, a nie podniecac sie, jak ladnie wisi na wadze...wielu juz bylo, chocby na tym forum, ktorzy twierdzili, ze mtb za 8-10tys nie ma prawa przekraczac 9kg, ale jak przyszlo co do czego - rower zaczal byc uzywany, a nie ogladany, to wyszlo na to, ze trzeba zbudowac cos nowego, 1-2kg ciezszego, ale z sensem :)

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... czyli moja przesiadka z korby Alivio na Deore XT to równanie w dół? :icon_confused: :icon_confused:

 

Może to Cię zdziwi ale w pewnych okolicznościach tak. Korby klasy Alivio wyglądem, wagą nie grzeszą a za to odwdzięczają się wybitną pancernością.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to z watami i cłami wyjdzie 1200 pln hongfu, nie mam 10-12 tys na rowet tylko max 4-5 a piszać ze chce sztywny amor i v-brakei mam na mysli ze chce zbijac cene i wage, dlaczego sadzisz ze nie da sie jezdzic na takim zestawie ? znam wiele osob co sb na tym doskonale radza, ale fakt , macie razje ze carbon lepie tłumi drgania i radzi sobie duzo lepiej z tym w porównaniu do aluminiowej ramy , vbrakei kosztuja grosze ze 100 pln max a dobre tarcze 1000-1500 z hamulcami.  mysle ze jak sie poszuka ramy z mocowaniem na zaciski to sie znajdzie, 


I juz w pierwszym poscie pisalem ze jezdze na sztywniaku i vbrakeacg i jest spoko tylko ze rower padaka i skladam nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 1, jak juz napisano, niemal nie da sie zlozyc 29era na vkach, szczegolnie z zamyslem 9-10kg i chocby przecietnymi walorami uzytkowymi - rama bedzie miala kiepska geo, a amor bedzie atrapa, albo modelem trekingowym

 

po 2 lekkie i tanie czesci szybko sie psuja, czesto uposledzaja normalne uzytkowanie

 

wez peaka/chinola, zloz rower na tarczach, amortyzatorze i nieortodoksyjnych komponentach o masie 12,5kg i tyle

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardtail 10 kilo to jak na dzisiejsze standardy ciężki klocek na ciężkich częściach. Mój full z ramą o wadze 2,5 kilograma ważył 9,7 i nie miał właściwie żadnych zawodnych gratów. Jeśli policzymy że zamiast moich lekkich kół 1300 gramów dałbym koła 1500, w przypadku ninera powiedzmy 1700 gramów, to wyjdzie 10,1 (przy mojej graciarni). Ciężka chińska rama karbo to 1500 gramów, kilo mniej od mojej, więc mamy 9,1, zamiast amortyzatora sztywniak, niech będzie ciężki - 1000 gramów. czyli mniej niż mój o 600 i mamy 8,5. 

Chcąc zostać na pułapie 9 kilo mam jeszcze pół kilograma na tuczenie roweru, np snejkoodpornymi oponami i grubsiejszymi dętkami. 

 

Mój chiński mtb w wersji asfaltowej ważył 7,2 kilograma, realnie od tego co chce zrobić autor różnica była w braku przedniej przerzutki, lewej manetki, dwóch zębatek korby i asfaltowych opon - w sumie powiedzmy kilogram. Mamy 8,2 na sztywnym widelcu. Żadnych wypiłowanych wychudzonych części niewiadomego pochodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlaśnieeeeeeeee;  ) przypomniało mi sie ze mam jeszcze inny stary mtb to moze na razie przeloze z niego tarcze, jakies przezutki, kiere, mmostek, a pozniej bedzie sie sciagalo lekkie, podstawa to kola i rama,

 

hamulce to hayes nine znacie ?

reszty nie znam , pozniej, posciagam, porobie zdjecia, bo wlasnie chcialbym tu na forum umieścic projekt z cenami i gramami ; )

 

do oceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/hamulce-hydrauliczne-hayes-nine-klamki-karbon-i3816131383.html

 

panowie, mam identyczne hammulce w rowerze , nazwy i wagi tarcz nie znam

 

prosze ocenic te hamulce czy sie nadaja pod budowe roweru 10 kg, sa lekkie czy ciezkie ?


jutro zdejme zważe i podam wage, chyba ze dzis juz ktoś zna ?

 

znalazlem w necie 

http://www.sicklines.com/gallery/data/529/hayes_nine_brake.jpg 320 gram sztuka, ale inne sa troche 


to duzo czy malo jak na hamulec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, bez jaj, 10 kilo to ciężki grat? Chyba że piszesz o szosówce. Albo o rowerze, który ma wisieć na wadze i służyć do onanizowania się wagą, a nie do jazdy w górach. Już pomijam ograniczony do 5kpln budżet.

 

Nabiał ma rację, złożyć rower do 12 kilo, i cieszyć się jazdą. Lekkie koła rozumiem, to się odczuwac, ale reszta? Zabawa dla maniaków, albo zawodników. Lepiej pobiegać, odmówić paru browarów i zrzucić 3-4 kilo z masy zawodnika ;)

 

 

 

Hardtail 10 kilo to jak na dzisiejsze standardy ciężki klocek na ciężkich częściach. Mój full z ramą o wadze 2,5 kilograma ważył 9,7 i nie miał właściwie żadnych zawodnych gratów. Jeśli policzymy że zamiast moich lekkich kół 1300 gramów dałbym koła 1500, w przypadku ninera powiedzmy 1700 gramów, to wyjdzie 10,1 (przy mojej graciarni). Ciężka chińska rama karbo to 1500 gramów, kilo mniej od mojej, więc mamy 9,1, zamiast amortyzatora sztywniak, niech będzie ciężki - 1000 gramów. czyli mniej niż mój o 600 i mamy 8,5.  Chcąc zostać na pułapie 9 kilo mam jeszcze pół kilograma na tuczenie roweru, np snejkoodpornymi oponami i grubsiejszymi dętkami. 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...