Skocz do zawartości

[smar] poszukuję opini


Rekomendowane odpowiedzi

Używałem FinishLine czerwonego, ale jak za taką cenę... 70-100km zasięgu i kolejne smarowanie? Trochę śmiech. Ja tam przykładowo używam oleju przekładniowego i latam drugi sezon... 250 do nawet 500km na jednym smarowaniu w zależności od warunków. Zimą daje radę, latem daje radę. Mniej niż 200km mi się nie zdarzyło na nim przejechać na jednym smarowaniu, nigdy nie piszczał łańcuch. Czyszczenie w granicach rozsądku, ale nie jeździłem po piachu (i nie nakładałem tego dużo). Obecnie kaseta 6500km przebiegu, a jeździ się jak na nowej. No i cena.... 20zł za 1L :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalepka na kanisterku (czarnym) już dawno zeszła, ale z tego co pamiętam to firma "Tutela" czy jakoś tak. Chyba do Fiatów takie wlewali. Nie pamiętam nawet skąd go mam, naprawdę długo już na nim jadę. Pierwszą kasetę i łańcuch poświęciłem na doświadczenia, kilkaset kilometrów zrobiłem też na jakimś słabym, przypadkowym smarowidle itd, a i tak wytrzymała 5500km... Na obecnej kasecie i łańcuchu SRAM i używaniu tylko tego oleju już w tym momencie mam 6500km i końca nie widać. Do lasu nie polecam, ale na trekking czy szosę... Kto wie, może akurat komuś podpasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam nową formułę expanda :) Polski producent robi naprawdę dobre smary. Sam byłem nie przekonany do niego, lecz znajomy z sklepu rowerowego polecił mi go powiedział że jak za taką kasę to daje radę :D Używam go poł sezonu i jestem zadowolony używam na suche warunki ale podobno ten na mokry też jest super :D  http://allegro.pl/olej-smar-expand-100ml-do-lancucha-wodoodporny-i3760628603.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mam kupić takie trzy na sezon, to cena już nie jest taka super ;) Każdy wybierze co jemu pasuje, ale mnie się znudziło szukanie "tego jedynego" :) Leję co mam i nie narzekam na nic, mało który mijany na trasie rower chodzi równie cicho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Używałem FinishLine czerwonego, ale jak za taką cenę... 70-100km zasięgu i kolejne smarowanie? Trochę śmiech. Ja tam przykładowo używam oleju przekładniowego.
 

 

Używałem w poprzednim sezonie FL zielonego a obecnie przekładniowego tj . popularny HIPOL 85W - brudzą tak samo , nawet mają podobny kolor , wolę hipol ze względu że smaruje tak samo a jest dużo tańszy .  Jeżdzę w terenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czerwony finish jest to smar teflonowy tzw suchy do ktorego praktycznie nic sie nie klei dlatego trzeba czesciej smarować łańcuch.

Stosuje go na suche warunki, smaruje również rollchofem jak jade na jakąś mega wyrype kilkudniową, dobry jest również motorex.

 

Wysłane z mojego LT26w przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy ktoś już go używał i może wyrazić się na jego temat? Czy bardzo brudzi łańcuch, czy jest trwały?

 

Idealny smar do łańcucha to smar stały (fabryczny). Problem jest tylko z jego nakładaniem w domowych warunkach. Jeżeli ma być to olej, musi być możliwie jak najbardziej gęsty. Zielony FL, Rohloff czy wspominany olej przekładniowy będzie najlepszym wyborem. Smary teflonowe/woskowe są to tak naprawdę produkty jednorazowego użytku ale problem brudnego napędu nie istnieje. W niektórych wypadkach można nawet nie czyścić napędu, tylko nałożyć nową warstwę (ale nie zawsze).

Zielony FL mi się skończył. Zastanawiam się nad nabyciem przekładniowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma jeszcze jeden plus na zimę... Jeśli odpowiednio się go nałoży (wprost proporcjonalnie do warunków atmosferycznych) to nie ma obaw, że przez zimę łańcuch zardzewieje (mój rower stoi po 12h na dworze pod dachem na mrozie), kolejne 12h w ciepłym, suchym pomieszczeniu. Z łańcuchem nic się nie działo i nie dzieje. Zimą trzeba tego trochę pilnować, żeby łańcuch nie był suchy. Olej chroni przed korozją. Ale nie polecam czyścić łańcucha w benzynie... Kiedyś tak robiłem ale to jednak się nie sprawdza. Co z tego, że jest czysty, skoro i tak szybciej padnie. Zimą lepiej mieć większy ulep od oleju i zebrać to suchą szmatką niż czyścić łańcuch na błysk... Sprawdzone. Po wyczyszczeniu łańcucha na wiosnę wygląda jak nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...