Skocz do zawartości

[ USA ]Takie tam przejażdżki i inne...


Nastar

Rekomendowane odpowiedzi

No to odświeżamy bo już czas...

Jak zdążyłem się zorientować, w USA nikt rowerów za pół darmo nie rozdaje ;-)

No, może nie do końca bo jakby się dobrze zasadzić na jakiegoś zalegającego magazyn 26-calowca to można by niezłą cenę dostać.

Dla ścisłości - mam tu 3 sklepy sieci Crazy Cat Cyclery http://crazycatcyclery.com/

Do cen należy doliczyć podatek którego tutaj nie podaje się od razu. W Texasie wynosi on 8,25%.

Z drugiej strony, jako "military" mogę dostać rabat właśnie w wysokości tego podatku + ew. jakiś gadżet jeśli rower będzie z tych "rzadszych".

Jak widać dupy nie urywa, zwłaszcza w kwestii trochę lepszych bike-ów. Do tego dodać ew. transport do PL i mamy cenę dobrego roweru w PL...

Kolega poszedł na łatwiznę, wziął Gianta Revel-a za niecałe 500 USD z mechanicznymi tarczami i już wie, że to nie to...

W moim przypadku raczej stanie na używce w cenie do 1000 USD. Nawet jak ją później odsprzedam za jakąś część tej ceny to i tak warto będzie bo nie będę męczył się na nówce z WAL-MARTA czy innej padlinie...

A może macie jakieś inne pomysły ? Nie dam rady dłużej bez roweru tu przeżyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sytuacja jest obecnie następująca: po długich poszukiwaniach, przejrzeniu miliona ofert na Cragslist, eBay czy innym BooCoo jak również poślinieniu się na wypasy w Crazy Cat Cyclery stanęło na tym, że odkupiłem bardzo mało jeżdżony, aczkolwiek dość budżetowy rowerek marki IBEX Alpine II od kolegi sąsiada Amerykanina.

Kiedyś kupił bo wydawało mu się, że będzie miał czas i możliwości jeździć...ale tylko mu się wydawało...;-)

Faktycznie - rower wygląda jakby przejechał ze 200km i to wszystko. Zero jakichkolwiek luzów, zużycia etc.

No to wziąłem za 400 USD (wiem, że w PL za te pieniądze miałbym co najmniej 1 klasę wyżej ale co zrobić...). 

Stwierdziłem, że trochę go podtuninguję i da radę trochę pojeździć po okolicznych górkach i innych trailach.

Na pierwszy strzał poszły hamulce (ori mechaniczne Hayes-y MX4 to jakaś imitacja) więc zamówiłem Deore na Amazonie wraz z tarczami 160mm.

W dalszej kolejności polecą opony bo te WTB VelociRaptor-y to bardziej do traktora się nadają ;-)

Napęd zostaje. Sram X5. Po wyregulowaniu chodzi idealnie i nie mam żadnego ciśnienia na jego zmianę jak na razie.

No i dochodzimy do widelca... Obecnie siedzi Marzocci Bomber Race 2... Tyle, że się ugina czasem i to wszystko...

Nowy, powietrzny amor średniej klasy będzie kosztował ze 2 razy więcej niż cały rower a to już powoduje, że zaczynam poważnie myśleć nad zabraniem bajka w przyszłym roku do PL. Szkoda by było kilku ładnych podzespołów aby zostały tu na zatracenie...

 

I tu moje pytanie: jaki amor byście doradzili do tego 26-calowego roweru, przy mojej masie ok. 76kg z założeniem, że ma być powietrzny, najlepiej z blokadą skoku w manetce, klasowo lepszy niż RockShox Recon Silver TK Coil którego mam w kraju :-)

 

Zależy mi też na parametrach jakie muszę wziąć pod uwagę aby ew. dobrać właściwie różnego rodzaju średnice, skoki czy inne "taperet-y".

Jeżdżę średnio zaawansowanie, kilka maratonów w sezonie. Bez wielkich szaleństw.

Szukał będę raczej w necie. Amazon, e-Bay czy też inne sklepy internetowe z rowerowym szpejem...

Fotka nabytku w mojej galerii: http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/14750-ibex/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to BR-M596 doszły z Chin :-) Po 9 dniach od zamówienia ! Nieźle. Nóweczki, zapakowane etc. Razem z tarczami 160mm.

Jest mały problem jednak. Nie wiem czy to u Chińczyków normalne ale mam wersję "brytyjską" czyli lewa klamka działa na tylni zacisk i odwrotnie...

Zawsze coś... Nie doczytałem na stronie sprzedającego a było to umieszczone... Trudno.

Podjadę jutro do serwisu zapytać czy ogarną przekładkę (bo chyba to nie jest problem ?) a przy okazji skrócą tylni przewód i założą na rower cały sprzęt.

W temacie jazdy to jest dramat. Jak na razie 2:0 dla kolców kaktusa i tzw. goatheads. Wszyscy doradzają tubeless. Co prawda moje koła  nie są "ready" ale podobno są jakieś adaptery...

Najpierw potestuję taśmę zabezpieczającą bo i tak już zamówiona i idzie z oponami (Smart Samy 2.1)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sugestią Moderatora, w tym miejscu kontynuuję temat z tego miejsca: http://www.forumrowerowe.org/topic/131277-dlugi-wyjazdco-zrobic-z-rowerem/page-2?do=findComment&comment=1370106

Dylematu co z rowerem zrobić już nie ma ale za to pojawiły się nowe kwestie związane z znalezieniem, modernizowaniem i używaniem roweru tutaj.

Proszę Moderatora o przeniesienie tutaj wszystkich postów napisanych po 27 sierpnia 2013, godz. 06.10 (w tym i mój z tego dnia)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

...nie rozumiem kompletnie skąd moderatorowi przyszedł pomysł wrzucenia tego tutaj...(przeczytał tytuł, nie przeczytał treści?)


no ale jednak, z tego co wiem na takie kolce (typowy teren - wielkie agawy, kaktusy i ostrokrzew) :
DSCN6945.JPG 

podobno nie ma mocnych, możesz spróbować zalać dętki (na początek zanim przejdziesz w tubulesy) mleczkiem (np DOC BLUE Shwalbe),
widziałem też w bB taśmę kewlarową którą wstawia się między dętkę i oponę (ale nie pamiętam firmy -sprawdzę wieczorem w domu).

Co do amora - wybór jest prosty - REBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce są na rynek brytyjski dlatego są zamienione stronami. Potrzebny jest klucz płaski 8 mm którym trzeba odkręcić śrubę trzymającą przewód w korpusie klamki i wyciągnąć go, czasami idzie to z oporem. Hamulce nie powinny się w czasie tego zabiegu zapowietrzyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wow, pierwszy raz o tym słyszę. Brytyjczycy mają odwrotnie hamulce montowane? :o To taki standard, w każdym rowerze tam?

 

 

I co najciekawsze uważają że tak jest right a cała reszta świata błądzi...

 

No ale oni generalnie są inni...

 

Mleko do herbaty, ocet do frytek, ruch lewostronny :icon_mrgreen:

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to odświeżamy bo już czas...

Jak zdążyłem się zorientować, w USA nikt rowerów za pół darmo nie rozdaje ;-)

No, może nie do końca bo jakby się dobrze zasadzić na jakiegoś zalegającego magazyn 26-calowca to można by niezłą cenę dostać.

Coś słabo szukasz ja jak mogę i kurs jest normalny, staram sie tylko w USA kupować. Opłaca sie brać lepsze sprzęty które u nas kosztuje powyżej 5tys. masz kilka okazji,:

http://www.airbornebicycles.com/category/55-cross-country-xc.aspx

http://www.performancebike.com/bikes/Product_10052_10551_1125255_-1_400327__400327

http://www.coloradocyclist.com/product/display/90013/

http://www.pricepoint.com/Bikes-Frames/?page_no=1&keywords=&page_length=18&fq=ATR_Wheel_Size%3A29%5C+inch&sort_by_options=price%2Basc

Polecam to

http://www.jensonusa.com/Niner-Rip-9-Frame-2011

dokładasz drugi tysiąc $ na osprzęt i masz rowerek na który w Polsce musiałbyś wydać 12-13tys.

Wybrany jako najlepszy full 29er przez użytkowników mtbr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Panie MODERATOR - masz Pan minusa!

Dzięki Anarchy... na Ciebie zawsze można liczyć.....

W zamyśle Autora ,wątek ma być miejscem,gdzie , tu cytat:

 

"Jestem już teraz tu w USA i co jakiś czas wrzucałbym posty dotyczące moich tutejszych przygód rowerowych." 

 

Należy więc ten temat i  wpisy traktować ,jako początek pamiętnika...

 

Jeszcze jakieś pretensje do Moderatora??? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę jak nam się wątek ożywił :-)

Trochę cierpliwości koledzy. Nie będzie relacji z amerykańskich traili jeśli nie będzie sprawnego i skonfigurowanego roweru.

Mając na myśli podpowiedzi w sprawie amorka nie oczekuję konkretnej marki czy modelu. Chodzi mi raczej o to jakie parametry musi mieć (długości, średnice itp.). Nigdy sam nie wybierałem widelca i nie chciałbym aby po zakupie okazało się, że np. nie miał być "tapered' czy coś innego.

Skok raczej 100mm do tej ramy o moich wymagań przy masie ok. 75kg.

I drugie założenie - musi być powietrzny, lepszy i lżejszy od mojego obecnego, krajowego Recona Silver TK Coil. Wtedy będzie się opłacało zabrać go do kraju ;-)

leo2 wszystko ładnie ale:

- 1200 USD + podatek (w Texasie - jeden z niższych: 8,25% ale zależy gdzie jest sklep)

- osprzęt słabiutki (Alivio)

- 29er - nie jestem chyba jeszcze gotowy na taką rewolucję ;-)

- full - j.w.

- transport do Polski = koszt.

Czy za takie pieniądze nie znajdę coś w kraju, może nawet używka ale rozsądnie wyszukana i obejrzana ?

Teraz już nie ma tematu. Rower jest. Do treningów fajny a będzie jeszcze fajniejszy jak się go ciut dozbroi.

Chciałem dołączyć jakieś fotki z dotychczasowych zmagań ale mam raptem 18,91 KB dostępnego miejsca... Nie za wiele zobaczycie na takim zdjęciu. Da się z tym coś zrobić ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Należy więc ten temat i  wpisy traktować ,jako początek pamiętnika...


Moderator - jako osoba natchniona Doświadczeniem, WieDZOM powinna wspomnieć autorowi iż pamiętniki to albo piszą księżniczki albo blogerzy, od tego jest zakładka BLOG. A z drugiej strony kto tam zagląda? 

Bo tak po prawdzie to chyba trzeba by przetasować to wszystko i poskładać raz jeszcze do kupy (mam na myśli całe forum, podfora, działy, podziały, podblogi itd).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

pamiętniki to albo piszą księżniczki albo blogerzy, od tego jest zakładka BLOG. A z drugiej strony kto tam zagląda?

Anarchy, pamietasz czasy,kiedy nie było czegoś takiego jak BLOG? Pewnie pamietasz...

 

Moderator - jako osoba natchniona Doświadczeniem, WieDZOM

Czy ja Cię przezywam,e? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Durnykocie, gdybym nie miał szacunku do Kolegów z Forum pisał bym językiem urzędowym jak malowana biurwa. Na szczęście wiem, żeś człek rozumny i życzliwy a sarkazm przechodzi koło Cię jak babie lato. 
A tak poważniej - pamiętam, co więcej - BLOG dla mnie to nadal taka nowość jak dla niektórych aerożel czy szyba samozmywalna :)

Co nie zmienia faktu, że obecna formuła, podział forum na działy tematyczne zaczyna się dezaktualizować, widać to nie tylko po tym podforum (gdzie pewnie też by warto było poukładać na nowo) ale działy 650, 29, rama itd. Wiem, zadanie pewnie typu "stajnie Augiasza" ale to tylko taka moja luźna uwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam kilka fotek z dzisiejszego wypadu na najbliższy trail na którym ostatnio poległem po 200m przez przebitą dętkę...

Dziś było już lepiej - mleczko uszczelniające w dętce chyba dało radę... Aż do czasu gdy nie przeszarżowałem na tym baardzo kamienistym szlaku. No i miałem "snake'a"... Dwie typowe dziureczki jak malowane :-)

Druga dętka i w drogę do domu (akurat końcówka była jak zaszalałem). Powrót asfaltem więc oprócz ładnych podjazdów i zjazdów - bez emocji.

 

Zdjęcia: https://plus.google.com/photos/112504244925036705397/albums/5926648566340682193?authkey=CMKv5YmAq7DSJg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamos - dobra ta fota ! :-) Tu u mnie też jest tego dziadostwa sporo więc uwaga wskazana jak najbardziej :-)

A co do anten - z tego co wiem to większość ma cywilne przeznaczenie (zapewnienie pokrycia cywilnej łączności kom czy KF dla służb to nie lada wyzwanie w tym terenie).

Ale mamy tu też największą w USA bazę wojskową więc...;-)



...i pomyśleć, że to całe dobro jest "tylko" 10 godzin jazdy ode mnie :-)

http://rowery.zbooy.pl/estomusa.html

 

http://www.utahmountainbiking.com/trails/idx-moab.htm

 

 

... A jeszcze kilka przedłużonych weekendów po drodze będzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...