Skocz do zawartości

[Kradzieże] Poznań - uwaga, zorganizowane grupy!


Tomciaz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Brać Rowerową.

 

Dziś o 14.11 doszło do kradzieży mojego Krossa Hexagona V2 (2010). Zdarzenie miało miejsce na parkingu rowerowym Biblioteki Uniwersyteckiej przy ul. Ratajczaka w Poznaniu, rower zapięty był na dwie blokady. Na monitoringu widoczna była grupka 3 jełopów w różnym wieku, na oko 22-28 lat, którzy doskonale znali się na swoim rzemiośle. Dwóch stało na czatach, trzeci przecinał linki (atestowane btw) na raty. Zajęło im to ok. 10 minut. Ponieważ u mnie w pracy doszło w ostatnim czasie do dwóch innych kradzieży rowerów, pragnę wyczulić Współplemieńców na kwestię zintesyfikowanej działalności tych zorganizowanych grup.

 

Jeżeli chodzi o mojego Hexagonka:

Foty http://www.forumrowerowe.org/garage/vehicle/2251-kross-hexagon-v2/?tab=images

 

Rower ma kilka cech charakterystycznych:

- rama jest utrzymana w czarno-czerwonej stylistyce, takoż siodełko, napis "KROSS" na ramie jest biały,

- widelec przedni SR SUNTOUR XCR opuszczony do 75mm, czarny,

- stalowe pedały Accent z czarną obramówką,

- chromowany, 6 rzędowy wolnobieg,

- czarne końcówki linek,

- czubek lewej klamki hamulcowej ma kolor szpachli samochodowej,

- na rurze podsiodłowej przyklejona jest naklejka Forum Rowerowego,

- na górnej rurze trójkąta ramy jest niewielka szczerba w lakierze,

- do tylnego odblasku przyklejony jest metalowy wizerunek św. Krzysztofa.

 

Wszystkich, którzy mieliby jakiekolwiek informacje na jego temat bardzo proszę o kontakt! Rower ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną. Pozdrawiam i życzę szerokości :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda roweru :(

Będę wypatrywał, choć podejrzewam, że ciężko go będzie złapać na poznańskich ulicach.

No i niestety po raz kolejny dostajemy dowód na to, że linka to co najwyżej może uchronić przed wiatrem i przewróceniem roweru ale nie przed złodziejem. Najtańszy u-lock pewnikiem będzie milion razy lepszym zabezpieczeniem niż najdroższa linka.

 

Trzymam kciuki za odnalezieniem bicykla :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykra sprawa - mam nadzieje że się znajdzie, a złodziej zostanie ukarany.

 

Jednak:

NIE KUPUJCIE RZECZY OKAZYJNIE OD ZŁODZIEJASZKÓW - TO UKRÓCI CAŁY PROCEDER I TYLE.

Trochę moralizatorsko jednak taka jest prawda. Zacznijmy od siebie samych i nie mówmy że "jak ja nie kupię to nic to nie zmieni (kupi ktoś inny)".

 

Trzymam kciuki.

Oczywiście nic nie sugeruję że ktoś tu kupuje cokolwiek od złodziei.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda roweru :(

Będę wypatrywał, choć podejrzewam, że ciężko go będzie złapać na poznańskich ulicach.

No i niestety po raz kolejny dostajemy dowód na to, że linka to co najwyżej może uchronić przed wiatrem i przewróceniem roweru ale nie przed złodziejem. Najtańszy u-lock pewnikiem będzie milion razy lepszym zabezpieczeniem niż najdroższa linka.

 

Trzymam kciuki za odnalezieniem bicykla :)

 

 

Zawsze po złości mogą zrobić jeszcze tak...

IMG_6710-copy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower ma kilka cech charakterystycznych:

- rama jest utrzymana w czarno-czerwonej stylistyce, takoż siodełko, napis "KROSS" na ramie jest biały,

- widelec przedni SR SUNTOUR XCR opuszczony do 75mm, czarny,

- stalowe pedały Accent z czarną obramówką,

- chromowany, 6 rzędowy wolnobieg,

- czarne końcówki linek,

- czubek lewej klamki hamulcowej ma kolor szpachli samochodowej,

- na rurze podsiodłowej przyklejona jest naklejka Forum Rowerowego,

- na górnej rurze trójkąta ramy jest niewielka szczerba w lakierze,

- do tylnego odblasku przyklejony jest metalowy wizerunek św. Krzysztofa.

Rower jest ładny i wpada w oko. Żadnych cech charakterystycznych nie widzę.  Do cech charakterystycznych zaliczyłbym

  • wściekłego koloru pannerze
  • sztycę w innym wściekłym kolorze
  • mega naklejki we wściekłym kolorze
  • itp

Mała porada. Rowerek do codziennej jazdy aby nie był atrakcyjny dla złodzieja a tym samym dla nabywcy musi być oszpecony albo posiadać wyjątkowo charakterystyczne rzeczy, które rzucają się w oczy wśród typowych sklepowych rowerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dotąd udało mi się ustalić, że był monitoring z dwóch kamer, co zaznaczyłem na komendzie, mój rower był zarejestrowny w internetowej bazie bazarowerow.org i tam także zaznaczyłem fakt kradzieży, ponadto postaram się pozyskać nagranie z kradzieży i wrzucić do sieci. Szczerze mówiąc - obciąłbym łapy bez żenady. Na bliskim wschodzie ta metoda działa od tysięcy lat.



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A GPS w siodełku? Wiem, że drogie rozwiązanie, ale teraz okazuje się tańsze niż nowy rower. Tak jak z apteczką - zbędny ciężar do momentu kiedy potrzeba jej użyć.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego punktu widzenia, nie ważne ile rower kosztuje, bo zawsze to ciężko zarobiony pieniądz i nasz kompan dlatego nawet jakby ktoś ukradł mojego staruszka który będzie wart mniej niż 500zł to jakbym dorwał to tłukłbym dopóki byłoby co ;/ Teraz modne są szybkozamykacze, ale w gruncie rzeczy zwykłe śruby niewiele spowolnią odkręcenie koła (no chyba że jakiś specjalny klucz), ale zawsze to przynajmniej koła a nie cały rower. Obecnie mam kawałek zwykłego łańcucha i niewielką kłódkę, ale rozważam zakup u-locka(nawet jak rower niewiele kosztuje, to zawsze w razie czego będzie do nowego jak obecny na emeryturę kiedyś odejdzie). Jeżeli nie mam dowodu zakupu roweru (15 lat temu kupowany), to w gruncie rzeczy, jak mi go ukradną to nie mam z czym iść na policję czy tak ? da radę jakoś przypisać go do mnie albo co ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam ponownie,

 

po dwóch niespełna miesiącach odzyskałem swojego rowra dzięki działalności operacyjnej Policji. Dziś byłem na komisariacie, Panowie Funkcjonariusze przekazali mi sprzęt odzyskany sobie-jedynie-znanymi metodami. Jest co prawda okorowany ze wszystkich przyległości, ale osprzęt pozostał niemal nienaruszony (pomijając rozregulowanie wszystkich elementów, zdarte co do jednej naklejki, zmienione mutry na piastach, mnóstwo rys na lakierze i ogólne zaniedbanie). Ale wrócił i to jest najważniejsze! Apeluję do innych skrzywdzonych w podobny sposób: Drodzy Bracia i Siostry Rowerzyści, nie traćcie nadziei! Nagłaśniajcie sprawę, nie zwlekajcie z pójściem na najbliższy komisariat i podawajcie jak najwięcej szczegółów. Wymiar sprawiedliwości działa powoli, ale skutecznie, zawsze jest nadzieja. Pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło dla odmiany przeczytać, że ktoś odzyskał skradziony rower :) Przydałoby się jeszcze zebrać odciski palców i wyśledzić złodziei, których potem publicznie spalić a stosie dla przykładu. Jestem przekonany, że liczba kradzieży spadnie. A tak z ciekawości @Tomciaz, mógłbyś wrzucić zdjęcia jak teraz wygląda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...