Kondziu23 Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 Witam, jestem nowym użytkownikiem. Na wstępie... wiem, że temat powinien być klarowny dla innych użytkowników, ale nie wiem jak dana część się nazywa i właśnie do Was kieruje to pytanie. Od siebie dodam że w kształcie rombu, raczej służy do tego aby łańcuch wpadał na przednią zębatkę. Mój rower to Monster, w sumie nie wiele wiem na jego temat, bo go kupiłem od kolegi, a i też jestem zielony w tych sprawach. Zdjęcie podczepiam do tematu, postarałem się oznaczyć na żółto część o którą mi chodzi. Jak coś poprawię temat tylko podpowiedzcie jak to nazwać. Dziękuję z góry za wyrozumiałość.
Piehursson Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 napinacz łańcucha http://www.forumrowerowe.org/topic/61857-napinacz-lancucha-co-to-jest/
bartek1182 Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 moim zdaniem też napinacz łańcucha, ale dziwny jakiś
Piehursson Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 zastąp ten "?" w klamrze czymś w rodzaju "cześć napędu" czy jakoś tak
Kondziu23 Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Napisano 27 Czerwca 2013 Problem ogólnie polega na tym że ten "napinacz" jest na takim bolcu, a ten jest na jakimś uchwycie na ramie1, bolec jest już luźny przez co ta część się przesuwa na boki i powoduje, że łańcuch jest pod pewnym kontem (musi przechodzić przez ten napinacz), co powoduje takie "chrupnięcia" za każdym razem jak pedałuje. A jak już w czasie jazdy jakoś nogą tam chcę tą część wepchnąć by nie wystawała, wówczas łańcuch spada bo owy napinacz nie jest w jednej linii z zębatką. [jakimś uchwycie]1 - widać go na zdjęciu w pierwszym poście, co prawda słabo (taka srebrna część, również jest oznaczona w żółtym okręgu)
c4r0 Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 Mi to na napinacz nie wygląda, bo nie wygląda jak by napinało łańcuch. Wygląda mi na takie coś co trzyma łańcuch żeby nie spadał na wybojach. Po angielsku chain guide, nie wiem jak po polsku.
Mod Team sznib Napisano 27 Czerwca 2013 Mod Team Napisano 27 Czerwca 2013 Po angielsku chain guide, nie wiem jak po polsku. Prowadnica łańcucha. Zazwyczaj jest częścią napinacza, pierwszy raz widzę żeby występowała solo.
Kondziu23 Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Napisano 27 Czerwca 2013 Mi to na napinacz nie wygląda, bo nie wygląda jak by napinało łańcuch. Wygląda mi na takie coś co trzyma łańcuch żeby nie spadał na wybojach. Po angielsku chain guide, nie wiem jak po polsku. Chyba to to, wpisałem w grafika google i jest parę takich, aczkolwiek nie ma takiego jaki mam ja. Ten chain guide w moim rowerze wygląda bardziej skomplikowanie ale daje zdjęcie tego o co mi chodziło. Dzięki Wielkie : ) http://heliumcomponents.com/web_images/chainguide1.jpg
c4r0 Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 Znalazłem takie wynalazki, podobnie montowane: http://www.mountainb...nt-p-17532.html Co do problemu, może po prostu jest źle założony i dlatego ociera? W ogóle co się stanie jak to wywalisz? Potrzebne to tobie?
Kondziu23 Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Napisano 27 Czerwca 2013 Raczej nie jest źle założony tylko ten bolec się chyba wyrobił i ma poślizg a powinien być sztywny. Według mnie jak go nie będzie, to łańcuch będzie częściej spadał.
c4r0 Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 Jaki bolec? Jak nie jeździsz za bardzo po wybojach to łańcuch nie powinien spadać.
Kondziu23 Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Napisano 27 Czerwca 2013 Wrzucam zdjęcia jak to wygląda http://obrazki.elektroda.pl/6774100100_1372341434.jpg http://obrazki.elektroda.pl/6534593800_1372341436.jpg http://obrazki.elektroda.pl/9195179500_1372341437.jpg
dovectra Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 no tam masz śrubkę do kontrowania tego ustojstwa. wykręć i wkręć , poreguluj.
Kondziu23 Napisano 1 Lipca 2013 Autor Napisano 1 Lipca 2013 Powiem tak, chciałem kręcić tą śrubką, ale ona była już na maxa zakręcona i tylko zdzierałem ten otworek na śrubokręt. Wpadłem na pomysł by to rozkręcić i mieć spokój ale żeby to czarne zło rozkręcić musiałbym mieć imbusy, a tego w tym domu znalazłem jedną sztukę, która pasowała do rozkręcenia uchwytu przy ramie. Potem zacząłem to zginać kombinerkami i czymś co miałem pod ręką, jednak była lipa więc wziąłem brzeszczot i przeciąłem tą prowadnice, uwalniając łańcuch. Efekt:Tylko raz spadł mi łańcuch jak wjechałem pod mega krawężnik. (dodam że wcześniej spadał co chwile). Dzieki
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.