Skocz do zawartości

[wypadki] Wasze gleby


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
"Sram na Deore" to jest nasza myśl przewodnia, nawet sie zastanawiam że może to umieścicie na koszulkach z forum :)  pod obrazkiem napisa, albo na plecach piękinie :)

 

Taaa - z przodu "Sram na deore" a z tyłu "Rowerzysta z hypermarketu"?

 

I może proporczyk do przypięcia do bika "Wyginacz kół" i czapeczka z napisem "padlina" :twisted: :twisted:

 

jestem za :twisted:

Gość BikerFG
Napisano

wiec kiedy taka koszulka bedzie do nabycia ???? (moze trzeba jakas przedplate cos ?? :) )

Gość BikerFG
Napisano

dla mnie taka jajcarska koszulka by pasila :mrgreen:

Napisano

Moze moj przypadek nie do konca byl gleba, a jedynie nieudana proba. Otoz 2 dni temu bylem z kolega w parku. Po okolo 15 m zjezdzie jest tam hopa. Najpierw skakalem sobie delikatnie. Potem on mowi idz na calosc, na to ja 'dobra'. Po ladowaniu lancuch wlecial mi za najwieksza zebatke z tylu i sie tam sam zaklinowal. Bilans to urwana przerzutka i pokrzywiony lancuch, ale go skrocilem i jade do domu (na dodatek bylem w noskach). Jeszcze omal wbil by sie w plot ale zatrzymalem sie 30 cm od niego. Na dodatek po wszystkim jakas 1h pozniej ukradli mie ten rower - moj sens zycia.

Napisano
Chyba nie prędko, bo Jankes chciał jakiś projekt czy cóś, a my jak zwykle jaja robiliśmy z napisów na niej :)

E tam jaja jak bedzie taka odlotowa koszulka biore z miejsca :) atkiej drugije koszulki nikt nie bedzie miał :)

Gość BikerFG
Napisano

a ja czaje i tez jestem wyginacz :?

Napisano

Ja wpadłem pod samochód na przejściu dla pieszych.Przelecialem przez maske ale nic się mi nie stało.Mój bike niestety skasowany kolo w 8-semke.Przyjechała R i zabrali mnie do szpitala.Nic mi nie było wiec na piechte wróciłem do domu.A potem drogówka przywiozła mi rower do domu Transporterem :).Oczywiście była moja wina :) ale umożyli ze wzgledu na wiek.Cud że nic mi sie nie stało teraz bardziej uważam na pasach i na przejazdach rowerowych.Ostatnio tez babka prawie mnie rozjechala i na przejezdzie rowerowym i to byla jej wina.Chce kask kupic bo po miescie to nie ma zartow nawet jak sie uwaza bardzo.Jak nie dresy to samochody lepiej gdzies w teren jechac szalec. 8)

Gość BikerFG
Napisano

a ja tak od jakiegos czasu mysle o kasku i nie moge sie zdecydowac :?

Napisano

Kask - obowiązkowo... Wtedy można poszaleć

 

Uważam że najważniejsza jest wyobraźnia i zdrowy rozsądek, jeżeli mamy te dwie "cechy" to można jeździć po mieście ostro - i - co najważniejsze - bezpiecznie :)

 

:twisted: :twisted:

Napisano

no ja to juz wiem ze kask kupie!! :mrgreen: niestety kasa mnie ogranicza :) i na razie zamówilem AUTHOR'a spirit2.jpg. Zobaczymy jak sie spisze :mrgreen:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...