KotBehemot Napisano 29 Lipca 2004 Napisano 29 Lipca 2004 "Sram na Deore" to jest nasza myśl przewodnia, nawet sie zastanawiam że może to umieścicie na koszulkach z forum pod obrazkiem napisa, albo na plecach piękinie Taaa - z przodu "Sram na deore" a z tyłu "Rowerzysta z hypermarketu"? I może proporczyk do przypięcia do bika "Wyginacz kół" i czapeczka z napisem "padlina" :twisted: :twisted: jestem za :twisted:
Karol Napisano 29 Lipca 2004 Napisano 29 Lipca 2004 Jakby to niektórzy napisali: " :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: "
Bizon Napisano 29 Lipca 2004 Napisano 29 Lipca 2004 To moze kuszulka zawalona cła napisali umieszczonym w róznych miejscach
KotBehemot Napisano 29 Lipca 2004 Napisano 29 Lipca 2004 Tak, i jeszcze obowiązkowo loga wszystkich możliwych producentów sprzętu rowerowego
Bizon Napisano 29 Lipca 2004 Napisano 29 Lipca 2004 No powiedzcie ze tak koszulka by nie była odlotowa
Gość BikerFG Napisano 30 Lipca 2004 Napisano 30 Lipca 2004 wiec kiedy taka koszulka bedzie do nabycia ???? (moze trzeba jakas przedplate cos ?? )
Karol Napisano 30 Lipca 2004 Napisano 30 Lipca 2004 Chyba nie prędko, bo Jankes chciał jakiś projekt czy cóś, a my jak zwykle jaja robiliśmy z napisów na niej
Gość BikerFG Napisano 30 Lipca 2004 Napisano 30 Lipca 2004 dla mnie taka jajcarska koszulka by pasila :mrgreen:
Karol Napisano 30 Lipca 2004 Napisano 30 Lipca 2004 no jasne jeszcze mojego avatara by tam brakowało :twisted:
KotBehemot Napisano 30 Lipca 2004 Napisano 30 Lipca 2004 Albo niech na każdej koszulce będą wszystkie avatary z forum
Gość Kuba Napisano 31 Lipca 2004 Napisano 31 Lipca 2004 Moze moj przypadek nie do konca byl gleba, a jedynie nieudana proba. Otoz 2 dni temu bylem z kolega w parku. Po okolo 15 m zjezdzie jest tam hopa. Najpierw skakalem sobie delikatnie. Potem on mowi idz na calosc, na to ja 'dobra'. Po ladowaniu lancuch wlecial mi za najwieksza zebatke z tylu i sie tam sam zaklinowal. Bilans to urwana przerzutka i pokrzywiony lancuch, ale go skrocilem i jade do domu (na dodatek bylem w noskach). Jeszcze omal wbil by sie w plot ale zatrzymalem sie 30 cm od niego. Na dodatek po wszystkim jakas 1h pozniej ukradli mie ten rower - moj sens zycia.
Bizon Napisano 31 Lipca 2004 Napisano 31 Lipca 2004 Chyba nie prędko, bo Jankes chciał jakiś projekt czy cóś, a my jak zwykle jaja robiliśmy z napisów na niej E tam jaja jak bedzie taka odlotowa koszulka biore z miejsca atkiej drugije koszulki nikt nie bedzie miał
user Napisano 31 Lipca 2004 Napisano 31 Lipca 2004 co to ma być sram na deore szczeże to ja tego nieczaje
fryta Napisano 31 Lipca 2004 Napisano 31 Lipca 2004 Bo jeszcze jesteś "wyginacz kół" :wink: :mrgreen:
Rain_Man_21 Napisano 2 Sierpnia 2004 Napisano 2 Sierpnia 2004 Ja wpadłem pod samochód na przejściu dla pieszych.Przelecialem przez maske ale nic się mi nie stało.Mój bike niestety skasowany kolo w 8-semke.Przyjechała R i zabrali mnie do szpitala.Nic mi nie było wiec na piechte wróciłem do domu.A potem drogówka przywiozła mi rower do domu Transporterem .Oczywiście była moja wina ale umożyli ze wzgledu na wiek.Cud że nic mi sie nie stało teraz bardziej uważam na pasach i na przejazdach rowerowych.Ostatnio tez babka prawie mnie rozjechala i na przejezdzie rowerowym i to byla jej wina.Chce kask kupic bo po miescie to nie ma zartow nawet jak sie uwaza bardzo.Jak nie dresy to samochody lepiej gdzies w teren jechac szalec. 8)
Bizon Napisano 2 Sierpnia 2004 Napisano 2 Sierpnia 2004 Dobrze mówisz miasto nie służy do szalenie ,las -tak
KotBehemot Napisano 2 Sierpnia 2004 Napisano 2 Sierpnia 2004 Jak nie masz kasku - to kupuj -obowiązkowo Bizon - ja tam lubię czasem po mieście poszaleć
Bizon Napisano 2 Sierpnia 2004 Napisano 2 Sierpnia 2004 Wiesz rózne są stopnie szaleństwa , ale jakby nie było to niebezpieczne nie dość ze kierowcy to piesi .Chyba ,że się jeździ tam gdzie mniej tego jest
Gość BikerFG Napisano 2 Sierpnia 2004 Napisano 2 Sierpnia 2004 a ja tak od jakiegos czasu mysle o kasku i nie moge sie zdecydowac :?
Bizon Napisano 3 Sierpnia 2004 Napisano 3 Sierpnia 2004 kurde jakbym miła 1000 zeta na kask też by mi było ciężko się zdecydować kupuj kask bo w miejskiej dzungli jest niebezpiecznie
KotBehemot Napisano 3 Sierpnia 2004 Napisano 3 Sierpnia 2004 Kask - obowiązkowo... Wtedy można poszaleć Uważam że najważniejsza jest wyobraźnia i zdrowy rozsądek, jeżeli mamy te dwie "cechy" to można jeździć po mieście ostro - i - co najważniejsze - bezpiecznie :twisted: :twisted:
Jankes Napisano 4 Sierpnia 2004 Napisano 4 Sierpnia 2004 no ja to juz wiem ze kask kupie!! :mrgreen: niestety kasa mnie ogranicza i na razie zamówilem AUTHOR'a . Zobaczymy jak sie spisze :mrgreen:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.