Nie Reedzie - to nie byłem ja - A bidon sam sobie rozjechałeś przykro mi - prawda jest brutalna czasami. Ale wiesz - próbowałem to powtórzyć - da się, aczkolwiek wiele talentu do tego trzeba...
Do moich oczu się nie przyczepiaj - przyznaj że respekt wzbudzam jeżdżąc po zjazdach "na pamięć" - ale bidon pod kołami chyba bym poczuł... //chyba?